O G R O D Y
Dżin wyskoczył z puszystej dalii.
Zbiegły się kwiaty z całego ogrodu.
- Jakie macie życzenia ?
- Chcemy być zawsze takie jak teraz - zawołały pachnącym chórem.
- Zrobione. Włazić do zielnika.
- A ja chcę, żeby ożyła Semiramida ! - jak kogut zapiał słonecznik
co ma gębę zbója i hipermarket dla ptaków.
… Ukazała się - w szpanerskich portkach-ogrodniczkach
w słomkowym kapeluszu z afrykańskich plaż
w ręce – złota konewka, co sama się napełni temu, kto kocha.
Uśmiechnęła się po baśniowemu, zanuciła coś po semiramidzku - -
i zabrała wszystkie ogrody do nieba.
Ogrody
-
- Posty: 833
- Rejestracja: 11 mar 2012, 12:41
Re: Ogrody
Witam, przyznam szczerze, że nie bardzo rozumiem ten tekst. Nie wiem też dlaczego jest w dziale wiersze, skoro to krótki dialog.
Co mnie ujęło to ostatnie dwie linijki:
"Uśmiechnęła się po baśniowemu, zanuciła coś po semiramidzku
i zabrała wszystkie ogrody do nieba."
Pozdrawiam,
A.
Co mnie ujęło to ostatnie dwie linijki:
"Uśmiechnęła się po baśniowemu, zanuciła coś po semiramidzku
i zabrała wszystkie ogrody do nieba."
Pozdrawiam,
A.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Ogrody
a czy jest jakiś związek z http://www.osme-pietro.pl/member459.html. Nawet lokalizacja: wiszące ogrody. 

Re: Ogrody
bez sensu,oprócz tego ze była tu semiramida też i się jakoś zbyła..( czyżby pacynka?) 

-
- Posty: 125
- Rejestracja: 07 lis 2012, 18:03
Re: Ogrody
O.K. podarłem wszystkie ręko- maszynopisy
a nawet n i e p i s y
a nawet n i e p i s y
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: Ogrody
Ale i tak od nowa zaczniesz. Teraz uważasz, że pewnie nie warto. Zapewniam Cię, że warto, bo najważniejsza jest wrażliwość sposób pojmowania świata, rzemiosła się nauczysz. Zastanów się, co chcesz powiedzieć. Jakie emocje, obserwacje, naukę przekazać. Swoje Niepisy napiszesz wkrótce bez trudu. I będzie lepiej.magellan7 pisze:podarłem wszystkie ręko- maszynopisy
a nawet n i e p i s y
A ten baśniowy ogród ma swoją wartość poetycką. Swoje piękno i zagadkę. Nie oznacza to, że jest skończonym przekazem, najmniej w nim treści, jakbyś jeszcze nie wiedział, co nam chcesz powiedzieć, mówiąc o dżinie, kwiatach, ogrodzie. Jako wiersz - nie widzę myśli, jej kondensatu. Ta scenka, to zdecydowania za mało na opowiadanie nawet. Pewnie by zafunkcjonowało w większym tekście, jako epizod.
Trzeba by wiedzieć czym jest złota konewka, czemu ma takie właściwości. Może jest, jak znana z innych bajek, różdżka czarnoksięska. Albo jest, jak złota torebka lalki Barbie. Ale wtedy już odnosisz się do postaci - właścicielki konewki. Taka metoda opisujesz jej konstytucję, stan ducha, stosunek do mody, urody facetów itp.
Kim jest osoba w portkach, czemu wszystkich zabiera wszystkie ogrody do nieba. Nimfa, kapłanka? Czy to niebo religijne, czy ateistyczne. W sensie wiecznej szczęśliwości. Po co ogrody do nieba, źle im było rosnąć, podlewane złotymi konewkami. Kara czy nagroda, niebo jest zazwyczaj nagrodą. Ale nie byłbym pewny.
Zrozum, trzeba osadzić, nawet baśniowy krajobraz i baśniowe postacie w jakimś sensie. Jeśli nie jesteśmy w stanie określić relacji pomiędzy elementami układanki, to powiemy, że sensu brak. Można odnieść się do naszych (ludzkich) tradycji, wskazując kulturę. Pokazujesz: dżin, Semiramida-Babilon. Zapytałem już wcześniej, kim jest Semiramida. Królową? Pewnie niepotrzebnie wskazałem konkretną osobę i to z portalu. Dlaczego słonecznik się o nią upomniał. Jaką rolę pełniła w Ogrodzie. Czy to wiszące ogrody? Więc kultura jest nieco zarysowana. Ale dlaczego postacie z Twojej baśni robią takie czynności, mówią takie słowa. Przecież to przypomina dowcip o złotej rybce albo żabce. Skoro tak, to znaczy, już jest kolejna konwencja. Albo idziemy dalej, albo znowu kicha. Nie trafione.
Nie możesz nabierać czytelnika. Chcesz go zaskakiwać, napisz tyle, by go wciągnąć w jakąś aferę a potem wyśmiać. Można. Ale ten tekst czymś takim także nie jest.
Pozdrowienia
Leszek