E`Alcatraz
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
E`Alcatraz
pelikany otoczone bezkresem
górują uległością
ksantypa jest pręgierzem
nie pomoże garda
chłosta słowem
turla się
zastraszona chwila
potem urasta do wieczności
dopieszcza słowo
ochrzczone nienawiścią
pozory kakofonia
poplątane ludzkie zwoje
mierzona wykrzyknikiem sprawiedliwość
egzystuje na granicy
szarego mydła
pewnie wróci
upokorzony lecz dumny
gdy przypadkowo zniszczy bukwy
znów kapryśna meduza
wyśni trzeci świat
górują uległością
ksantypa jest pręgierzem
nie pomoże garda
chłosta słowem
turla się
zastraszona chwila
potem urasta do wieczności
dopieszcza słowo
ochrzczone nienawiścią
pozory kakofonia
poplątane ludzkie zwoje
mierzona wykrzyknikiem sprawiedliwość
egzystuje na granicy
szarego mydła
pewnie wróci
upokorzony lecz dumny
gdy przypadkowo zniszczy bukwy
znów kapryśna meduza
wyśni trzeci świat
Ostatnio zmieniony 16 cze 2013, 12:19 przez Gajka, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: E`Alcatraz
Temat chyba trochę podobny jak u Leszka, tylko że dużo większa wielowatkowość,
szczerze mówiąc trochę się zagubiłem
Jesli jest ksantypa, to jest pewnie i jest jakiś domyślny sokrates
i jest jakiś konflikt, wiadomo, że konflikty w więzieniu sa szczególnie niebezpieczne
lecz co jest tym więzieniem, jaźń? czy sytuacja - ograniczona przestrzeń wyspy.
Może być jedno i drugie, a więc generalnie ograniczenia jakim podlega każdy konkretny przekaz,
a może zła wola, nieporozumienie, przerost jakiegoś ego, które pragnie zająć więcej miejsca
niż zajmuje, no i jeszcze meduza - rodzaj zubażającej trucizny (trzeci świat), cykuta,
która jest wyborem... w różne strony można wędrować tym wierszem
Pozdrawiam
szczerze mówiąc trochę się zagubiłem
Jesli jest ksantypa, to jest pewnie i jest jakiś domyślny sokrates
i jest jakiś konflikt, wiadomo, że konflikty w więzieniu sa szczególnie niebezpieczne
lecz co jest tym więzieniem, jaźń? czy sytuacja - ograniczona przestrzeń wyspy.
Może być jedno i drugie, a więc generalnie ograniczenia jakim podlega każdy konkretny przekaz,
a może zła wola, nieporozumienie, przerost jakiegoś ego, które pragnie zająć więcej miejsca
niż zajmuje, no i jeszcze meduza - rodzaj zubażającej trucizny (trzeci świat), cykuta,
która jest wyborem... w różne strony można wędrować tym wierszem

Pozdrawiam
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: E`Alcatraz
... przerost jakiegoś ego, które pragnie zająć więcej miejsca
niż zajmuje, no i jeszcze meduza - rodzaj zubażającej trucizny (trzeci świat), cykuta,...
Alek
Trafiłeś w sedno ...
Sam tytuł jest już podpowiedzią ... E`....................
Dziękuję
niż zajmuje, no i jeszcze meduza - rodzaj zubażającej trucizny (trzeci świat), cykuta,...
Alek

Trafiłeś w sedno ...

Sam tytuł jest już podpowiedzią ... E`....................
Dziękuję

-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: E`Alcatraz
Starałem się przebrnąć przed zakodowane znaczenia, momentami niestety banalne, jakby efekciarskie, ale nie dałem rady.
Wiem, że czasem czegoś się po prostu nie rozumie. Ale tu czuję usilną próbę stworzenia czegoś tak "mądrego", a zarazem skomplikowanego, aby nikt nie zrozumiał, a co za tym idzie - pochwalił.
Dla mnie to taki wiersz z gatunku tych dzieł, które swoją tajemniczością mają intrygować ludzi, którzy będą udawać, że "pyszne", a za cholerę nie będą wiedzieć o czym to jest. a pamiętaj, że - jak ktoś kiedyś powiedział - poezja jest dla czytelników, a nie dla autorów. Oni muszą "kumać", bo dla nich piszemy.
I szczególne dla mnie "smaczki" -
Generalnie tak misternie pokombinowane, że głowa boli.
Wybacz. Pewnie teraz się odgryziesz, ale to jest cena pisania i komentowania. Każdy ma swoje wrażenia.
Wiem, że czasem czegoś się po prostu nie rozumie. Ale tu czuję usilną próbę stworzenia czegoś tak "mądrego", a zarazem skomplikowanego, aby nikt nie zrozumiał, a co za tym idzie - pochwalił.
Dla mnie to taki wiersz z gatunku tych dzieł, które swoją tajemniczością mają intrygować ludzi, którzy będą udawać, że "pyszne", a za cholerę nie będą wiedzieć o czym to jest. a pamiętaj, że - jak ktoś kiedyś powiedział - poezja jest dla czytelników, a nie dla autorów. Oni muszą "kumać", bo dla nich piszemy.
I szczególne dla mnie "smaczki" -
- zrozumiałe, ale banalne, kiczowate.pelikany otoczone bezkresem
górują uległością
- turla się? Hmmm....turla się
zastraszona chwila

-egzystuje na granicy
szarego mydła

-znów kapryśna meduza
wyśni trzeci świat

Generalnie tak misternie pokombinowane, że głowa boli.
Wybacz. Pewnie teraz się odgryziesz, ale to jest cena pisania i komentowania. Każdy ma swoje wrażenia.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: E`Alcatraz
Sede a dlaczego miałabym się "odgryzać" ? przecież każdy inaczej interpretuje mój "fierszyk" i zapewniam nie piszę dla splendoru i oklasków . Czasem trzeba tak zakamuflować aby konkretny odbiorca nie utożsamił z sobą .Sede Vacante pisze:Starałem się przebrnąć przed zakodowane znaczenia, momentami niestety banalne, jakby efekciarskie, ale nie dałem rady.
Wiem, że czasem czegoś się po prostu nie rozumie. Ale tu czuję usilną próbę stworzenia czegoś tak "mądrego", a zarazem skomplikowanego, aby nikt nie zrozumiał, a co za tym idzie - pochwalił.
Dla mnie to taki wiersz z gatunku tych dzieł, które swoją tajemniczością mają intrygować ludzi, którzy będą udawać, że "pyszne", a za cholerę nie będą wiedzieć o czym to jest. a pamiętaj, że - jak ktoś kiedyś powiedział - poezja jest dla czytelników, a nie dla autorów. Oni muszą "kumać", bo dla nich piszemy.
I szczególne dla mnie "smaczki" -- zrozumiałe, ale banalne, kiczowate.pelikany otoczone bezkresem
górują uległością
- turla się? Hmmm....turla się
zastraszona chwila![]()
-egzystuje na granicy
szarego mydła![]()
-znów kapryśna meduza
wyśni trzeci świat![]()
Generalnie tak misternie pokombinowane, że głowa boli.
Wybacz. Pewnie teraz się odgryziesz, ale to jest cena pisania i komentowania. Każdy ma swoje wrażenia.
ad.1... pelikany ...... nie chodzi o pelikany . Alcatraz też nazywany jest Wyspą Pelikanów
tutaj konkretnie miałam na uwadze "więźniów" , którzy otoczeni bezkresem wód,
muszą niestety być ulegli i posłuszni

ad.2...turla się - a dlaczego nie, jeśli ludzie żyją w ciągłym rygorze od świtu do nocy, czas biegnie
jednym rytmem bez szans na poprawę , monotonnie ...chociaż można zastanowić się nad doborem synonimu:)
ad.3... egzystuje na granicy szarego mydła - zastraszani ,systematycznie karani mogą myśleć o najgorszym dlatego szare mydło, z czym się kojarzy - każdy wie )
ad.4...kapryśna meduza.... niekoniecznie dosłowne znaczenie ,równie dobrze można skojarzyć z Meduzą – w mitologii greckiej jedna z trzech Gorgon , najgroźniejsza -zamiast włosów miała węże, a jej spojrzenie zamieniało żywe istoty w kamień.
Reasumując kobieta, która aby dopieścić swoje ego, mitomanka, karci i zastrasza swoich podwładnych, nikt nie może być ponad, to ona decyduje i KARZE .
W moim fierszyku Alcatraz ma znaczenie symboliczne, metaforyczne .
Sede dziękuję za konstruktywny komentarz



