No jak? Lubię Twoje pisanie za obrazowość właśnie, a dumam sobie tylko nad proporcjami składników i ich wpływie na odbiór.biegnąca po fali pisze:niepotrzebnie malując emocje i obrazy,
A do swoich uwag staram się mieć dystans, w końcu to nie nauka ścisła, przy tym także sfera emocji. Traktuję uwagi jako taki test na to, na ile autor jest pewien, że wyraził to co chciał tak jak chciał. Jeśli dana wersja Tobie gra i lepiej Ciebie wyraża, to jest ok.
Pozdrowienia!
