Mówiłam już, że twoje pisanie zupełnie do mnie nie trafia? No to mówię. Oczywiście masz swój, charakterystyczny styl, innego autora tak piszącego tu czy na innym forum nie widziałam. Ale twoje wiersze są, kurde, bez emocji, same słowa, brzmią mechanicznie, nieosobowe, bo np. w tym wierszu nie ma żadnego czasownika, który by dawał jakiś oddech, łączył strofy (znów brak kleju!). Wszystko jest suche, przymiotnik, rzeczownik, przymiotnik, imiesłów, rzeczownik. Raczej brzmi to jak jakaś informacja, na zasadzie: wpadły mi do głowy jakieś fajne zdanka, połączę je w wiersz. Nie mówię, że tu nie ma czegoś więcej, może treść jest super i w ogóle, ale forma odstrasza i się nie chce myśleć o wierszu, a tym bardziej go interpretować.
Nie rozumiem tych inwersji.Fałszerz komunikatów pisze:w gabinecie zabiegowym
suma chwil
w liczbie urojonej szans
na elektryczne sny
Zauważ też, że niemal każdy rzeczownik masz określony: gabinet jest zabiegowy, liczba urojona, sny elektryczne, krzyk bez rozwiązania, odnotowywana sekunda. To też sprawia wrażenie ciężkości i przytłacza.
No, sorry, no... Ale jak mówiłam, masz swój styl, tylko warto dodać do niego trochę życia.
Pozdrawiam
Patka