Kwiat jednej nocy

[anastazja]

muskane oddechem zmysły
napinają ciało
jak struny harfy

rozedrgana
w magicznym brzmieniu
stała się sekundą

rozchylając pąki





wersja druga


muskane oddechem zmysły
napinają ciało
jak struny harfy

rozedrgane sekundy
w magicznym brzmieniu
rozchylają pąki czerwonych róż

[marta zoja]

Anastazjo masz tak krystaliczny i jasny przekaz w tym wierszu. Dotknęłaś mnie tajemnicą pragnień, dla tych co poszukują jedynego kwiatu, a później sami z nim zakwitają

Anastazjo zakwitłaś wyjątkowo, tym wierszem dla mnie Świat jest tak piękny w doświadczaniu...

[anastazja]

Anastazjo zakwitłaś wyjątkowo, tym wierszem dla mnie Świat jest tak piękny w doświadczaniu..

Dziękuję Martuś, serdeczne pozdrowienia.

[Bożena]

muskane oddechem zmysły
napinają ciało
jak struny harfy

- podziałało i na mnie

rozedrgana
w magicznym brzmieniu
stała się sekundą jednej nocy

- dlaczego tylko sekundą?- tytuł już mówi o nocy

rozedrgane sekundy
w magicznym brzmieniu
tańczą po brzask

- z tym, że ja zaskorupiałam już , więc nie sugeruj- pozdrowienia ślę i miłej niedzieli

[Maryla Stelmach]

anastazjo z gracją to muśnięcie.

[anastazja]

Dziękuję Bożenko, przebrałam i zakończyłam troszkę inaczej.

Serdeczności





Marylko, dzięki wielkie

[czochrata]

A mnie podoba sie ta pierwsza wersja.Coś stało sie "mistyczną" sekundą...Ta esencjonalność pierwszej wersji jest imponująca
P.S.pozdrawiam nieustannie

[coobus]

noc zakłada świąteczną szatę
dziś czuje się bardzo młoda

Noc świątojańska. Właśnie dziś. Noc Kupały.
Dziewczyny, nie zapomnijcie puścić sobie wianek. Niekoniecznie raz do roku,
ale tej nocy koniecznie.
Z sympatycznym spojrzeniem na wiersz. Szczególnie dziś.

[anastazja]

Czochreńka, to dobrze dziękuję niezmiernie.

Dziewczyny, nie zapomnijcie puścić sobie wianek. Niekoniecznie raz do roku,
ale tej nocy koniecznie.

cobusku, o czym Ty mówisz, ja i wianek. Milutki jesteś.

[lczerwosz]

muskane oddechem zmysły
napinają ciało
jak struny harfy

rozedrgana
w magicznym brzmieniu
stała się sekundą

już rozchylam jej pąki

tak obie wersje odczytałem
ta sekunda jest najlepsza w pierwsze wersji
a wiadomo, że jednej nocy z tytułu, dlatego bym już nie powtarzał
świetne