nie mówię nic ważnego
przykryłeś mnie całunem
świadomości kobiety
dając klucz do serca
obrzezałam męskość
idee fixe roztropnie
zatrzymując cząstkę
elementarną urodzajem
sympozjum zmysłów
zaprzęgłam w kierat
gwałcąc tajemnice
prawdą o sile nienagannej
gdzie ja w tym wszystkim
może nie istnieje,
w ogóle, specjalnie,
wyuzdaną sprzecznością
aksjomatów, skarbów w ciele
klucz zazgrzytał... przychodzę
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
klucz zazgrzytał... przychodzę
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: klucz zazgrzytał... przychodzę
Świadomość, chyba raczej trzeba wydobyć z siebiemarta zoja pisze:przykryłeś mnie całunem
świadomości kobiety
dając klucz do serca
chyba nikt nie ma takiej mocy, żeby całunem odgrodzić
otwierając jednocześnie serce, zresztą, co by to była
za pośmiertna "świadomość" i co za serce-grób...

-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: klucz zazgrzytał... przychodzę
Niektóre prawdy w kobiecie są śmiertelne, żeby do nich dotrzeć trzeba zamilknąć. Ten całun to świadomość miłości, która jest cierpieniem skrywanym na dnie serca.
przykryłeś mnie całunem
świadomości kobiety
dając klucz do serca
dałeś mi klucz do serca, ale nie kochasz, albo nie potrafisz... nie możesz...
przykryłeś mnie całunem
świadomości kobiety
dając klucz do serca
dałeś mi klucz do serca, ale nie kochasz, albo nie potrafisz... nie możesz...

Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami