Mario Metafizyczna
jak mam zaistnieć w nieistnieniu
żarliwie modląc się za swoje długie noce
w których nie mogąc udźwignąć krzyży
i sznura wędrownych kości
zamykam wieko wyrzucając klucz
łapczywie łapię się kropelki rosy
biżuterii istnienia ubierającej
mnie w życie po szyję
odcieniem indygo
mgła szykuje trumienkę
na miarę permanentnych potrzeb
moje ciało śpiewa coraz ciszej
w jedną światła stronę w tunel
na przestrzał gdzie zmarszczki
sięgają po pamięć
odważnie
rozmawiamy już tylko milczeniem
w miejscach bez czasu
z tym samym widokiem za oknem
gdzie zamiast drzew samo się tęskni
samo płacze za ścianami świata
gdy jeszcze stał tu dom
rozpięty między drzwiami lasu
Matko Metafizyczna
pytać znaczy błądzić
pomiędzy naciśnięciem klamki
a otwarciem drzwi
kamień osuwa się spod nóg
by nie pamiętać wejść i wyjść
i tylko echo żem tu był
spocznie na progu lat
miejsce bez czasu
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: miejsce bez czasu
miejsce bez czasu - "tamta strona" życia, zaświaty. Każdego czeka przejście przez drzwi, które je dzielą. Lubię takie nastroje, ale tak Cię przeczytałam (nie pogniewaj się):
Mario Metafizyczna
jak mam zaistnieć w nieistnieniu
żarliwie modląc się za swoje długie noce
w których nie mogąc udźwignąć krzyży
i sznura wędrownych kości
zamykam wieko wyrzucając klucz
łapczywie łapię się kropelki rosy
biżuterii ubierającej mnie w życie
odcieniem indygo
mgła szykuje trumienkę
na miarę permanentnych potrzeb
moje ciało śpiewa coraz ciszej
w jedną stronę światła w tunel na przestrzał
gdzie zmarszczki sięgają po pamięć
odważnie rozmawiamy już tylko milczeniem
w miejscach bez czasu
z widokiem za oknem
gdzie zamiast drzew tęsknota i płacz
za czasem gdy jeszcze stał tu dom
Matko Metafizyczna
pytać znaczy błądzić
pomiędzy naciśnięciem klamki
a otwarciem drzwi
kamień osuwa się spod nóg
by nie pamiętać wejść i wyjść
i tylko echo żem tu był
pozdrawiam serdecznie...
Ewa
Mario Metafizyczna
jak mam zaistnieć w nieistnieniu
żarliwie modląc się za swoje długie noce
w których nie mogąc udźwignąć krzyży
i sznura wędrownych kości
zamykam wieko wyrzucając klucz
łapczywie łapię się kropelki rosy
biżuterii ubierającej mnie w życie
odcieniem indygo
mgła szykuje trumienkę
na miarę permanentnych potrzeb
moje ciało śpiewa coraz ciszej
w jedną stronę światła w tunel na przestrzał
gdzie zmarszczki sięgają po pamięć
odważnie rozmawiamy już tylko milczeniem
w miejscach bez czasu
z widokiem za oknem
gdzie zamiast drzew tęsknota i płacz
za czasem gdy jeszcze stał tu dom
Matko Metafizyczna
pytać znaczy błądzić
pomiędzy naciśnięciem klamki
a otwarciem drzwi
kamień osuwa się spod nóg
by nie pamiętać wejść i wyjść
i tylko echo żem tu był


pozdrawiam serdecznie...
Ewa
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: miejsce bez czasu
Wiersz wstrząsający. Oderwanie czasu. Świetne jest: "odważnie rozmawiamy już tylko milczeniem". Bym zmienił trumienkę na trumnę, niepotrzebne są dywagacje, kto w niej, że użyte zdrobnienie. Ewa poprawiła wręcz doskonale te nieliczne drobiazgi zgrzytające w zębach przy czytaniu. "Samo się płacze", "samo tęskni" - to istne dziwolągi słowne, to nie jest tak samo, jak można użyć: "samo się mówi albo robi". Zwłaszcza w tekście napisanym językiem zupełnie zachowawczym, nie progresywnym. Ale, jest jak modlitwa.
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: miejsce bez czasu
Wiesz aguś Ty pięknie piszeszagusia77 pisze:w miejscach bez czasu
z tym samym widokiem za oknem
gdzie zamiast drzew samo się tęskni
samo płacze za ścianami świata
gdy jeszcze stał tu dom
rozpięty między drzwiami lasu

Pozdrawiam

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: miejsce bez czasu
...moje ciało śpiewa coraz ciszej
w jedną stronę światła w tunel na przestrzał
gdzie zmarszczki sięgają po pamięć
odważnie rozmawiamy już tylko milczeniem...
Piękne frazy

w jedną stronę światła w tunel na przestrzał
gdzie zmarszczki sięgają po pamięć
odważnie rozmawiamy już tylko milczeniem...
Piękne frazy

