dlaczego

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
lizkkaa
Posty: 22
Rejestracja: 09 sie 2013, 12:32

dlaczego

#1 Post autor: lizkkaa » 09 sie 2013, 17:03

kłamałeś
tam nie ma skrzynek
na listy

podałeś zły adres
lub chciałeś abym odeszła

przetrwaj naiwnie
w koszu rzeczywistości

jednak jest tam jakieś pudło
przepełnione
myślami niepowtarzalnymi

listonosza brak

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: dlaczego

#2 Post autor: lczerwosz » 10 sie 2013, 1:13

a co to jest "kosz rzeczywistości". Jak kosz okazałości, nieczystości, oczywistości - czyli kosz napełniony odpowiednią treścią - okazałościami, nieczystościami, oczywistościami. A jak napełnić kosz rzeczywistością, jedną, w jednym kawałku. Bo nie sposób napełnić go wieloma rzeczywistościami, bo pewnie jest tylko jedna rzeczywistość.
lizkkaa pisze:myślami niepowtarzalnymi
to już lepiej
Dlaczego tytuł jest "dlaczego". Dlaczego kłamałeś? Dlaczego listonosz brak? Dlaczego chciałeś abym odeszła? Ja nie znajduję w wierszu problemu, o który by można zapytać w ten sposób - dlaczego.
lizkkaa pisze:przetrwaj naiwnie
w koszu rzeczywistości
Zaczynam rozumieć kosz, jako śmietnik, trwaj sobie tam ze swoimi naiwnymi, śmiesznymi poglądami. Ale co by z tego miało wynikać.
Pozdrawiam
l.cz.

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: dlaczego

#3 Post autor: Gloinnen » 10 sie 2013, 23:22

Pomysł na wiersz jest, natomiast zabrakło mi ostatecznego szlifu.
lizkkaa pisze:tam nie ma skrzynek
lizkkaa pisze:jednak jest tam jakieś pudło
Dwa "tamy" ---> odsyłają w tę samą przestrzeń. O jednego za dużo.

"kosz rzeczywistości" ---> wszelkiego rodzaju metafory dopełniaczowe brzmią ciężko i pompatycznie. Biorąc pod uwagę konstrukcję obrazu - pójście "na skróty", amatorstwo.
W rezultacie powstaje coś, co nic sobą nie mówi (jak już zauważył przedmówca).

"Rzeczywistość" mi tutaj nie pasuje. Między peelką a adresatem wiersza jest - wręcz przeciwnie - gra wyobrażeń, złudzeń i fałszerstw.
lizkkaa pisze:myślami niepowtarzalnymi
"niepowtarzalnymi myślami" ---> jeżeli nie jest to uzasadnione żadnymi wyjątkowo ważnymi względami (głównie melodią tekstu) - lepiej unikać inwersji.
lczerwosz pisze:Dlaczego tytuł jest "dlaczego". Dlaczego kłamałeś? Dlaczego listonosz brak? Dlaczego chciałeś abym odeszła? Ja nie znajduję w wierszu problemu, o który by można zapytać w ten sposób - dlaczego.
W pewnym wieku są to pytania najwyższej wagi.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: dlaczego

#4 Post autor: Alek Osiński » 10 sie 2013, 23:37

Faktycznie, wiersz do dopracowania, ale sama idea mi się podoba,
to znaczy obraz jaki mi się nasunął po przeczytaniu.

Tłem wiersza jest być może jakaś relacja osobista, mi natomiast stanął przed oczami
podmiot zbiorowy, wspólnota, naród, odniosłem wręcz wrażenie, że to Mojżesz
zgłasza zastrzeżenia Panu, w przedłużającym się poszukiwaniu ziemi obiecanej...

Pozdrowienia :vino:

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: dlaczego

#5 Post autor: lczerwosz » 10 sie 2013, 23:44

Alek Osiński pisze: że to Mojżesz
zgłasza zastrzeżenia Panu, w przedłużającym się poszukiwaniu ziemi obiecanej...
Tak, ten wiersz byłby na miejscu, gdyby to była rozmowa z Bogiem. Te utyskiwania, pretensje, targi o dostęp do pitnej wody (tak zmyślam sobie), bardzo bezpośredni stosunek do Szefa.
W tej konwencji samo przywołanie sceny parabiblijnej stawia problem i można wtedy dopytywać dlaczego, bo jest o co pytać. A tak jest to za trywialne, chyba, że jest coś, czego nie wiem.
Leszek

lizkkaa
Posty: 22
Rejestracja: 09 sie 2013, 12:32

Re: dlaczego

#6 Post autor: lizkkaa » 12 sie 2013, 12:40

lczerwosz pisze:a co to jest "kosz rzeczywistości". Jak kosz okazałości, nieczystości, oczywistości - czyli kosz napełniony odpowiednią treścią - okazałościami, nieczystościami, oczywistościami. A jak napełnić kosz rzeczywistością, jedną, w jednym kawałku. Bo nie sposób napełnić go wieloma rzeczywistościami, bo pewnie jest tylko jedna rzeczywistość.
lizkkaa pisze:myślami niepowtarzalnymi
to już lepiej
Dlaczego tytuł jest "dlaczego". Dlaczego kłamałeś? Dlaczego listonosz brak? Dlaczego chciałeś abym odeszła? Ja nie znajduję w wierszu problemu, o który by można zapytać w ten sposób - dlaczego.
lizkkaa pisze:przetrwaj naiwnie
w koszu rzeczywistości
Zaczynam rozumieć kosz, jako śmietnik, trwaj sobie tam ze swoimi naiwnymi, śmiesznymi poglądami. Ale co by z tego miało wynikać.
Pozdrawiam
l.cz.
rzeczywistość nie jest monolitem dla mnie dla jednych jest taka dla innych spełnia się inaczej tak pod względem emocjonalnym jak i fizycznym wybacz ale kosz okazałości można postawić pod choinką a tu i teraz zmienia się jak sypią się ziarenka klepsydry i każdy ma swoją rzeczywistość
"dlaczego " pytanie retoryczne zadane osobie która czytając będzie wiedziała właśnie "dlaczego"
każdy chce coś przekazać w swoim tekście mniej lub lepiej albo wspaniale ale interpretacja należy do czytelnika albo coś tam znajdzie lub przejdzie obok
dzięki za dogłębną analizę tekstu :)
pozdrawiam

Dodano -- 12 sie 2013, 12:55 --
Gloinnen pisze:Pomysł na wiersz jest, natomiast zabrakło mi ostatecznego szlifu.
lizkkaa pisze:tam nie ma skrzynek
lizkkaa pisze:jednak jest tam jakieś pudło
Dwa "tamy" ---> odsyłają w tę samą przestrzeń. O jednego za dużo.

"kosz rzeczywistości" ---> wszelkiego rodzaju metafory dopełniaczowe brzmią ciężko i pompatycznie. Biorąc pod uwagę konstrukcję obrazu - pójście "na skróty", amatorstwo.
W rezultacie powstaje coś, co nic sobą nie mówi (jak już zauważył przedmówca).

"Rzeczywistość" mi tutaj nie pasuje. Między peelką a adresatem wiersza jest - wręcz przeciwnie - gra wyobrażeń, złudzeń i fałszerstw.
lizkkaa pisze:myślami niepowtarzalnymi
"niepowtarzalnymi myślami" ---> jeżeli nie jest to uzasadnione żadnymi wyjątkowo ważnymi względami (głównie melodią tekstu) - lepiej unikać inwersji.
lczerwosz pisze:Dlaczego tytuł jest "dlaczego". Dlaczego kłamałeś? Dlaczego listonosz brak? Dlaczego chciałeś abym odeszła? Ja nie znajduję w wierszu problemu, o który by można zapytać w ten sposób - dlaczego.
W pewnym wieku są to pytania najwyższej wagi.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
myślę że pytanie "dlaczego" w każdym wieku jest ważne a najważniejsze u małych dzieci ponieważ poznają świat i oby nigdy nie słyszały odpowiedzi "bo tak jest" w starszym to już czasem tak jak pisałam retoryczne
masz rację o dwa pojemniki w jednem tekście za dużo
problem z pewnością jest tylko należy znać początek ale czytelnik nie zna i dlatego interpretacja taka jak Twoja
tak to amatorstwo uczę się i mam nadzieję że dzięki merytorycznej krytyce pobiorę nauki :)

pozdrawiam

Dodano -- 12 sie 2013, 12:58 --
Alek Osiński pisze:Faktycznie, wiersz do dopracowania, ale sama idea mi się podoba,
to znaczy obraz jaki mi się nasunął po przeczytaniu.

Tłem wiersza jest być może jakaś relacja osobista, mi natomiast stanął przed oczami
podmiot zbiorowy, wspólnota, naród, odniosłem wręcz wrażenie, że to Mojżesz
zgłasza zastrzeżenia Panu, w przedłużającym się poszukiwaniu ziemi obiecanej...

Pozdrowienia :vino:
dzięki jest to relacja osobista :)

pozdrawiam

Dodano -- 12 sie 2013, 13:12 --
lczerwosz pisze:
Alek Osiński pisze: że to Mojżesz
zgłasza zastrzeżenia Panu, w przedłużającym się poszukiwaniu ziemi obiecanej...
Tak, ten wiersz byłby na miejscu, gdyby to była rozmowa z Bogiem. Te utyskiwania, pretensje, targi o dostęp do pitnej wody (tak zmyślam sobie), bardzo bezpośredni stosunek do Szefa.
W tej konwencji samo przywołanie sceny parabiblijnej stawia problem i można wtedy dopytywać dlaczego, bo jest o co pytać. A tak jest to za trywialne, chyba, że jest coś, czego nie wiem.
Leszek
tak mam jeden tekst rozmowę z Bogiem "dlaczego zamknęło się Jemu oko kiedy był mi tak bardzo potrzebny"ale to dawne dzieje
pytanie "dlaczego" jest trywialne to odpowiedz mi proszę DLACZEGO ludzie umierają z głodu dzieci są porywane jako dawcy narządów ludzie toczą wojny bez sensu tylko dla pieniędzy zleceniodawców i jest cała masa takich pytań które również dotyczą słowa "dlaczego "więc ma ono wiele zastosowań w rzeczywistości jako zmienności bytu bo to nasza rzeczywistość jak i w konteplacjach również
w przypadku mojego tekstu masz prawo twierdzić jak każdy czytelnik że nie jest właściwe
myślę że nie uraziłam
pozdrawiam

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: dlaczego

#7 Post autor: lczerwosz » 12 sie 2013, 20:08

lizkkaa pisze:myślę że nie uraziłam
W żadnym razie, ja też bym nie chciał, choć wyrażam swoje wątpliwości, ale o to tu chyba chodzi.
lizkkaa pisze:pytanie "dlaczego" jest trywialne to odpowiedz mi proszę DLACZEGO ludzie umierają z głodu dzieci są porywane jako dawcy narządów ludzie toczą wojny bez sensu tylko dla pieniędzy zleceniodawców i jest cała masa takich pytań które również dotyczą słowa "dlaczego "więc ma ono wiele zastosowań w rzeczywistości jako zmienności bytu bo to nasza rzeczywistość jak i w kontemplacjach również w przypadku mojego tekstu masz prawo twierdzić jak każdy czytelnik że nie jest właściwe
Ok. zgadzam się, co do spraw ogólnych. Ale czy o tym napisałaś wiersz. Przecież analizować mamy tylko tych kilkanaście linijek. Tam ma się znaleźć problem. A nie tu. Wybacz, ale w kontekście tych kilkunastu linijek nie domyślam się, czego dotyczy tak ogólne pytanie. Właśnie, to, staram się wykazać, jest słaba stroną tego tekstu.
Więc jeszcze raz.
Liz pisze: kłamałeś
tam nie ma skrzynek
na listy

podałeś zły adres
lub chciałeś abym odeszła
Ja rozumiem po prostu. On nie wysłał listu, nie wrzucił do skrzynki, której nie było (słynne - i jak wrzucał, to kucał), nie słał listów, Doszło miedzy nimi do poróżnienia, rozstania. Ale ona widzi w tym jego inicjatywę.
Liz pisze:przetrwaj naiwnie
w koszu rzeczywistości
Ona go wyrzuca do kosza z rzeczywistościami. Ja przyjmuję, może być ich (tych rzeczywistości) więcej. Koszt - skojarzenie - odpadki, śmieci, brudy. Więc ta drobna (choć wcale tak nie jest, jak się zaraz okaże) rzeczywistość nadaje się do śmieci.
jednak jest tam jakieś pudło
przepełnione
myślami niepowtarzalnymi
Jest pojemnik, jak później piszesz. Głowa pełna myśli. Czyich. Jej. To na pewno. Może i jego, może to doceniła teraz.
Liz pisze:listonosza brak
Ale cóż jej z tego. Jeśli nie ma kto myśli przynieść, powiedzieć. Sama go wyrzuciła, teraz ciekawa jest, co on tak przemyśliwa.
Ja sobie tylko tak interpretuje po męsku, pewne seksistowskie skrzywienie mam, oczywiście.
Pytanie dlaczego dotyczyć może - dlaczego tak się stało.