-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: E`Alcatraz
"turla się" kojarzy mi się z turlaniem piłki, czy coś, w każdym razie przedmiotowo bardziej. Ale to kwestia poglądu pewnie.
"Pelikany" - ok, przemawia, tylko w drugim wersie tak jakoś dla mnie połączone "na siłę". Ociężałe.
Szare mydło dla mnie jest porządnym mydłem, nie wiem, z czym się innym kojarzy, ale dla mnie rewelacja. Może nie pachnie i nie ładnie wygląda, ale świetnie czyści skórę, jest takie "sterylne".
Ale jeśli masz dobre wytłumaczenia - a takie masz - to już wiersz staje się sensowny. Bo interpretacji może być wiele i ja dalej go nie rozumiem. Ale jeśli ktoś ma nawet najbardziej pokrętną - ogólnie, ponad tą rozmową - logikę, to jaka by nie była zagmatwana, jeśli dla niego coś oznacza, staje sie sensowna. Jakoś tak. Przynajmniej dla autora. Przynajmniej nie ma tu przypadku, jedynie różne postrzegania.
Dzięki, że nie odgryzłaś się
Pozdro.
"Pelikany" - ok, przemawia, tylko w drugim wersie tak jakoś dla mnie połączone "na siłę". Ociężałe.
Szare mydło dla mnie jest porządnym mydłem, nie wiem, z czym się innym kojarzy, ale dla mnie rewelacja. Może nie pachnie i nie ładnie wygląda, ale świetnie czyści skórę, jest takie "sterylne".
Ale jeśli masz dobre wytłumaczenia - a takie masz - to już wiersz staje się sensowny. Bo interpretacji może być wiele i ja dalej go nie rozumiem. Ale jeśli ktoś ma nawet najbardziej pokrętną - ogólnie, ponad tą rozmową - logikę, to jaka by nie była zagmatwana, jeśli dla niego coś oznacza, staje sie sensowna. Jakoś tak. Przynajmniej dla autora. Przynajmniej nie ma tu przypadku, jedynie różne postrzegania.
Dzięki, że nie odgryzłaś się

Pozdro.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: E`Alcatraz
...Szare mydło dla mnie jest porządnym mydłem, nie wiem, z czym się innym kojarzy, ale dla mnie rewelacja. Może nie pachnie i nie ładnie wygląda, ale świetnie czyści skórę, jest takie "sterylne"...
A mnie - szare mydło skojarzyło się z "Medalionami " Z. Nałkowskiej
A mnie - szare mydło skojarzyło się z "Medalionami " Z. Nałkowskiej

- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: E`Alcatraz
Gaju, zabiłaś mnie tym wierszem. Jestem pełna podziwu





A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
Re: E`Alcatraz
Ja też jestem pod ogromnym wrażeniem

Gajka pisze: turla się
zastraszona chwila
potem urasta do wieczności
dopieszcza słowo
ochrzczone nienawiścią



- Bożena
- Posty: 1338
- Rejestracja: 01 lis 2011, 18:32
Re: E`Alcatraz
- dobrze, że wyjaśniłaś, że chodzi o jakąś heterę szefową bo nigdy bym nie wpadłaGajka pisze:pelikany otoczone bezkresem
górują uległością
ksantypa jest pręgierzem
nie pomoże garda
chłosta słowem

- kto- ? tak przeskoczyłaś do podwładnego, co to chyba z dywanika od szefowej wraca- jeśli tylko e- w tytule ma naprowadzić na scenkę w biurze- to dla mnie zbyt dalekie skojarzenie- ale co dla kogoGajka pisze:pewnie wróci
upokorzony lecz dumny
