Weryfikacja "rwie" zapis, po to między innymi powstała. W sumie powinienem zapisać to jednym ciągiem, powiedzmy411 pisze:A mnie sie nawet podobuje. Nie strasznie-strasznie, ale tak cieplawo.
Tylko troche malo nudy w tej nudzie i wersyfikacja az boli. A pomysl, choc nie nowy, to ladnie podany. Teraz wystarczy porzadnie podgrzac i dorzucic serwetke - skoro juz na tej gastronomicznej "fali" sie unosze.![]()
Milego, J.
na plaży w Ł. - ktoś idzie brzegiem morza i czyta wyrysowaną patykiem w piasku literę po literze.
Dobre na nudny jesienny spacer jakiegoś kuracjusza

Dziękuję i pozdrawiam.
Dodano -- 18 lis 2011, 9:23 --
Nie zgodziłbym się. Toteż przyszło mi do głowy, że nuda jest tak naturalna, aż odkrywczaArti pisze:mnie się podoba, choć w sumie nic odkrywczego.
hej

Coś jak koło.
Pozdrawiam.
Dodano -- 18 lis 2011, 9:30 --
Ładnie i zgodnie z kanonamilczerwosz pisze:
spokojnie
w nadmorskim miasteczku
mewy od rana podkrążają oczy
niedobudzonych ulic
we mgle
w jesieni
słychać nagle jakieś kroki
to tylko melancholia
zdartymi szura butami
a ludzie mówią Dzień Dobry
żeby nic się nie stało
jak co dzień
ja bym tak,
ale to tylko jeden z punktów widzenia,
punkt ten ewoluował, gdy się zastanawiałem nad możliwymi wątkami rozwoju sytuacji, mnie doprowadził tu, może ktoś spróbuje inaczej potoczyć historyjkę małego miasteczka

wszystko jest miękkie i lepkie od wilgoci. Nawet latarnie ("oczy ulic") zaspały - po sezonie nie opłaca się ich po prostu włączać i miasteczko jakby naprawdę spało.
Pozdrawiam i dziękuję
za Twoje re - dzięki niemu lepiej można poznać czyjś sposób widzenia niż miałby napisać na ten temat długi referat.