Dziewczyna w twojej marynarce

[Adela]

chciałabym pozbierać myśli
w bukiet ciszy
tydzień nie otwierać
butelki z winem
odpisać na latające listy

od wczoraj mieszkam w szafie
z podróżą do Nepalu
piknikiem nad Wisłą
światłem nocnej lampki

nie mam czasu
rozpuścić włosów
zatrudniłam ręce do modlitwy
na czas nieokreślony

pachnę cudzymi kobietami
piersiami nadziewanymi twoją śliną
wrócisz?

[Ewa Włodek]

w trudnej sytuacji peelka - bo i ten On zdradza, a w dodatku - odszedł, więc się kobieta szarpie. I czeka, choć - raczej - niepotrzebnie...
Dobrze napisane...

pozdrawiam serdecznie...
Ewa

[Sede Vacante]

Rewelacyjne metafory, jak dla mnie. Wyoibraźnia z świeżością na dłoni. Jakby "nowe", ciekawe spojrzenie pod postacią ciekawych metafor właśnie.
Cały wiersz dla mnie, ze względu na wyżej wspomniane i nie tylko, proponuje coś, czego "jeszcze nie było", albo nie pamiętam, by było
Dzięki

[anastazja]

pachnę cudzymi kobietami
piersiami nadziewanymi twoją śliną
wrócisz?

Było, nie było, świetny wiersz Adelo

[Maryla Stelmach]

zaczęłabym wiersz od wczoraj. podoba się.

[Adela]

Dziękuję za lekturę i komentarze.

Pozdrawiam,
A.

[marta zoja]

Puk, puk znam tą szafę i to uczucie... ratuję się Dziennikami Anais Nin posłuchaj: miłość do jednego tylko mężczyzny czy jednej tylko kobiety jest wyrzeczeniem. Żyć w pełni to żyć nieświadomie i instynktownie we wszystkich kierunkach... Idealizm jest śmiercią ciała i wyobraźni. Wszystko oprócz wolności, całkowitej wolności, to śmierć. Dla Ciebie z listem poleconym mz

[EwaMagda]

Adelo

[Patka]

Coraz bardziej podoba mi się jak piszesz, masz świadomość pisania, wiesz, by unikać banałów i utartych schematów, łączysz więc wyrazy w piękne/niespodziewane zwroty/wyrażenia, ba, wychodzi ci to bardzo lekko i sympatycznie, nie widać silenia się na oryginalność, nie czuć sztuczności.

zatrudniłam ręce do modlitwy
na czas nieokreślony

piersiami nadziewanymi twoją śliną

Najlepsze, zwłaszcza ostatnie.

A to:

nie mam czasu
rozpuścić włosów

mimo że może proste, to też mi się podoba.

Pozdrawiam
Patka

[Adela]

Marto zojo dziękuję za zapukanie do szafy.
Patko, cieszę się znajdujesz wersy, które Ci się podobają.

pozdrawiam,
A.