Kawałek ziemi przykryty rozpostartą dłonią

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Marcin Sztelak
Posty: 3587
Rejestracja: 21 lis 2011, 12:02

Kawałek ziemi przykryty rozpostartą dłonią

#1 Post autor: Marcin Sztelak » 08 lip 2013, 16:23

Płacę podatki półsurowym chlebem
i nocnymi dłużyznami.
Później w pas się kłaniam sąsiadom
z ustami pełnymi razowca.

Oraz skrzętnie zakrytym napisem:
Cделано в СССР .
Ani słowa, czas niech sobie ciurka,
leniwie jak z kranu.

Z uśmiechem czytam wyrobników
literatury. Nawet się nie krzywię
na gnojenie.

Zawsze mam w zanadrzu:
moja dziewczyna zna na pamięć
„Pieśń o żołnierzach z Westerplatte”.

Mam okruchy ziemi pomiędzy palcami.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Kawałek ziemi przykryty rozpostartą dłonią

#2 Post autor: Gloinnen » 07 sie 2013, 10:14

Jak zwykle - ciekawie u Ciebie.

Kilka fragmentów jednak - moim zdaniem - wymaga delikatnej korekty:
Marcin Sztelak pisze:Później w pas się kłaniam sąsiadom
z ustami pełnymi razowca.

Oraz skrzętnie zakrytym napisem:
Tutaj nagła zmiana składni trochę razi.
Pokombinowałabym tak (na przykład):

Później, z ustami pełnymi razowca
w pas się kłaniam sąsiadom
skrzętnie zakrytym napisem (...)


Ciekawy pomysł z tym Związkiem Sowieckim, a to dlatego, że odniosłam w tym momencie nieodparte wrażenie, że wszyscy jesteśmy w jakimś sensie ruskim produktem. Nasze biografie, nasze losy, nasza mentalność, nasza historia, w znacznej też mierze nasza kultura. To jest trafne spostrzeżenie. Bardzo trafne.
Marcin Sztelak pisze:Z uśmiechem czytam wyrobników
literatury.
To też jest interesujące - jestem ciekawa, kogo masz tak naprawdę na myśli.
Ja pomyślałam sobie o dwóch kategoriach literatów. Po pierwsze - wszyscy ci, którzy zaangażowali swoje pióro w propagandę polityczną. Druga - to ci, którzy traktują pisanie jak rodzaj przyziemnego, prozaicznego rzemiosła, brakuje im zarówno "iskry Bożej", jak i głębi osądu, świeżości, oryginalności.
Marcin Sztelak pisze:Zawsze mam w zanadrzu:
moja dziewczyna zna na pamięć
„Pieśń o żołnierzach z Westerplatte”.

Mam okruchy ziemi pomiędzy palcami.
"mam"/"Mam" ---> zastanowiłabym się, co z tym zrobić.

Przy okazji intryguje mnie, co peel chciałby powiedzieć tak naprawdę w tej codzie.
Czy to nawiązanie historyczne jest dla niego jakimś światełkiem w tunelu?
"Pieśń o żołnierzach z Westerplatte" - tratwa ratunkowa w powodzi miałkości współczesnej narracji artystycznej?

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Mirek
Posty: 551
Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24

Re: Kawałek ziemi przykryty rozpostartą dłonią

#3 Post autor: Mirek » 07 sie 2013, 19:38

Marcin Sztelak pisze:Cделано в СССР .
bym zmienił czcionkę ... nie każdy zna cyrylicę szczególnie młodsze pokolenie
a tak po za ta ziemia miedzy palcami mnie złapała i trzyma

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”