Pójdź ze mną dziś na Kazimierz
pootwierajmy okna zapomniane
z pląsami pana wyśpiewajmy
westchnienia za tym co było
w nas niepojęte na pogodę
nie licz procentów i lat bujania
w obłokach przeszłości uśmiechem
za kołnierz wlewaj szczęście
to truskawkami pachnące
wędrówką do drzwi mądrości
i ten dziewiętnastowieczny hotel
zatrzyma nas w swoich objęciach
w zaświatach usypiając dusze
czytaniami z twarzy miłości
pieśni wyśpiewanej oblubieńczo
dziś czy jutro...
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
dziś czy jutro...
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: dziś czy jutro...
Jest lepiej, niż ostatnio.
Pierwsza strofa w zasadzie nie budzi moich zastrzeżeń.
Pomyślałabym jeszcze nad kilkoma sformułowaniami.
Pozostawiłabym najchętniej same "obłoki".
"w swoich objęciach" ---> usunęłabym "swoich".
"w objęciach"/"w zaświatach" ---> może pokusiłabyś się jakoś to zróżnicować?
"twarzy miłości pieśni" ---> toporna zbitka, wprowadza zamęt. "Miłość/oblubieńczo" - znaczeniowo się dublują, można spokojnie wybrać jedno z dwojga.
"(...)
czytaniami z twarzy
pieśni wyśpiewanej oblubieńczo" ---> może tak?
Trochę jeszcze za dużo "natchnionych klimatów", zwłaszcza w końcówce, choć podoba mi się nawiązanie do Pieśni nad Pieśniami. Pociągnęłabym wiersz w tym kierunku, wykorzystując konkretne nawiązania, obrazy z tego pięknego tekstu. To prawdziwa kopalnia motywów miłosnych, która pozwoliłoby oderwać się od banalnych "dusz", "szczęść", "miłości", "westchnień", "pragnień", itp. A często stylizujesz utwory na język Pieśni nad Pieśniami, więc przeczytaj ten utwór bardzo wnikliwie i zobacz, jaki jest pełen zmysłowych wizji, rekwizytów, smaków, zapachów, barw...
Pozdrawiam,

Glo.
Pierwsza strofa w zasadzie nie budzi moich zastrzeżeń.
Pomyślałabym jeszcze nad kilkoma sformułowaniami.
"obłoki przeszłości" ---> ja bym spróbowała inaczej ubrać to w słowa. Wiem, że ważny, elementem Twojego pisania są przerzutnie i połączenia znaczeniowe, ale gdy jest ich zbyt wiele, tekst ciężko się czyta. We wszystkim przydaje się umiar.marta zoja pisze:nie licz procentów i lat bujania
w obłokach przeszłości uśmiechem
za kołnierz wlewaj szczęście
to truskawkami pachnące
wędrówką do drzwi mądrości
Pozostawiłabym najchętniej same "obłoki".
marta zoja pisze:i ten dziewiętnastowieczny hotel
zatrzyma nas w swoich objęciach
w zaświatach usypiając dusze
czytaniami z twarzy miłości
pieśni wyśpiewanej oblubieńczo
"w swoich objęciach" ---> usunęłabym "swoich".
"w objęciach"/"w zaświatach" ---> może pokusiłabyś się jakoś to zróżnicować?
"twarzy miłości pieśni" ---> toporna zbitka, wprowadza zamęt. "Miłość/oblubieńczo" - znaczeniowo się dublują, można spokojnie wybrać jedno z dwojga.
"(...)
czytaniami z twarzy
pieśni wyśpiewanej oblubieńczo" ---> może tak?
Trochę jeszcze za dużo "natchnionych klimatów", zwłaszcza w końcówce, choć podoba mi się nawiązanie do Pieśni nad Pieśniami. Pociągnęłabym wiersz w tym kierunku, wykorzystując konkretne nawiązania, obrazy z tego pięknego tekstu. To prawdziwa kopalnia motywów miłosnych, która pozwoliłoby oderwać się od banalnych "dusz", "szczęść", "miłości", "westchnień", "pragnień", itp. A często stylizujesz utwory na język Pieśni nad Pieśniami, więc przeczytaj ten utwór bardzo wnikliwie i zobacz, jaki jest pełen zmysłowych wizji, rekwizytów, smaków, zapachów, barw...
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl