Chlorofil

[magellan7]

poetka

wszędzie nigdzie

nigdy zawsze



steruje arką Noego

nieomylnie

prowadzi do oazy

karawany serc



chciwie

połyka

cały chlorofil

ludzkiej myśli

- – - – - – - – - – - -

maj 2013

[Hosanna]

nie do końca rozumiem

początek ok
poetka jest pełna skrajności
powiedzmy dosłownie - przesady

nie dostrzegając niuansów
i nie mając wątpliwości
steruje pewnie a zadanie jej najważniejsze bo ratuje świat

ale :

1 jaka poetka ? jakaś konkretna? czy każda?

2. dlaczego zjada cały chlorofil ludzkiej myśli?
nie mądrzeje zjadłszy tą ludzką mądrość ?

Magellanie po-nawiguj trochę

[magellan7]

dziecko.... czy Ty jeszcze do przedszkola chodzisz ?...

[Hosanna]

no jasne ze jakaś mnie część w przedszkolu

u Ciebie nie ?

to sobie milcz w latarni

[magellan7]

Owszem.

Ale nie w żłobku.

[Gajka]

Proszę się nie kłócić, dzieci - POECI .... bo zaraz skonsumuję cały zapas chlorofilu ))

[lczerwosz]

poetka
wszędzie nigdzie
nigdy zawsze

te zderzanie przeciwstawnych sobie określeń współrzędnych czasu i przestrzeni wymyślono już 100 lat temu. A nawet mówi się, że te przeciwstawności określają to samo (parami oczywiście). Ale taką sama funkcję może pełnić poeta, aby nie głosić seksizmu, czy nie?

steruje arką Noego
nieomylnie
prowadzi do oazy
karawany serc

Poeci bywają omylni. Właśnie oni, rola wieszcza narodu już się wypaliła. Nie zgadzam się zatem.
Arka to okręt wśród odmętów. Ocean, pustkowie, pustynia, może być więc oaza. Jak oaza to wielbłądy i karawany, ale nie kumam, wtedy nie arka, bo co cała karawana okrętów? To się nazywa Armada. I służy do walki, czyli nie ten wątek.
Arka ratuje. Należy ną kierować aby szczęśliwie dopłynęła.
Serca poruszają się pieszo? Czy są wożone na/w wielbłądach. Nie, są na arce zapakowane pod pokładem w lodzie. Aby jak najwięcej serc zmieścić.
Ale poważnie. Czy serce ma być w tym wierszu synonimem miłości. To piękne, ale banalne. Z sercem to w poezji nowoczesnej uważaj. Trudne słowo, aby nie było banalnie użyte, a nawet śmieszne.

chciwie
połyka
cały chlorofil
ludzkiej myśli

To już skomentowane, ale wiem lepiej: chlorofil, jak zbiorowa mądrość narodu. Z przemówienia I sekretarza.
Wydaje mi się, że musisz bardzo krytycznie potrzeć na swoje dzieło.
Pozdrawiam
Leszek

[magellan7]

dziękuję za wnikliwe przeczytanie mojego wiersza

nie ma nowoczesnej i staroczesnej

jest Poezja

jeśli jej nie kochasz - po co się w to bawisz

poczytaj wiersze Safony : czy jest staroczesna

czy też bardzo bliska ludzkim sercom na wieki na wieki !

[lczerwosz]

jeśli jej nie kochasz

A kto mówi, że nie. Skoro pokazujesz publicznie swoje utwory, to chyba po to aby czytelnicy je komentowali, często inni autorzy o odmiennej ekspresji, gustach. Jeśli coś mnie denerwuje, śmieszy. Przecież to nie moja wina.

nie ma nowoczesnej i staroczesnej

a jednak, język, a ogólnie sposób wyrażania, zmienia się. W poezji autorzy wymyślają nowe skojarzenia, nawet słowa, łączą dalekie pojęcia. Z czasem te ich pomysły powszednieją, starzeją się w tym sensie, że nie są już nowe, a wchodzą do powszedniego języka. I bardzo dobrze, język się wzbogaca.
Piszesz "staroczesna". Właśnie słowotwórstwo. Najlepiej robią to dzieci, potem cecha ta zanika. Zazwyczaj.

• dziecko.... czy Ty jeszcze do przedszkola chodzisz ?...
• Ale nie w żłobku.
• po co się w to bawisz

to tylko trzy agresywne zdania w dokładnie trzech Twoich odpowiedziach. Po co. Nikt nie atakuje, odwrotnie, czytamy ze zrozumieniem. Oczekujesz jedynie pochwał, zachwytów?

to sobie milcz w latarni

Taki efekt pustki wokół siebie łatwo osiągnąć. Może już więcej nie czytać Twoich tekstów? A broń boże coś napisać, bo zaraz dostanę kuksańca. Mnie też może boleć.

[magellan7]

ponad fochy i rzekome nowocześniactwo

istnieje coś nadrzędnego

P O E Z J A i CZYTELNIK

POEZJA TO TYLKO I JEDYNIE TO CO Z ŁATWOŚCIĄ WNIKA W SERCE CZYTELNIKA