już prawie miesiąc od napisania, Lauro - wyciągnęłaś go z dalekich stron, dzięki za poczytanie i zasugerowanie drobnych zmian. Z p. 1 się zgadzam, na razie nie zmieniam, teraz widzę tekst inaczej niż na święto 1 listopada. I jeszcze popatrzę.
Z p. 2 się nie zgodzę, ta używka to moje wspominanie, nie może stać się nałogiem, życie płynie dalej, trzeba się zanurzyć w jego nurt. Ale czasem otwieram te drzwiczki. Dawkuję sobie emocje normalnie zamknięte w sekretarzyku. Albo gdzie indziej bądź.
wszystko żyje
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
-
- Posty: 105
- Rejestracja: 18 lis 2011, 15:16
Re: wszystko żyje
już nie otwieramlczerwosz pisze:już prawie miesiąc od napisania, Lauro - wyciągnęłaś go z dalekich stron, dzięki za poczytanie i zasugerowanie drobnych zmian. Z p. 1 się zgadzam, na razie nie zmieniam, teraz widzę tekst inaczej niż na święto 1 listopada. I jeszcze popatrzę.
Z p. 2 się nie zgodzę, ta używka to moje wspominanie, nie może stać się nałogiem, życie płynie dalej, trzeba się zanurzyć w jego nurt. Ale czasem otwieram te drzwiczki. Dawkuję sobie emocje normalnie zamknięte w sekretarzyku. Albo gdzie indziej bądź.
ale przez chwilę
jest jak kiedyś
- mówi to samo bez przywoływania używek. co więcej, pozostaje czytelnikowi przed oczami widok tego piasku, blasku, światła i to daje lepszy przekaz niż wyartykułowana "używka". ja tylko mogę doradzać z ze swojego czytelniczego punktu widzenia, ale oczywiście najważniejsze jest to, co chce przekazać autor.
Pozdrawiam
/lu
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: wszystko żyje
trochę byłem przywiązany do tej używki,
dumam dumam ale podoba mi się, jeszcze nie wiem
dzięki
dumam dumam ale podoba mi się, jeszcze nie wiem

dzięki
-
- Posty: 3587
- Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02
Re: wszystko żyje
Podziwiam zwięzłość formy, rzadko takie skróty nie zaciemniają tekstu. W tym wypadku zachodzi ten rzadki przypadek. Może jedynie zrezygnowałbym z używkę, ale sam do końca nie jestem przekonany.