krótki wiersz o miłości

[meandra]

taaak, zminiaturyzowany jest lepszy.

pozdro )

[Alek Osiński]

szczerze mówiąc nie bardzo łapię ten tekst
miłość w czasach zagłady?
jakaś wojna w tle, zbrodnia?
zbyt wiele trzeba się domyślać
może tytuł mógłby jakoś nakierować na tło?
bo w ten sposób alienacja jest bardzo oderwana od samej siebie

zdrowia:)

[Arti]

czasy zagłady, tak
zawsze są jakieś czasy zagłady
grunt by było do kogo wracać...

Pozdr.

[Elunia]

Wiesz Arti - a mnie przyciągnął tytuł
coraz mniej mówimy o miłości, boimy się tego słowa jakby gryzło
a niech sobie będzie banalne, co mi tam, mnie się podoba
zawsze jak moje dzieci "narozrabiały" w szkole albo na podwórku i powinnam się wstydzić, ja mówiłam "kocham Cię" - to działało
Ty mówisz o miłości w swoim, niepowtarzalnym stylu, i to jest ważne, bo każdy miłość inaczej postrzega
pozdrawiam

[Arti]

dzięki Elu

Pozdro

[Jabrzemski]

Nie rozumiem zarzutów - przecież to jest krótki wiersz o miłości, a przy tym zgrabny.

[Dante]

A ja bym tytuł zostawił.
Jeśli dobrze odbieram wiersz, to tytuł jest tutaj taką przewrotną "odwróconą" puentą, wyraźnie kontrastuje z wierszem, podkreślając przez to jego dramatyzm. Dobry wiersz i dobry tytuł.

[Arti]

dzięki panowie, zdecydowałem że tytuł zostaje

[Elunia]

Co "panowie" mnie też się przecież tytuł podobał

[Mirek]

no toja będę oryginalny bo mnie się podoba
ktoś wyżej mówił że tytuł banalny i z tym się nie zgodzę ... ktoś mi kiedyś powiedział że tytuł jest jak reklama ma przyciągnąć uwagę a tu przyciąga czyli że spełnił swe zadanie