Dom

[ovoc_ziemii]

Wiersz nie jest zły - jest prosty ale nie prostacki. Tylko ten zapis, w pytkę, denerwuje.
Enterto. Wulgaryzmy nie przeszkadzają, a wręcz pasują do mojej wizji.
Trochę jak Maleńczuk w klipie Synu.

[Marcin Sztelak]

Mnie wulgaryzmy nie przeszkadzają jeśli nie są używane dla samego użycia - tu nie zachodzi ta opcja.
Za to usunąłbym jednego psa.
Pozdrawiam.

[Gloinnen]

Mam przy tym pytanie: kto jest bezdyskusyjnym i absolutnym autorytetem, który może orzec, co w wierszu jest absolutnie i bezdyskusyjnie konieczne.
Niestety, w poezji, zwłaszcza tej wolnej nie ma kogoś takiego, w związku z powyższym użycie podobnego argumenty uważam za absolutnie i bezdyskusyjnie bzdurne.

Proponując Autorom cięcia w wierszu, zawsze zastrzegam, iż jest to tylko i wyłącznie moje zdanie.

Kwestia - co jest w tekście bezdyskusyjnie konieczne - wiąże się po prostu z autokrytycyzmem. Każdy piszący powinien zastanowić się, czy usunąwszy pewne nadprogramowe słowa, osiągnie ten sam efekt, przekaże tę samą treść. Jeśli resekcja dokona się bez uszczerbku dla zrozumienia całości, przekazania pewnych znaczeń - to sygnał, że dany element nie był niezbędny, można się bez niego obejść. Każdy powinien być sam dla siebie autorytetem w tej dziedzinie, przy ocenianiu własnego zapisu.

Jako komentująca zaś staram się jedynie wyrazić własną opinię w temacie przegadania tekstu, z którą Autorzy mogą się zgodzić, bądź też ją bezdyskusyjnie i absolutnie odrzucić.

Chyba nie uważasz, że piszę bzdury?



Glo.

[ovoc_ziemii]

Za to usunąłbym jednego psa.

Potfór.

[Arti]

Dante, ja tam podziwiam Glo...jej uwagi zazwyczaj są trafne, zresztą autor nie cielę
swój rozum ma
jeśli nie życzy sobie uwag technicznych, zawsze może o tym powiedzieć
zaoszczędzi komentującym czasu

Pozdr.

[Dante]

Chyba nie uważasz, że piszę bzdury?

Oczywiście, że tak nie uważam, pod warunkiem, że nie piszesz, że coś jest absolutne i bezdyskusyjne, bo niestety, w poezji nic nie jest absolutne i wszystko jest dyskusyjne (pomijam ortografię).

[Gloinnen]

wszystko jest dyskusyjne (pomijam ortografię).

A jednak nawet i ona... Vide futuryści...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Nu%C5%BC_w_b%C5%BCuhu

Glo.

[Dante]

wszystko jest dyskusyjne (pomijam ortografię).

A jednak nawet i ona... Vide futuryści...

http://pl.wikipedia.org/wiki/Nu%C5%BC_w_b%C5%BCuhu

Glo.

aaa tam, literackich zboków nie biorę po uwagę

Dodano -- 23 lis 2011, 20:47 --

Dante, ja tam podziwiam Glo...

Arti, ja też, tylko mam jej za złe, że Ona ponad 300 km ode mnie

[SamoZuo]

zazwyczaj podobają mi sie Twoje wiersze, ale ten jakoś mi nie pasi i to wyjątkowo mocno..
ale oczywiście mogę się mylić skoro innym się podoba

Pozdrawiam