Vacuum horrendum

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Vacuum horrendum

#1 Post autor: Gloinnen » 10 sie 2013, 12:45

***
Burza przenosi nad dachami bloków
czarne wiadra pełne wody. Prolegomena
do zetknięcia iskry z ziemią. Jak zatrzymać
w pół drogi, przejąć siłę uderzenia?

***
Noc ciska jasne żagwie, skóra marszczy się,
odpada zwęglonymi płatami
od zdań; rozrośniętych, niecierpliwych, najgłębiej
sięgających w błotnisty niepokój. Nie do rozpoznania.

***
Definicja tego czegoś
musi być precyzyjna. Uwzględniać wszystkie
parametry, trajektorie, wahania temperatury.

A wiedza nie wykracza
poza cofnięcie ręki
na widok płomienia.

***
Pożyczamy sobie demony. Pozbawione
żywicieli, kurczą się, udają diakryty
na ekranie. Deszcz chłodzi okna w gorączce,
do kolejnego nawrotu

dopóki trwa lato. Przez linię graniczną
przesiąka coraz więcej wrzących strużek.
Drążą przepusty w strachu przed nieznanym.

Trzy jedności: miejsca, czasu, upływu
krwi. I nikt z dwojga nie poprosi o bliżej.



____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Vacuum horrendum

#2 Post autor: Alek Osiński » 12 sie 2013, 1:25

Gloinnen pisze:Definicja tego czegoś
musi być precyzyjna. Uwzględniać wszystkie
parametry, trajektorie, wahania temperatury.

A wiedza nie wykracza
poza cofnięcie ręki
na widok płomienia.
Ta część najbardziej, świetnie opisuje jakże ludzki stan zagubienia,
pomiędzy wyobrażeniem, a faktyczną reakcją, to jak różnica między odruchem
warunkowym i bezwarunkowym, z tym, że ten pierwszy
nie jest już właściwie odruchem

Pozdrawiam :beer:

Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

Re: Vacuum horrendum

#3 Post autor: Maryla Stelmach » 12 sie 2013, 19:57

z przyjemnością czytam Glo. :ok:

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Vacuum horrendum

#4 Post autor: lczerwosz » 12 sie 2013, 20:35

Gloinnen pisze:Burza przenosi nad dachami bloków
czarne wiadra pełne wody
Tak po prostu, ktoś je potem odwraca i wylewa. Świetne.
Gloinnen pisze:Pożyczamy sobie demony
Czy rozmowa w trakcie burzy może prowadzić do infekcji, do przeniesienia demona. Całe szczęście, że w obcej duszy jest on mniej zjadliwy, biorca nie staje się jego nowym żywicielem, da sobie radę. Najlepiej, gdyby dało się je zostawić na zawsze na ekranie, przeistoczyć w wiersz.
Gloinnen pisze:Definicja tego czegoś
musi być precyzyjna
Tak. To podstawa rozpoznania błotnistego niepokoju. Uspokojenia strachu. Ale wiedza stale nie wykracza poza proste odruchy. Reakcje bardziej skomplikowane są stale niepoznane.

Ale trwa burza i gorące lato. Wszystko zdarzyć się może. Nawet dzieci, co bardzo bywa prawdopodobne. Jakie by były przy takim poczęciu. Ale do tego potrzebne jest jedność czasu, miejsca i akcji. :)
Gloinnen pisze:I nikt z dwojga nie poprosi o bliżej
A skąd wiesz? Ale niestety, kabel internetowy trzeba rozłączyć było w obawie przed wielką iskrą, zawczasu, by nie powstały wielkie słowa. Zatem na jedno (nie) wychodzi.
Przynajmniej wiersz bardzo dobry. Na pocieszenie po jednym uschniętym demonie.

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”