gg

[skaranie boskie]

Podczas, gdy strofy pierwsza i trzecia jakoś do mnie przemawiają, pozostała treść to moim zdaniem zbiór niepowiązanych ze sobą haseł. Dziura pod tapetą rzeczywiście wieloznaczna, zwłaszcza, że podkreślona kursywą.
Dzięki temu podkreśleniu tapeta może mieć tak wiele znaczeń, że staje się wręcz jednoznaczna.
Może to paradoks, ale coś w tym jest.

Wiersz uważam za przeciętny. Zwłaszcza, że nierymowany.
Ale to punkt dla Ciebie, bo jeśli na rymowanych znam się bardzo słabo, to już na wolnych nie znam się zupełnie.

Pozdrawiam

[Gloinnen]

Wiersz uważam za przeciętny. Zwłaszcza, że nierymowany.

Czyżbyś tylko rymowane uważał za dobre wiersze?

Glo.

[skaranie boskie]

Ja rymowane uważam za wiersze w ogóle, pozostałe to dla mnie fragmenty prozy pociętej enterem, umownie tylko wierszami zwane.
Oczywiście to wyłącznie moje zdanie i nie przeczę, że pośród tych fragmentów poszatkowanej prozy trafiają się perełki literackie.

[Gloinnen]

pośród tych fragmentów poszatkowanej prozy trafiają się perełki literackie.

Patrz wyżej wymieniony przykład...

[skaranie boskie]

Patrz wyżej wymieniony przykład...

Niech żyje skromność!

[Alek Osiński]

fragment lirycznego pamiętnika?

w połączeniu z innymi czyta się historia
zagadkowej znajomości

ciekawe...

[AS...]

a Szymborska mówi, że nic dwa razy
halo
to ja
tak się ubawiłem, że pozwoliłem sobie
wkleić tu pewien łańcuch
ale nie dorabiajmy ideologii do faktów
serdeczne Córuś

[Gloinnen]

AS...ie! Czegoż uśmiechasz się, czego? Co w nim widzisz wesołego? (to z naszego wieszcza)

Wiersz wcale nie do śmiechu. No, chyba że dyskusja pod nim.

Dzięki, Al. To prawda, moje ostatnie wiersze (tak mniej więcej od "Mojej peelki...) układają się w historię. Cieszę się, że to zauważyłeś.

Pozdrawiam wszystkich komentujących,



Glo.