tutti frutti

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: tutti frutti

#11 Post autor: Gloinnen » 23 lip 2012, 15:09

Sokratex pisze:Trzeba tylko nauczyć się "myśleć obrazami".
:ok:

O to chyba właśnie chodzi w poezji i na tym opiera się jej istota. Zestawiamy ze sobą słowa, które mają ściśle przypisane sobie znaczenia, natomiast w określonej konfiguracji zaczynają mieć zupełnie inny sens. Nie jest to "suma" znaczeń, ale zupełnie coś innego.

Zresztą warto też, skoro poruszasz problem cudzoziemców - zauważyć jeszcze jedno. Język służy tak naprawdę do tego, aby otaczające nas continuum rzeczywistości, klasyfikować i dzielić. Każdy język robi to w inny sposób, dlatego żaden system nie będzie lustrzanym odbiciem innego. Podobnie jest z interakcją czytelnik/poeta, a zwłaszcza z interakcją język poety/język czytelnika.
Każdy ma w głowie system, zdeterminowany własnymi doświadczeniami, gdzie te same słowa, pojęcia mają swoje specyficzne znaczenia, związane z kontekstem, w jakim zostały zrozumiane, zapamiętane i zapisane w głowie.
Każdy więc posługuje się innym językiem, innym nieco kodem.
Dlatego rozumienie tekstu poetyckiego będzie zawsze intuicyjne, niepełne, niedokładne. Nigdy poeta nie wie, jaki obraz, jaką emocję, jakie odczucie, jaką sytuację z przeszłości otworzy swoimi słowami w myślach odbiorcy.
Tworzenie sensu dokonuje się poprzez zawartość szufladek, która w systemie językowym każdego człowieka jest trochę inna.

No, ale to już zdecydowanie wykroczyło poza zagadnienie "dupy"... na szczęście...

Pozdrawiam,
:)

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: tutti frutti

#12 Post autor: Dante » 23 lip 2012, 16:05

Uff, nadęte NIC z palcem w dupie.
Ot i poezja :crach:
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: tutti frutti

#13 Post autor: Sokratex » 23 lip 2012, 16:19

Dante pisze:Uff, nadęte NIC z palcem w dupie.
Ot i poezja :crach:
Dante, akurat z nadętych rymowanek to zapamiętałem Ciebie (niby dlaczego je pousuwałeś, jak takie dobre?)
Aby tylko opisać ateizm, i to, że Bóg jest ale jakby Go nigdy nie było, potrzebowałbyś zapewne strony,
wbrew temu co umieszczasz w sygnaturce:

Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści


Tymczasem ja oddaję to w pięciu wyrazach i nie wydaje mi się to jakieś nadęte:

  • nie stworzył siebie Bogo Niema
Jak masz jeszcze trochę oleju w głowie oprócz nienawiści, to zastanów się nad tymi pięcioma słowami,
bo to wiersz sam w sobie. Na dodatek zawiera oksymoron, a czy nie jest to metaforą wiary w coś, czego być może
nigdy nie było, jak i samego stworzenia wszechświata. Do dzisiaj pojęcia co do tego są sprzeczne.

Pozdrawiam.

Dodano -- 23 lip 2012, 15:32 --
Sokratex pisze:
Dante pisze:Uff, nadęte NIC z palcem w dupie.
Ot i poezja :crach:
Dante, akurat z nadętych rymowanek to zapamiętałem Ciebie (niby dlaczego je pousuwałeś, jak takie dobre?)
Przepraszam, jednak coś znalazłem:

http://bit.ly/NrxJib

Na usprawiedliwienie przyznam, że pracuję ostatnio od rana do wieczora i nie mam czasu na zbyt dokładnie wertowanie zakamarków Ósmego Piętra.
A wiersz... faktycznie nie zadęty i jakże mądry!
Pozwolisz, że pozostając w dzisiejszym temacie :) dorzucę od siebie coś na ten temat:

    • po pierwsze są wiersze
      po drugie do dupy
      i trzecich najwięcej
      zwyczajnych jak strupy

Oczywiście Twój dotyczy pierwszego wersu. Ciesz się, bo zauważ, że struktura mojej rymowanki
przypomina podium.

