rotacja gwiazd
rotacja gwiazd
rotacja gwiazd
każdy człowiek rodzi się z wrzaskiem
uderzając o ziemię i każdy
odchodząc staje się gwiazdą
mamo
dziękuję ci że spadłem
by się uwolnić od krzyku
że poczułem to jasne
i ciepłe popołudnie
gdy hostia na języku
stłumiła słowa
teraz zachowaj dla mnie
to miejsce
gdzie napisałem -
zaraz wracam
każdy człowiek rodzi się z wrzaskiem
uderzając o ziemię i każdy
odchodząc staje się gwiazdą
mamo
dziękuję ci że spadłem
by się uwolnić od krzyku
że poczułem to jasne
i ciepłe popołudnie
gdy hostia na języku
stłumiła słowa
teraz zachowaj dla mnie
to miejsce
gdzie napisałem -
zaraz wracam
-
- Posty: 413
- Rejestracja: 06 lis 2011, 22:15
Re: rotacja gwiazd
... i jeszcze jedna gwiazda spada, i jeszcze jeden Bóg umiera...Ja akurat nie potrafię podchodzić do tekstów warsztatowo, raczej czuję je, nasuwają się pewne skojarzenia...|A wogle to lubię Cię czytać 

Re: rotacja gwiazd
Dziękuję Tea. Muszę się przyznać że warsztatowo to to ja również nie uważam się za mocarza. Z ciekawości kiedyś zainteresowałem się zasadami czy poprawnością form poetyckich, ale będąc człowiekiem, który nie cierpi dostosowywania się do jakichkolwiek szablonów, uznałem ze to nie dla mnie. Zawsze czułem się mocny w rymach, ale one narzucają reguły i niestety wraz ze zmianą epok, dzisiaj nadają się jedynie do opisów, opowieści, satyry, bajek itp, bo bardzo ciężko jest dzisiaj przemawiać do ludzi tonem Asnyka i nie popaść w rymowany patos. A że od rymów nadal uwolnić się nie potrafię to zawsze znajdziesz je w moich białych, choć porozrzucane. Myślę że to trochę wspomaga płynność wiersza i sprawia wrażenie że wiersz jest warsztatowo dopracowany. Bo się go zazwyczaj łatwo czyta
To co widzisz u mnie jako warsztat to zwykłe pisanie pod jakąś melodię, która mi się błąka w głowie. Dlatego często gdy komentuję wytykam, że gdzieś jest za długo, czy za krótko, bo słyszę to jako fałsz melodii. Nie uważam się za speca. Każdy wiersz, który czytam, przestaje być wierszem autora, a staje się na tą chwilę moim. Dzięki temu mogę czasami bez skrupułów napisać co o nim myślę. Jako ja i tylko ja.
Czasem mi ludzie mają to za złe, bo warsztat kultury wymaga aby być taktownym, a ja wobec siebie nigdy taktownym nie byłem. Ja chyba nawet nie znam się na poezji. Czuję ją lub nie. Nawet nie bardzo rozumiem, co to znaczy się na niej znać.
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
P.S.
Przepraszam za kiedyś.

To co widzisz u mnie jako warsztat to zwykłe pisanie pod jakąś melodię, która mi się błąka w głowie. Dlatego często gdy komentuję wytykam, że gdzieś jest za długo, czy za krótko, bo słyszę to jako fałsz melodii. Nie uważam się za speca. Każdy wiersz, który czytam, przestaje być wierszem autora, a staje się na tą chwilę moim. Dzięki temu mogę czasami bez skrupułów napisać co o nim myślę. Jako ja i tylko ja.
Czasem mi ludzie mają to za złe, bo warsztat kultury wymaga aby być taktownym, a ja wobec siebie nigdy taktownym nie byłem. Ja chyba nawet nie znam się na poezji. Czuję ją lub nie. Nawet nie bardzo rozumiem, co to znaczy się na niej znać.
Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
P.S.
Przepraszam za kiedyś.
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: rotacja gwiazd
Jest w tym wierszu cos dziwnego. Trudno okreslic, hmm... Głęboki, zapadający w pamięć, do którego warto powrócić.
Przeczytałam z wielką przyjemnością.
Pozdrawiam,
A.
Przeczytałam z wielką przyjemnością.
Pozdrawiam,
A.
Re: rotacja gwiazd
Nilmo, mam podobne zdanie na temat sposobu pisania wierszy, też nie uważam się za speca, wiersz przemawia do mnie albo nie. Twój do mnie przemówił
Pozdrawiam.

Pozdrawiam.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: rotacja gwiazd
Nilmo pisze: każdy człowiek rodzi się z wrzaskiem
uderzając o ziemię i każdy
odchodząc staje się gwiazdą
Kurczę mało Cię czytałam, ale od tego wiersza kupiłeś moje serce, podobnie jak coob.
Niesamowite piękno w prostocie słowa.

ps; ale czy ten insekt musi tak gryźć?


A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
Re: rotacja gwiazd
Nie bój się. To robal który tylko mnie gryzie.Ponoć każdy z nas ma własnego, tylko czasem go nie widać. Na tego jest jedna rada. Jak się pisze to znika.
Dziękuję za opinię.
Dziękuję za opinię.
- iTuiTam
- Posty: 2280
- Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35
Re: rotacja gwiazd
Zaskakująco wzruszający.
Są gwiazdy i gwiazdy i jeszcze inne gwiazdy.
(komentarz odautorski przeczytałam i zapamiętałam).
serdecznie
iTuiTam
Są gwiazdy i gwiazdy i jeszcze inne gwiazdy.
(komentarz odautorski przeczytałam i zapamiętałam).
serdecznie
iTuiTam
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: rotacja gwiazd
ludzie się rodzą, ludzie odchodzą. To jest ta rotacja, a że każde dziecko jest dla matki najjaśniejszą gwiazdą, a matka dla dziecka - zwykle tez, więc i roracja gwiazd. Ja Twój wiersz czytam jako refleksję dziecka po odejściu matki. Do mnie - przemówił...
pozdrawiam serdecznie...
Ewa


pozdrawiam serdecznie...
Ewa