Dzień i noc

[anastazja]

poniedziałek wtorek dzień i noc
znany światu kalendarz
żal gdy kartki wypadają jak zęby

nie pojmuję sensu w swojej ułomności
po co toczyć kamień skoro znowu dnieje
kłamstwo z krótkim cieniem zabija łagodność

przebaczam bez gniewu i podaję dłonie
dzień podobny do dnia przekwita
paprocią jednej nocy zieleni się życie

[em_]

- kartki wypadają jak zęby - bardzo, bardzo mi się podoba, a w szczególności ten fragment.
Dobrze powiedziane,
pozdrawiam

[anastazja]

Z ukłonem em_ bardzo dziękuję, za słowo

[Sede Vacante]

Znowu super i pod wielogodzinne rozważania.
Dobre są takie wiersze, gdy pytanie jest proste, wcale nie ma tajemnicy, ukrytego przesłania. Wszystko jest oczywiste. Ale zadane pytanie? Ogromnie ciężko sobie odpowiedzieć.
Dla mnie sukces tego wiersza to proste, choć bardzo ciekawie ujęte pytanie, na które odpowiedź jest jak kamień u szyi.
"Snajperski" w moim rankingu

[coobus]

Pesymistyczne spojrzenie na życie. Znam to, zdarza się. Życie oceniamy pod wpływem chwili. Jednego dnia kartka z kalendarza spada jak wybite zęby, innym razem jak dojrzały kwiat róży, który wycinamy, by zrobić miejsce następnemu. Po co toczyć kamień... warto toczyć, lubię toczyć, staję się niemal uzależniony, ale przychodzi dzień, gdy opuszczam zbolałe ręce pytając: po co...
Biorę to pesymistyczne spojrzenie jako nastrój chwili. Bo też miewam nastroje. I pozdrawiam autorkę, którą zawsze chętnie czytam

[Bożena]

proste pytania a odpowiedzi już niestety trudne o ile są- bo jak odpowiedzieć

czemu miłość nie trwa wiecznie

- myślę że miłość trwa wiecznie tylko obiekty się zmieniają albo uwarunkowania- serdeczności An

[Hosanna]

podczas miłosnych pieszczot
powtarzasz ruchy wiele razy czerpiąc z nich rozkosz
czy zastanawiasz się po co JESZCZE RAZ całował kochanka
przecież już raz go pocałowałaś

powtarzanie
znamionuje miłość

znowu dnieje
znów pocałujesz dzień z radoscią
jeśli .. wciąż kochasz

czasem kochanek bije znieważa trudno go całować
czasem się nudzi
znów kolejny dzień
czasem depresja i brak sił nie pozwala się cieszyć powtarzaniem

a miłość
trwa wiecznie !
tylko my
nie potrafimy kochać

dopiero sie uczymy miłości
jak chodzenia

kolejny krok i kolejny

a skoro nudno
to moze trzeba zacząć LATAĆ
a może pływać a może
zmienić kontynent znajomych nadzieje

czasem wystarczy sukienkę

[anastazja]

Dla mnie sukces tego wiersza to proste, choć bardzo ciekawie ujęte pytanie, na które odpowiedź jest jak kamień u szyi.
"Snajperski" w moim rankingu

Dzięki Sede, miło Cię znowu widzieć

Biorę to pesymistyczne spojrzenie jako nastrój chwili. Bo też miewam nastroje. I pozdrawiam autorkę, którą zawsze chętnie czytam

[Bonsai(Tomasz Socha)]

dnieje

Fajne słowo . Przyda mi się, dzięki .

Wiersz zdaje mi się taki prosty, nieskomplikowany. Lekki bardzo.
To cudownie

[anastazja]

myślę że miłość trwa wiecznie tylko obiekty się zmieniają albo uwarunkowania- serdeczności An

pewnie tak jest Bożenko, temat głęboki, a wiersz płytki...dlatego miłości w niej brak.
Buziaczki




Hosanno - dzięki za komentarz, piękny jak zawsze.