A to dla zwycięzcy: :vino:

Dodano -- 23 lip 2012, 15:39 --
Sokratex pisze: No, ale to już zdecydowanie wykroczyło poza zagadnienie "dupy"... na szczęście...
Możemy udawać, że jest inaczej ale i tak wszystko się do niej sprowadza :)
I dobrze, bo to chyba największa cecha prawdziwie ludzka, dzięki czemu nawet internet nie jest jednopłciowy,
a też zero-jedynkowy.

Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za bardzo interesujące wypowiedzi tu, jak i w wątku Skarania

:bravo:

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: tutti frutti

#14 Post autor: Dante » 23 lip 2012, 20:36

Sokratex pisze:Dante, akurat z nadętych rymowanek to zapamiętałem Ciebie (niby dlaczego je pousuwałeś, jak takie dobre?)
Aby tylko opisać ateizm, i to, że Bóg jest ale jakby Go nigdy nie było, potrzebowałbyś zapewne strony,
wbrew temu co umieszczasz w sygnaturce:
Przemiły Sokratexie, coś Ci się pomieszało, nigdy nie pisałem, że moje rymowanki są dobre, wręcz przeciwnie, zawsze twierdziłem, że nie jestem poetą, rymowanki traktuję jako zabawę, a na dodatek niczego z nikąd nigdy nie usuwałem, ale nie dziwię się, człowiek tak zajęty, o tak wysokiej inteligencji jak Ty nie zawsze ma czas i ochotę sprawdzić, czy to co pisze odpowiada prawdzie.

Jak słusznie zauważyła Gloinnen, każdy ma własną wrażliwość, własny system rozumienia słów czy ich sekwencji , własny sposób tworzenia obrazów i ja tez mam własny, utrwalony przez wiele lat życia, choć zapewne nie tak doskonały intelektualnie jak Twój.
I ten mój system podpowiedział mi zdecydowanie taką reakcję, jak w moim poście. Muszę Cie zapewnić, że do swojego sposobu rozumowania jestem głęboko przywiązany i to, że on się komuś nie podoba mam głeboko (używając bliskiej Ci terminologii) w dupie.

Nie wiem ile potrzebowałbym miejsca na wywód, że Bóg jest, ale jakby go nie było, bo nigdy mnie ten temat nie interesował, choćby dlatego, ze ja wierzę iż On jest. Gdybym jednak podjął taki temat z pewnością nie musiałbym poświęcać kilku długich postów na wyjaśnienie, co chciałem powiedzieć. Natomiast przyznaję, że nigdy nie wpadłbym na pomysł, aby rozpatrywać ten problem za pomocą palca w dupie. To absolutnie Twój autorski, oryginalny pomysł. Sądzę, iz teraz wielu teologów i religioznawców, idąc za Twoim przykładem obie te sprawy podniesie na równorzędny, wysoki intelektualnie poziom.

Przyznając Ci tu laur prekursora serdecznie pozdrawiam,
życząc jednocześnie wiele zdrowia :jez:

AD

Dodano -- 23 lip 2012, 19:46 --
Sokratex pisze:po pierwsze są wiersze
po drugie do dupy
i trzecich najwięcej
zwyczajnych jak strupy


Oczywiście Twój dotyczy pierwszego wersu. Ciesz się, bo zauważ, że struktura mojej rymowanki
przypomina podium.
Ach, ten temat dupy jakoś nie może Cię opuścić, ale doceniając Twoją twórczość, zdecydowanie stawiam omawiany Twój wiersz na podium i to aż na drugim jego stopniu, jakże celnie określonym drugim wersem Twojego wierszyka :ok:
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: tutti frutti

#15 Post autor: Gloinnen » 23 lip 2012, 20:58

Raz na dyskutanta
zawziął się dyskutant
co wyszło z dyskusji?
jedna wielka

DUPA!

__________
Fascynujące... :crach:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: tutti frutti

#16 Post autor: Sokratex » 23 lip 2012, 21:02

Dante pisze:każdy ma własną wrażliwość, własny system rozumienia słów czy ich sekwencji , własny sposób tworzenia obrazów i ja tez mam własny, utrwalony przez wiele lat życia
Ja mam kilka. Przynajmniej.

