Dasz radę spoko
dlaczego ty
-
Ania ayalen
Re: dlaczego ty
dziekuje Ci ze dziekujesz...czym rozni sie krytyk od krytykanta? Pierwszy nie dusi iskry, nadajac jej kierunek , drugi usiluje rozpalic w jej miejscu swoj plomien.Mysle ze wiesz o czym mowilam: mozna, niekiedy trzeba zmienic slowo, przestawic szyk wyrazow, ujac, dodac...kazda podpowiedz jest cenna.Ale istnieje granica, ingerowanie poza nia narusza intymnosc wiersza...jesli ktos nie czuje smaku- pozostaje liczenie przecinkow. Wierszy nie da sie czytac nie czujac ich....mysle sobie ze kazde slowo ma adresata, kogos kto czeka wlasnie na nie, wiec warto...chcialam zapytac: ten kwiatek to pokrzywa czy kaktus? Pieknie malujesz slowami,
Twoje obrazy zyja i to jest najwazniejsze..i nie wiedziec czemu mam przed oczyma wiejska chate u skraju wtopionej w zielen drogi, rzezbione okiennice skrywajace pociemniale smutkiem okna czekajace na tego kto na chwile odszedl i zapomnial o sobie pozostawionym wsrod opustoszalych scian domu...skad ten obraz, nie wiem...czuje jego tesknote..
Twoje obrazy zyja i to jest najwazniejsze..i nie wiedziec czemu mam przed oczyma wiejska chate u skraju wtopionej w zielen drogi, rzezbione okiennice skrywajace pociemniale smutkiem okna czekajace na tego kto na chwile odszedl i zapomnial o sobie pozostawionym wsrod opustoszalych scian domu...skad ten obraz, nie wiem...czuje jego tesknote..
- kamyczek
- Posty: 340
- Rejestracja: 12 gru 2011, 16:50
Re: dlaczego ty
bo wiatr nie wiatr
wyrywa mi coś z serca
wyczyszcza horyzont z obrazów
zaciemnia świat za firankami rzęs
walczy ze mną o okiennice
Odczuwalny,
z cichym wołaniem o pomoc.
bo sam nie dam rady
Kolejne dobre czytanie. Wychodzę usatysfakcjonowana.
"Nie można być autorem dla każdego."
Albert Camus
Albert Camus
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: dlaczego ty
przelotem pisze:...jesli ktos nie czuje smaku- pozostaje liczenie przecinkow. Wierszy nie da sie czytac nie czujac ich....mysle sobie ze kazde slowo ma adresata
Już kilka razy przedstawiałem się z tej strony, że nie uznaję zasady "jak pisać wiersze", że piszesz tak, jak czujesz, zamieszczałem kilka polemik, ale nie będę się powtarzał. Chyba podobnie odbieramy temat, i odbiór wiersza z kalkulatorem i instrukcją w ręce. Czyżbym i ja był tu przelotem? Nie, choć tak się stało w przypadku innych portali literackich. Te portale mają ważną zaletę, nie są przymusowe. Mam swój świat poza portalem literackim, tam lądują te wszystkie wiersze, tam nie ma zimy, jest wieczna wiosna. Świat ludzi piszących jest inny, z innymi założeniami. Jeśli chcesz go poznać, zostajesz. Tylko nastaw się na emocje, mocne argumenty, na to, ze komuś puszczają nerwy, że polemiki nieraz kończą się waleniem po łbach. Tu ludzie sie mocno angażują. Czy męczy mnie to? Niekoniecznie. To sprawa nastawienia, Ty też nastaw sie na to, że czasem wymiana zdań się zaostrzy, że ktoś narzuci Ci to, czego nie lubisz, że co bardziej impulsywny, użyje grubszej broni. Wszystko przed Tobą... Bo to takie właśnie miejsce, sąsiadów masz różnych. Jeśli będziesz miała grubą skórę, może i polubisz to miejsce.
