***(ołowek...)

Moderatorzy: Gloinnen, eka

Wiadomość
Autor
ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: ***(ołowek...)

#21 Post autor: ble » 16 sty 2013, 16:22

witek kijerys pisze:puścił farbę
marzy

przecieki w pisaniu

szary krepdeszyn
w skrawkach
grafitu
Wiktu, dziękuję. Fajnie, że kilka słów wywołuje dyskusję :ok: Jednak to nie mój wiersz, inne role obsadzone. Pozdrawiam :)
Iczerwosz pisze:
witek kijerys pisze:puścił farbę
marzy

przecieki w pisaniu

szary krepdeszyn
w skrawkach
grafitu
ale to przynajmniej ma sen. Nie wcale walczę o zachowanie praw fizyki w poezji.
To nie jedwab się posiepał, tylko ołówek pokruszył.
Moi drodzy dwaj Panowie,
myślcie sobie jako chcecie.
A ja przecież Wam powiadam,
krasnoludki są na świecie.


Obstaję przy swoim. Autor ma zawsze rację :cha
I zapraszam do innego wiersza ***(Szepci się...) Ciekawa jestem uwag.

atoja
Posty: 1545
Rejestracja: 16 gru 2011, 9:54

Re: ***(ołowek...)

#22 Post autor: atoja » 16 sty 2013, 16:32

Ble...
przyznam,ze czytałam wielokrotnie tekst, gdy jeszcze nie było pod nim komentarzy i Twoich podpowiedzi
i dla mnie był czarną magią...chociaż dotykałam krepdeszynu :)
Lecz po Twoich podpowiedziach wiersz jest dla mnie przejrzysty
i nie widzę konieczności poprawek, bo zatraci swój szyfr, który bez główkowania nie da się złamać . Przecież nie o to chodzi aby wiersz po pierwszym czytaniu był zrozumiały dla wszystkich :ok:
Twój nowy styl jest przemyślany lecz bardzo eksperymentalny...
:rosa:
z wierszykiem bywa różnie
szczególnie gdy trafia w próżnię


fragm.tekstu Kabaretu Starszych Panów

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: ***(ołowek...)

#23 Post autor: ble » 16 sty 2013, 20:46

Atoja, dzięki, że wdepłaś. Przy podobnym w stylu wierszu, Glo napisała, że byc może uciekam przed zaszufladkowaniem ( moje rozlewne pisanie). Sporo w tym prawdy. chcę spróbować wszystkiego. Bardzo dawno nie pisałam tak skrótowo, zobaczymy co z tego będzie.
:rosa:

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: ***(ołowek...)

#24 Post autor: Gloinnen » 19 sty 2013, 16:43

ołówek
puścił farbę
grafitem
marzę
się

przecieki w pisaniu
na
prawdę
już wszyscy poznali

w plamach
i skrawkach
szary krepdeszyn

acha cha
drugie cha
to e
cho
w tunelu


Mam nadzieję, że nie pogniewasz się o tę wariację na temat...

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: ***(ołowek...)

#25 Post autor: Alek Osiński » 20 sty 2013, 0:12

widzę, że wiersz bardzo rozwojowy i inspirujący, no ale
jeśli ołówek wciąż w ręce, to grzech nie wykorzystać :)

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: ***(ołowek...)

#26 Post autor: lczerwosz » 20 sty 2013, 0:45

a co ja mam zrobić,
moje palce od wieków walą tylko w klawisze,
ja uderzę niezadługo w kalendarz
tylko po nocach się jeszcze śni jedwab
i karta pomazana grafitem
budzę się zanim zdążę ją odczytać

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: ***(ołowek...)

#27 Post autor: ble » 20 sty 2013, 10:37

Glo, dzięki! Skorzystałam częściowo z Twojego pomysłu. Oto wiersz po zmianie (kolejnej :cha: )

* * *

ołówek
puścił farbę
grafit
marzę
się
przecieki w pisaniu
już

wszyscy znają prawdę

acha cha
drugie cha
to e
cho
w tunelu


oraz w zapisie częściowo emotikonowym


* * *

ołówek
puścił farbę
grafit
marzę
się
przecieki w pisaniu
już

wszyscy znają prawdę

a :cha:
drugie
:cha:
to e
cho
w tunelu


Krepdeszyn usunęłam. Wyglądał jak wepchnięty na siłę dla nazwy. Może gdzie indziej ta chińska krepa.

Al, wiersz zdecydowanie rozwojowy, ale chyba teraz już akańczajem :myśli:
Iczerwosz pisze:a co ja mam zrobić,
moje palce od wieków walą tylko w klawisze,
ja uderzę niezadługo w kalendarz
tylko po nocach się jeszcze śni jedwab
i karta pomazana grafitem
budzę się zanim zdążę ją odczytać
O, proszę jaki wiersz a propos. Dziękuję.
Dziękuję wszystkim i :rosa: :rosa: :rosa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”