Pozdrawiam.

Dodano -- 23 lip 2012, 20:08 --
Gloinnen pisze:Raz na dyskutanta
zawziął się dyskutant
co wyszło z dyskusji?
jedna wielka

DUPA!

__________
Fascynujące... :crach:
:)

Warto przy okazji przypomnieć jeden z najbardziej znanych wierszy Andrzeja Bursy:
  • Sobota

    Boże jaki miły wieczór
    tyle wódki tyle piwa
    a potem plątanina
    w kulisach tego raju
    między pluszową kotarą
    a kuchnią za kratą
    czułem jak wyzwalam się
    od zbędnego nadmiaru energii
    w którą wyposażyła mnie młodość

    możliwe
    że mógłbym użyć jej inaczej
    np. napisać 4 reportaże
    o perspektywach rozwoju małych miasteczek
    ale
    • mam w dupie małe miasteczka
      mam w dupie małe miasteczka
      mam w dupie małe miasteczka
============================================

Wydawałoby się, że kiedyś ludzie byli bardziej czuli na dupy w poezji, a tu proszę - wychodzi na to,
że to teraz mamy czasy moherowe :)

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: tutti frutti

#17 Post autor: Dante » 23 lip 2012, 21:27

Nie stworzył siebie, Bogo Niema - hm głębia intelektualna równa stwierdzeniu: nie zjem ogórka Bogo Niemam, okraszona ozdobnikiem z dużymi literami
ale był czas i poczekał................. jasne, mógł sobie czekać, zwłaszcza, że go nie było
na szamanów i proroków.............. no, ci akurat mogli go wymyśleć dla utrzymania ciemniaczków w ryzach
profesorów docentów..................ci zaś jego istnienie dość często kwestionowali i kwestionują
odtąd czas ma czas
płynąc w słowach
......................... normalka, nic nowego
wracając do góry brzuchem...........poddaje się, nie razbiram
wytrupić każdą nowonarodzona
rzeczywistość
................................tych rzekomo wytrupionych nowych rzeczywistości jest teraz tyle, że nawet biegli religioznawcy zaczynają się w tym gubić.
choćbyś wsadził palec w dupę
wyjdzie Ci bokiem.........................nowatorstwo podnoszące wartość intelektualną przemysleń


Na koniec: dla mnie o wiele ciekawszy jest problem: skoro Bóg jest, to skąd się wziął? był zawsze? ktoś Go stworzył?powstał samoistnie?
Polecam gorąco, przy swoim talencie i inteligencji z pewnością mądrze, głęboko to przemyślisz i opiszesz.
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

Awatar użytkownika
skaranie boskie
Administrator
Posty: 13037
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:50
Lokalizacja: wieś

Re: tutti frutti

#18 Post autor: skaranie boskie » 23 lip 2012, 21:32

Nie wiem, panowie, czy jest o co kopie kruszyć.
Nie chcę się zagłębiać w ideologię wiersza, bo - uczciwie mówiąc - z moim światopoglądem, musiałbym stanąć po stronie Sokratexa. Chcę zatem jedynie kilka słów na temat wiersza, jako takiego. Uważam, że nic mu nie brakuje, że ma swój charakter i - rzecz jasna - może się podobać, lub nie. Zależnie od odbiorcy.
Nie rozumiem sztormu na Autora z powodu jednego zaledwie palca w dupie, co dość częstym zjawiskiem, nie tylko w mowie naszej ojczystej, ale również w ojczystym postępowaniu bywa. W wielu wierszach - również na tym portalu - padają o wiele dosadniejsze wypowiedzi, przez delikatność jeno, niecenzuralnym zwane, rzadko z takim impetem piętnowane, jak rzeczone, kultowe połączenie dwóch narządów, wybitnie o naszym człowieczeństwie świadczących. Przeto pozwolę sobie przy okazji wiersza, pochwalić spostrzegawczość Autora, zauważył on bowiem - i słusznie - że opisana, a wzbudzająca taką grozę czynność, najczęściej wychodzi bokiem temu, który się jej dopuszcza. I tu chyba przesłanie wiersza, choć ono akurat większe miałoby uzasadnienie, gdyby ten palec w dupę urzędników tego, któremu to przypisano, niż w jego własną trafiał. Doświadczenie uczy bowiem, że nawet przyjmując istnienie Boga, trudno mieć pewność, czy ów, rzeczoną dupę posiada.
Myślę, że możemy się wszyscy ograniczyć do stwierdzeń dotyczących jakości utworu, względnie jego treści, bez jakichkolwiek odnośników, nawet, albo zwłaszcza, do przeszłości.