I jasne, że jedni nie trawią moich wierszy, inni na nie niecierpliwie czekaja, bo to też normalka. Każdy oczekuje czegoś innego. To też przyjmuj ze spokojem, jeśli potrafisz. Ja sobie daję z tym rade. A co dostaję wzamian? Nie tylko to, że kilka osób czeka na te moje wiersze, ale i to, że ja tak samo czekam na wiersze innych, którzy mają podobną wrażliwość. I to, że nawet przez kontakt z krytyką sam stałem się bardziej krytyczny. I samokrytyczny. To też zysk. I to, że czytając antologię pierwszego roku pomyślałem sobie; to ma sens. Tak więc powtórzę, luz i spokój. I gruba skóra. Tak przygotowana posmakuj, sama ocenisz.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein
- P.A.R.
- Posty: 2093
- Rejestracja: 06 lis 2011, 10:02
Re: dlaczego ty
niech sobie piszą, co chcą
wrażliwości nie można ofiarować...
wrażliwości nie można ofiarować...
-
atoja
- Posty: 1545
- Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54
Re: dlaczego ty
a to ja
czytam tak
bo poprzestawiały mi się znaki
i litery
znaczenia
poprzewracały drogowskazy
bo wiatr nie wiatr
wyrywa mi coś z serca
jak horyzont z obrazów
i świat za firankami rzęs
walczy ze mną o okiennice
bo sznurowadło nie sznurowadło
od dawna ciągnie się
rozwiązane
co kilka kroków
potykam się o wiele innych spraw
też wymagających zasznurowania
bo sam nie dam rady

czytam tak
bo poprzestawiały mi się znaki
i litery
znaczenia
poprzewracały drogowskazy
bo wiatr nie wiatr
wyrywa mi coś z serca
jak horyzont z obrazów
i świat za firankami rzęs
walczy ze mną o okiennice
bo sznurowadło nie sznurowadło
od dawna ciągnie się
rozwiązane
co kilka kroków
potykam się o wiele innych spraw
też wymagających zasznurowania
bo sam nie dam rady
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
szczególnie gdy trafia w próżnię
fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów
-
Ania ayalen
Re: dlaczego ty
nie chce miec grubej skory...nie chce miec nieczulych oczu...i nie chce miec chlodnych mysli....to tak jakby nie byc.
A swoja droga- granica pomiedzy wrazliwoscia a nadwrazliwoscia jest bardzo istotna, a nadwrazliwosc moze byc takim samym przeklenstwem jak.niewrazliwosc. Wiec czuc, wiec reagowac, ze swiadomoscia ze to plynie, przychodzi i odchodzi. Ale nieczulosc na to co jest...brrr
A swoja droga- granica pomiedzy wrazliwoscia a nadwrazliwoscia jest bardzo istotna, a nadwrazliwosc moze byc takim samym przeklenstwem jak.niewrazliwosc. Wiec czuc, wiec reagowac, ze swiadomoscia ze to plynie, przychodzi i odchodzi. Ale nieczulosc na to co jest...brrr
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: dlaczego ty
atoja: owszem, również do przyjęcia, ale jak na mój poświąteczny gust, troszkę za sucho. Na pewno nad Twoją wersją tez się pochylę, w celu analizy. Cenię sobie twoją wizytę.
przelotem: zerkam raz jeszcze, co tam było w moim komentarzu... przyjmowanie różnic zdań ze spokojem, gruba skóra przy gorących polemikach użytkowników, bardzo emocjonalnie zaangażowanych. I spokój. O nieczułości nie było tam mowy. Być może znowu nieudolnie wyrażam swoje myśli. Ale już tego nie ma sensu drążyć. Życzę Ci polemik kulturalnych, na poziomie, który Cię zadowoli. I nie daj się straszyć takim jak ja, bo nie muszą mieć racji, sama to wyjaśnisz.
Witaj na pokladzie.
Gajka, kamyczek, P.A R. - dziękuję i pozdrawiam
przelotem: zerkam raz jeszcze, co tam było w moim komentarzu... przyjmowanie różnic zdań ze spokojem, gruba skóra przy gorących polemikach użytkowników, bardzo emocjonalnie zaangażowanych. I spokój. O nieczułości nie było tam mowy. Być może znowu nieudolnie wyrażam swoje myśli. Ale już tego nie ma sensu drążyć. Życzę Ci polemik kulturalnych, na poziomie, który Cię zadowoli. I nie daj się straszyć takim jak ja, bo nie muszą mieć racji, sama to wyjaśnisz.
Witaj na pokladzie.
Gajka, kamyczek, P.A R. - dziękuję i pozdrawiam
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein