pustynia wyrosła w oczach
rozchwiała żrenice
do niewyobrażalnych granic
usypiając rozum
o świcie rozkwitała wierszami
z szarej wyobraźni
łuskała diamenty
błyszczące jak szklane łzy
zachwycony czas
rozedrgany mirażem
układał cierpliwie
w piaskowych warstwach
przeznaczenie
żyła wśród obcych wydm
niespodziewanie
sirocco rozsiał strach
zburzył dom
znikła jak fatamorgana
01.08.2013r
Aisza
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: Aisza
jakoś tak czytam, zaczynając od - pustynia wyrosła w oczach...
jakieś tam drobne retusze
i będzie dobrze...
Pozdrawiam
jakieś tam drobne retusze
i będzie dobrze...
Pozdrawiam

Re: Aisza
Tu wkradła się drobna literówka.Gajka pisze:uspiając
Wiersz bardzo mi się spodobał,
traktuje o samotności, utracie nadziei i ukojeniu w twórczości?
Zdaje się, że to co chciałaś przekazać jest niesamowicie żywe i prawdziwe.
"o świcie rozkwitała wierszami
z szarej wyobraźni
łuskała diamenty
błyszczące jak szklane łzy"
Pozdrawiam

-
- Posty: 1917
- Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10
Re: Aisza
Alek Osiński pisze:jakoś tak czytam, zaczynając od - pustynia wyrosła w oczach...
jakieś tam drobne retusze
i będzie dobrze...
Pozdrawiam
Alku

Dzięki za podpowiedź, coś poprawiłam


Dodano -- 03 sie 2013, 20:40 --
Tu wkradła się drobna literówka.Katrina pisze:Gajka pisze:uspiając
Wiersz bardzo mi się spodobał,
traktuje o samotności, utracie nadziei i ukojeniu w twórczości?
Tak Kati

Trafiłaś w sedno i poprawiłam literówkę



