burdel

[Gloinnen]

dziwne
jak pasiaki mogą przypominać kraty
za które można złapać
i szarpać
szarpać wściekle

Rewelacyjny fragment. Doskonale uchwycony stan emocjonalny - mieszanina szaleństwa, wynaturzonej ekstazy, prób uwolnienia się (daremnych), przytłoczenia powtarzalną w nieznośny, przerażający sposób rzeczywistością.

Temat bardzo trudny. Ciężko się nie zaplątać w patos lub sentymentalizm, a Tobie udało się ukazać problem obozowej prostytucji w sposób wiarygodny, przekonujący, oszczędny - i przez to autentyczny.


Pozdrawiam,


Glo.

[Koleś]

Bardzo Wam wszystkim dziękuję, nie spodziewałem się tak przychylnych komentarzy i spąsowiałem jak licealistka.

Oczywiście, zdaję sobie sprawę, że więcej w tych komentarzach kurtuazji niż prawdziwej i realnej oceny tekstu, ale miłe to z pewnością i skutecznie karmi moje Ego.
Ważne, że ten tekst Was zatrzymał i poruszył, taki był mój zamiar i cieszę się, że się udał.
Jeszcze raz dziękuję i
pozdrawiam.

[Lucile]

Koleś,
cóż więcej mogę dodać, tyle już o Twoim wierszu powiedziano - i słusznie.
Robi wrażenie, taki z pozoru ascetyczny, a przecież wstrząsający, prawdziwy i bardzo, bardzo bolesny.
Wracam do niego po raz wtóry i dlatego postanowiłam pozostawić ten ślad.
Lucile

[Koleś]

Dziękuję

[em_]

Mocny tekst

[Leszek Sobeczko]

temat bolesny jak cały ówczesny czas; ciężko sprostać i msz nie do końca jest udanie; jednak wkradł się patos i mimo woli niezamierzony element groteski na styku "sperma" - "kościotrupek", za bardzo z tekstu przebija literacka dykcja Herberta, czyli tekst idzie utartą już ścieżką, trochę też brzmi jak pisanie na zadany temat /oczywiście to tylko moje postrzeganie wiersza/

pozdrawiam

[Koleś]

Hmm... Zaskoczyłeś mnie tym Herbertem, bo pomimo wielkiego mojego szacunku do jego poezji, to aż tak wielkim fanem Herberta nie jestem. Ale porównanie do mistrza jest zawsze bardzo miłe.

Można tu pewnie odnaleźć groteskę i patos, ale starałem się ich unikać, jak widać, z nie końca udanym skutkiem. Ale tak to już bywa i zdarzyło mi się czasami za bardzo ponieść, spróbuję na przyszłość nad tym bardziej zapanować.

Dziękuję, Leszku, za ciekawy komentarz. Otworzyłeś mi oczy na kilka aspektów w tym tekście i jestem wdzięczny za Twoje celne uwagi, są dla mnie bardzo pomocne.

Pozdrawiam.