I jeszcze jedno:
Semiramida pisze:Między dupą a duszą jest cały wszechświat
Zgoda, ale tylko po śmierci posiadacza obu.

A teraz wszyscy do baru!
:beer: :beer: :beer:
Kloszard to nie zawód...
To pasja, styl życia, realizacja marzeń z dzieciństwa.


_____________________________________________________________________________

E-mail
skaranieboskie@osme-pietro.pl

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: tutti frutti

#19 Post autor: Sokratex » 23 lip 2012, 21:38

Dante pisze:Nie stworzył siebie, Bogo Niema - hm głębia intelektualna równa stwierdzeniu: nie zjem ogórka Bogo Niemam, okraszona ozdobnikiem z dużymi literami
ale był czas i poczekał jasne, mógł sobie czekać, zwłaszcza, że go nie było
na szamanów i proroków no, ci akurat mogli go wymyśleć dla utrzymania ciemniaczków w ryzach
profesorów docentów ci akurat jego istnienie dość często kwestionowali i kwestionują
odtąd czas ma czas
płynąc w słowach
normalka, nic nowego
wracając do góry brzuchem poddaje się, nie razbiram
wytropić każdą nowonarodzona
rzeczywistość
tych rzekomo wytropionych nowych rzeczywistości jest teraz tyle, że nawet biegli religioznawcy zaczynają się w tym gubić.
choćbyś wsadził palec w dupę
wyjdzie Ci bokiem nowatorstwo podnoszące wartość intelektualną przemysleń


Na koniec: dla mnie o wiele ciekawszy jest problem: skoro Bóg jest, to skąd się wziął? był zawsze? ktoś Go stworzył?powstał samoistnie?
Polecam gorąco, przy swoim talencie i inteligencji z pewnością mądrze, głęboko to przemyślisz i opiszesz.
Chyba nie czytałeś w tym wątku mojej anegdotki o analfabecie? Dobrego wiersza nie rozbierzesz bo otrzymasz tylko słowa.
Jeśli miałbym uchwycić mniej więcej jego sens fraszką, to brzmiałaby tak:

    • Prawda

      Mędrcom, wciąż nowe badającym słowa,
      prawda odwieczna w gąszcz liter się chowa.
      Cieszy ich pośród smutnych lat przemyśleń,
      kiedy zza krzaka nieco tyłkiem błyśnie:
      aby fakt nazwać - nowsze tworzą słowa
      i reszta dupy znów ma gdzie się schować!

Też świetna, prawda? :) Celna i zabawna, a zarazem mądra - prawdziwa fraszka.
Może dzięki niej lepiej zrozumiesz sens wiersza "tutti frutti". Ale, ale... zapomniałeś jeszcze napisać o tytule
i co może znaczyć w kontekście wiersza?
Musisz się bardziej postarać :)

Awatar użytkownika
Dante
Posty: 663
Rejestracja: 31 paź 2011, 20:48
Lokalizacja: Kraków

Re: tutti frutti

#20 Post autor: Dante » 23 lip 2012, 21:41

Sokratex pisze:Wydawałoby się, że kiedyś ludzie byli bardziej czuli na dupy w poezji, a tu proszę - wychodzi na to,
że to teraz mamy czasy moherowe
Zważ jednak, że Bursa połączył dupę z wódką i małym miastaczkiem, Ty zaś w swej wielkości z Bogiem.
Że też Bursa nie miał okazji zetknąć się z Twoimi dziełami :(
Co partaczowi zajmie trzy strony,
geniusz w trzech słowach pomieści,
dlatego wierszy moich jest mało,
lecz za to ileż w w nich treści
;-)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”