Dziękuję, Nula, bardzo się cieszę, że Ci podeszło
powtarzając się wyjątek traci sens
- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: powtarzając się wyjątek traci sens
cztery kąty i piec piąty
nie przypadkiem w pierwszej części są akurat cztery pytania.
Dziękuję, Nula, bardzo się cieszę, że Ci podeszło
Dziękuję, Nula, bardzo się cieszę, że Ci podeszło
- eka
- Moderator
- Posty: 10470
- Rejestracja: 30 mar 2014, 10:59
Re: powtarzając się wyjątek traci sens
Na pewno komentowałam ten wiersz, Aniu:) Zapamiętał się, ale pamięć podpowiada, że w nieco innym kształcie. Bardzo nośny, uniwersalny temat. Dom z czasu dzieciństwa - dom własnoręcznie tworzony - dom idealny w naszej wyobraźni.Ania Ostrowska pisze:czy dom to miejsce
- zdatne do zamieszkania
- na swoje książki
- gdzie matka czeka
- że chce się wracać
mówią dom to miejsce
dwie spółgłoski i samogłoska
kaligrafowane w trzech liniach kółko
laseczka kółko trzy na odwyrtkę
za lasami za górami
ale którędy
Grafika zapisu, rozważania o kształcie... niekoniecznie liter.
Każdy dom jest inny, nie ma szans w tym jego zbiorze na utratę wyjątkowości.
Dom - miejsca niepowtarzalne.

- tetu
- Posty: 1217
- Rejestracja: 03 gru 2016, 9:44
Re: powtarzając się wyjątek traci sens
Nie znam tekstu sprzed odchudzenia, ale to co widzę i czytam przypadło mi do gustu. Można się zastanawiać, snuć refleksje nad poszukiwaniem swojego miejsca, oraz nad tym czym jest dom, który potrafi mieć różne oblicza.
Dom powinien mieć pozytywną, naczelną wartość być miejscem zapewniającym spokój i bezpieczeństwo. Do takiego domu wraca się z przyjemnością, (sięgając także pamięcią do lat z dzieciństwa, do bajek) i z takiego domu wynosi się bardzo cenne wzorce. Puenta moim zdaniem jest oki, odnosi się do okresu beztroski, rodzicielskiego domu, a z drugiej strony mamy w niej pytanie "którędy" Jak zbudować, stworzyć taki bezpieczny azyl.
Warto też pamiętać że dla niektórych dom potrafi być piekłem. Działa destrukcyjnie i powoduje psychiczną degradację. Dziękuję za zamyślenie. Zatrzymałaś mnie.
Dom powinien mieć pozytywną, naczelną wartość być miejscem zapewniającym spokój i bezpieczeństwo. Do takiego domu wraca się z przyjemnością, (sięgając także pamięcią do lat z dzieciństwa, do bajek) i z takiego domu wynosi się bardzo cenne wzorce. Puenta moim zdaniem jest oki, odnosi się do okresu beztroski, rodzicielskiego domu, a z drugiej strony mamy w niej pytanie "którędy" Jak zbudować, stworzyć taki bezpieczny azyl.
Warto też pamiętać że dla niektórych dom potrafi być piekłem. Działa destrukcyjnie i powoduje psychiczną degradację. Dziękuję za zamyślenie. Zatrzymałaś mnie.

- Ania Ostrowska
- Posty: 503
- Rejestracja: 25 lut 2012, 17:21
Re: powtarzając się wyjątek traci sens
eko, podziwiam pamięć, rzeczywiście w pierwotnej wersji wiersz był dłuższy, ale wszystko co najważniejsze zmieściło się w mniejszej liczbie słów. Cieszę się z Twojej wizyty, dziękuję za zostawioną refleksję
tetu, masz rację, że dom może mieć różne oblicza, ale myślę, że każdy w sercu hołubi marzenie o domu do którego chciałoby się wracać, fizycznie lub we wspomnieniach. Czasem prowadzi do niego długa i kręta droga, ale ważne żeby na nią wejść.
Dziękuję serdecznie za zostawiony ślad obecności
tetu, masz rację, że dom może mieć różne oblicza, ale myślę, że każdy w sercu hołubi marzenie o domu do którego chciałoby się wracać, fizycznie lub we wspomnieniach. Czasem prowadzi do niego długa i kręta droga, ale ważne żeby na nią wejść.
Dziękuję serdecznie za zostawiony ślad obecności
