
Kilkakrotnie wracałam do tego utworu, chwyciłaś za serce i nie chcesz puścić.

Przedmówcy powiedzieli już tyle, że trudno dodać coś odkrywczego.biegnąca po fali pisze:zwłaszcza noc
bo dzień jest tylko po to
by przeciągać godziny przez oczka
w firankach
aż zszarzeją
od kurzu spalin i powietrza
z wstrzymywanych wydechów
codziennych przemilczeń nie w porę
bo i po co otwierać usta
skoro nie ma nikogo
kto chciałby posłuchać
o tym jak zmierzch rozwiesza w oknach
przypisane domom księżyce
bo dzień jest tylko po to
by przeciągać godziny przez oczka
w firankach
aż zszarzeją