Hymn stworzenia

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Ryszard Sziler
Posty: 168
Rejestracja: 04 cze 2013, 9:00

Hymn stworzenia

#1 Post autor: Ryszard Sziler » 23 cze 2013, 18:36

Panie, który stworzyłeś arcydzieło dmuchawca,
Pióro ptaka i moje oko,

Który nakazałeś wędrować kretowi po moim ogrodzie,
By burzył mój śmieszny porządek,

Który gwałtownością wiatru rozczesujesz trawy,
Motyla dźwigasz, i koronę dębu,

Który uśmiechasz się obłokiem w stawie,
Przy pałacu i chlewie,

Który zachwycasz mnie delikatnością
Kwitnącej łąki, śpiewem zięby i wspomnieniem jaskółki,

Który mówisz mi „dzień dobry” przez wszystko,
Co mnie otacza.

Bądź pochwalony.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Hymn stworzenia

#2 Post autor: Gloinnen » 27 cze 2013, 17:52

Niektóre obrazy bardzo mi się podobają i przypominają wiersze księdza Jana Twardowskiego, chyba przez przyrodnicze nawiązania, w duchu franciszkańskiej miłości do wszystkich żyjących istot:
Ryszard Sziler pisze:arcydzieło dmuchawca,
Pióro ptaka i moje oko,
Ładnie pokazana pokora człowieka, który wie, że jest TYLKO i AŻ stworzeniem bożym. Jak każde stworzenie - czuje się częścią otaczającego go świata, małą nutką w ogromnej symfonii. Jednocześnie peel zdaje sobie sprawę, że Bóg kocha świat bez wyjątku, i każdy, nawet najmniejszy element - został umieszczony w dziele stworzenia świadomie i z mądrym, głębokim zamysłem. Odnosi się to także i do istot ludzkich.
Ryszard Sziler pisze:Który nakazałeś wędrować kretowi po moim ogrodzie,
By burzył mój śmieszny porządek,
Ten dwuwers najbardziej przybliża Twój wiersz do poetyki księdza Twardowskiego, może ze względu na żartobliwy ton, może ze względu na dystans do siebie samego? Człowiek dotąd uważa się za pana świata, dopóki nie dostanie nauczki. Nawet tak delikatnej, jak wizyta kreta w ogrodzie.
Ryszard Sziler pisze:Który gwałtownością wiatru rozczesujesz trawy,
Motyla dźwigasz, i koronę dębu,
W tym fragmencie zwróciłam uwagę na "grę" przeciwieństw. Z jednej strony - obrazy wskazujące na moc i potęgę ("gwałtowność wiatru", "korona dębu"), z drugiej - ulotność, miękkość, lekkość - "trawy", "motyl". Zestawienie siły i łagodności to również wizja ukazująca na relację Bóg/stworzenie. To rodzaj "szorstkiej" opieki, ale jest w niej miejsce na czułość, subtelność. Wiatr bywa nieokiełznanym, nieprzewidywalnym żywiołem, sprowadzającym kataklizmy, bywa jednak muśnięciem, dotknięciem, pieszczotą. Podobnie Bóg-Stwórca - jest karzącą ręką, ale też ręką przygarniającą do siebie tych, którzy ufają, kochają...
Ryszard Sziler pisze:Który uśmiechasz się obłokiem w stawie,
Przy pałacu i chlewie,
Wszechobecność Boga - niezależnie od miejsca i czasu. Ta wszechobecność to dotyk sacrum, uświęcający wszystko, każdą cząstkę rzeczywistości. Nie ma na świecie rzeczy złych i dobrych, wszystkie są dziełem Stwórcy.
Ryszard Sziler pisze:Który zachwycasz mnie delikatnością
Kwitnącej łąki, śpiewem zięby i wspomnieniem jaskółki,

Który mówisz mi „dzień dobry” przez wszystko,
Co mnie otacza.

Bądź pochwalony.
Końcówka jest już - według mnie - mniej ciekawa, bardziej ukierunkowana "pochwalnie", modlitewnie, jednotorowo; zabrakło mi w niej właśnie tego dualizmu, sprzeczności, które Boża miłość potrafi ogarniać i wprowadzić między nie harmonię...

Wiersze Jana Twardowskiego na pewno znasz. Warto podpatrzeć, jak potrafił w poincie pozostawić czytelnika "z rozdziawioną buzią", właśnie wobec jakiejś nielogiczności, jakiegoś paradoksu, czegoś bardzo nieoczywistego, sprzecznego z doświadczeniem i zwykłą koleją rzeczy. Np.

"Lecz Pan Bóg wie najlepiej -więc wszystko inaczej
czasem prośby nam spełnia żeby nas zawstydzać"
(Wszystko inaczej)

"mówimy wszyscy razem bo wciąż kogoś nie ma"
(Telefon)

"Więc przychodzę do Ciebie
Jezu frasobliwy
bo już tylko cierpienie może mi pomóc"
(List)

"tylko śmiech uratuje
żebym nie był śmieszny"
(Ratunek)

To kilka przykładów.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Hymn stworzenia

#3 Post autor: anastazja » 28 cze 2013, 15:51

Ryszard Sziler pisze:Który gwałtownością wiatru rozczesujesz trawy,
Motyla dźwigasz, i koronę dębu,
Bardzo ładne fragmenty, Ryszardzie.

Miło u Ciebie, pozdrawiam :ok:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: Hymn stworzenia

#4 Post autor: Hosanna » 28 cze 2013, 17:36

Kiedy chwalę świat
chce pamiętać także o jego ciemnej stronie

Kiedy uginam się pod ciemną stroną świata
chcę pamiętać o tej cudownie jasnej

to mi daje równowagę
siłę przetrwania

Gdybym była wierząca - mój hymn pochwalny obejmowałby także dziękczynienie za istnienie szatana - który wszak nie istnieje wbrew woli wszechmocnego lecz ma jakiś tajny cel . Dobry.

Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

Re: Hymn stworzenia

#5 Post autor: Maryla Stelmach » 29 cze 2013, 16:30

podoba sie. ;)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”