Interpretacja Alka - bardzo ciekawa. Ale nie mogę znaleźć ani jednego zaczepienia, aby ja uwiarygodnić, to raczej sugestia, o czym by można było napisać.
pozdrowienia
Leszek

lizkkaa
Posty: 22
Rejestracja: 09 sie 2013, 12:32

Re: dlaczego

#8 Post autor: lizkkaa » 12 sie 2013, 21:10

lczerwosz pisze:
lizkkaa pisze:myślę że nie uraziłam
W żadnym razie, ja też bym nie chciał, choć wyrażam swoje wątpliwości, ale o to tu chyba chodzi.
lizkkaa pisze:pytanie "dlaczego" jest trywialne to odpowiedz mi proszę DLACZEGO ludzie umierają z głodu dzieci są porywane jako dawcy narządów ludzie toczą wojny bez sensu tylko dla pieniędzy zleceniodawców i jest cała masa takich pytań które również dotyczą słowa "dlaczego "więc ma ono wiele zastosowań w rzeczywistości jako zmienności bytu bo to nasza rzeczywistość jak i w kontemplacjach również w przypadku mojego tekstu masz prawo twierdzić jak każdy czytelnik że nie jest właściwe
Ok. zgadzam się, co do spraw ogólnych. Ale czy o tym napisałaś wiersz. Przecież analizować mamy tylko tych kilkanaście linijek. Tam ma się znaleźć problem. A nie tu. Wybacz, ale w kontekście tych kilkunastu linijek nie domyślam się, czego dotyczy tak ogólne pytanie. Właśnie, to, staram się wykazać, jest słaba stroną tego tekstu.
Więc jeszcze raz.
Liz pisze: kłamałeś
tam nie ma skrzynek
na listy

podałeś zły adres
lub chciałeś abym odeszła
Ja rozumiem po prostu. On nie wysłał listu, nie wrzucił do skrzynki, której nie było (słynne - i jak wrzucał, to kucał), nie słał listów, Doszło miedzy nimi do poróżnienia, rozstania. Ale ona widzi w tym jego inicjatywę.
Liz pisze:przetrwaj naiwnie
w koszu rzeczywistości
Ona go wyrzuca do kosza z rzeczywistościami. Ja przyjmuję, może być ich (tych rzeczywistości) więcej. Koszt - skojarzenie - odpadki, śmieci, brudy. Więc ta drobna (choć wcale tak nie jest, jak się zaraz okaże) rzeczywistość nadaje się do śmieci.
jednak jest tam jakieś pudło
przepełnione
myślami niepowtarzalnymi
Jest pojemnik, jak później piszesz. Głowa pełna myśli. Czyich. Jej. To na pewno. Może i jego, może to doceniła teraz.
Liz pisze:listonosza brak
Ale cóż jej z tego. Jeśli nie ma kto myśli przynieść, powiedzieć. Sama go wyrzuciła, teraz ciekawa jest, co on tak przemyśliwa.
Ja sobie tylko tak interpretuje po męsku, pewne seksistowskie skrzywienie mam, oczywiście.
Pytanie dlaczego dotyczyć może - dlaczego tak się stało.

Interpretacja Alka - bardzo ciekawa. Ale nie mogę znaleźć ani jednego zaczepienia, aby ja uwiarygodnić, to raczej sugestia, o czym by można było napisać.
pozdrowienia
Leszek
właśnie pytanie dotyczy pewnej sprawy osądził nie znając kulis a wręcz obraził z pewnością przemyśliwał i został z tym bałaganem myśli list mógłby wyjaśnić sprawę ale nie ma skrzynki do której można wrzucić list ani listonosza aby dostarczył a może również chęci aby go napisać :)
postaram się pomyśleć i może uda się dopracować

pozdrawiam e

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”