Widzisz, haiku oparte jest na czystej obserwacji przedmiotów, obiektów, cała treść wynika z posługiwaniu się jedynie konkretami, nie ma w nich miejsca na operowanie pojęciami tzw. "wyższego rzędu"... Mówisz o "ruchu życia", "nieruchomości", "śmierci", "starości"... To są kategorie, powiedziałabym, metafizyczne, a one już wymykają się z klasycznej koncepcji haiku. Taka jest przynajmniej moja ocena. Widzisz, ja wiersze odbieram bardziej zmysłowo, niż intelektualnie, tzn. lubię, kiedy wszelkie treści uniwersalne, filozoficzne itp. rodzą się, nasuwają, przezierają z tego, co tworzysz bardzo namacalnymi obrazami. Przynajmniej, według mnie, tak funkcjonuje haiku. Ale mogę się mylić.
Pozdrawiam,
Glo.