mamo
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: mamo
Rzadko można przeczytać taki tekst.
Wydaje mi się, że szczere wyznanie, jak to się potrzebuje matczynej miłości i opieki, jak tęskni się za zapamiętanym z dzieciństwa bezpieczeństwem i ciepłem - odbierane jest jako - kolokwialnie mówiąc - obciach.
Że banalne, albo mazgajowate, albo niedojrzałe.
Do wielu uczuć można się bez wstydu przyznać. Do wielu popełnionych błędów, do rozmaitych zawirowań życiowych. Natomiast jakoś ciężko przychodzą słowa "mamo..." i ich naturalne rozwinięcie.
Dla mnie ten wiersz szczególnie dotkliwy, ponieważ akurat mi osobiście idea matki kojarzy się raczej z wizją "sędziego sprawiedliwego", więc na takie czułe słowa, na taką otwartość, na taką bezpośredniość i tyle nadziei pewnie bym sobie nie pozwoliła. Dlatego czytam z ogromnym wzruszeniem Twój utwór.
Pozdrawiam,

Glo.
Wydaje mi się, że szczere wyznanie, jak to się potrzebuje matczynej miłości i opieki, jak tęskni się za zapamiętanym z dzieciństwa bezpieczeństwem i ciepłem - odbierane jest jako - kolokwialnie mówiąc - obciach.
Że banalne, albo mazgajowate, albo niedojrzałe.
Do wielu uczuć można się bez wstydu przyznać. Do wielu popełnionych błędów, do rozmaitych zawirowań życiowych. Natomiast jakoś ciężko przychodzą słowa "mamo..." i ich naturalne rozwinięcie.
Dla mnie ten wiersz szczególnie dotkliwy, ponieważ akurat mi osobiście idea matki kojarzy się raczej z wizją "sędziego sprawiedliwego", więc na takie czułe słowa, na taką otwartość, na taką bezpośredniość i tyle nadziei pewnie bym sobie nie pozwoliła. Dlatego czytam z ogromnym wzruszeniem Twój utwór.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
-
- Posty: 458
- Rejestracja: 04 mar 2012, 20:24
Re: mamo
w obecności matki, mamulki - nie toleruję, pod żadnym pozorem, ani kurwy ani pojebanych.
a życiorys? - nigdy chłopie, nie zechciej mi przypadkiem pozazdrościć!
pozdrawiam
a życiorys? - nigdy chłopie, nie zechciej mi przypadkiem pozazdrościć!

pozdrawiam
samotność łączy tych, których zbiorowisko rozdziela
Albert Camus
Albert Camus
-
- Posty: 3303
- Rejestracja: 31 paź 2011, 17:35
- Lokalizacja: Warszawa
Re: mamo


prostota i szczerość jest siłą wiersza
wprost kapie emocjami i rozpaczą
czytam go sobie kolejny raz i za każdym, prawdziwie, najprawdziwiej wzrusza.
Nie zgodzę się, co tu tolerować w obecności matki? To PeeL mówi, a mówi jak czuje i jestem dziwnie spokojna, że matka i tego wysłuchała bez zgorszenia.witek kiejrys pisze:w obecności matki, mamulki - nie toleruję, pod żadnym pozorem, ani kurwy ani pojebanych.
Każdy świt jest prowokacją do nowych nadziei. Skreślić świty!
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl
Stanisław Jerzy Lec
_______________________
e_14scie@osme-pietro.pl