cichociemny okulista
cichociemny okulista
Nikt nie miał u nas złudzenia, żeby bolszewicy pomimo ciągłych zapowiedzi pomogli Stolicy.
W tych warunkach Stolica pomimo bezprzykładnego w historii bohaterstwa z góry skazana jest na zagładę.
Wywołanie powstania uważamy za ciężką zbrodnię i pytamy się, kto ponosi za to odpowiedzialność?
Władysław Anders
nie potrafiący
wrogowi spojrzeć w oczy
skacze nocą na dach
przenika przez opłotki
słodki żywot miał tam
gdzie mundur mókł w alkoholu
tutaj na polu sam
kuli się pod skrzydłami sowy
bo rozkaz musi paść
by świat
rwał włosy z głowy
łkał
nad każdym warszawskim dzieckiem
rzuconym w ofierze pod czołgi
PĘKŁO ZE ŚMIECHU SUMIENIE NARODÓW
***
historii odór:
pomnik-paw
bohater z lornetką
nie lubię
Ruskom bić braw
ale wdzięczność okazać należy
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: cichociemny okulista
spotkałem się gdzieś z tą opinią, że Powstanie właściwie nie miało na celu
zwyciężyć, a właśnie porazić swoją hekatombą sumienie narodów, co miało
wpłynąć na to, "że sumienie narodów" w obliczu takiej ofiary sprzeciwi się
oddaniu Polski Stalinowi. Jeśli faktycznie tak było, trudno żeby nie nasunęło się
wiele trudnych pytań...
odpowiedź historii jest zawsze jednak bezwzględna, okazuje się, że narody
sumienia nie mają, a suma sumień osobistych niewiele znaczy wobec
geopolityki, pozostaje tylko chwiejna waga ludzkiego życia...
Pozdrawiam
zwyciężyć, a właśnie porazić swoją hekatombą sumienie narodów, co miało
wpłynąć na to, "że sumienie narodów" w obliczu takiej ofiary sprzeciwi się
oddaniu Polski Stalinowi. Jeśli faktycznie tak było, trudno żeby nie nasunęło się
wiele trudnych pytań...
odpowiedź historii jest zawsze jednak bezwzględna, okazuje się, że narody
sumienia nie mają, a suma sumień osobistych niewiele znaczy wobec
geopolityki, pozostaje tylko chwiejna waga ludzkiego życia...
Pozdrawiam
Re: cichociemny okulista
Powinieneś napisać że spotkałeś się gdzieś z prawdą, a nie opinią.
Powstanie nie miało szans "zwyciężyć" Alek. Wiedział o tym i Komorowski i Okulicki i cały sztab. W połowie lipca z okręgu warszawskiego przekazano większość broni poza Warszawę, bo akcja "Burza" miała się toczyć na jej przedmieściach i dotyczyć wycofujących się jednostek niemieckich, a nie świeżo przybyłych dywizji pancernych takich jak Viking czy Herman Gering. Okulicki gdy pytano go o zaopatrzenie w żywność, zabezpieczenie w wodę, machał lekceważąco ręką. Na to byli i wciąż są świadkowie. Po powstaniu napisał że Powstanie spełniło swoje zadanie. On widział w Powstaniu krwawy spektakl dla Zachodu. Anders bez ogródek nazwał to zbrodnią. Okulicki był wcześniej złamany przez NKWD. Sypał. Później nie wiem jakim cudem dochrapał się awansu. Komunistyczne rozgłośnie radiowe nawoływały do zbrojnego powstania. Okulicki też. Kto wykrwawił AK i kto je rozwiązał? Wielu historyków uważa że pełnię prawdy poznamy dopiero po otwarciu ruskich archiwów . Dopiero wtedy się okaże czy Ruscy zamordowali nam pseudo-bohatera, czy człowieka który był im już niepotrzebny. Alle tego na lekcjach historii się nie dowiesz. Dlatego przekazywanie prawdy naszym dzieciom spoczywa na nas.
Bo taka prawda jest, że to był pokaz ofiarności Polaków i pokaz głupoty jego przywódców.
Gdyby kogoś temat interesował to tu na czerwono jest link do audiobooka. http://powstanie.pl./. Myślę że warto skonfrontować to czego nas o powstaniu uczono za komuny, tą dzisiejszą gloryfikację beznadziejnych dowódców z tym jak to ma się do historycznej prawdy. Jak ktoś napisał - "lekceważąc prawdę nie możemy mówić o szacunku do poległych". A uważam ze bohaterom z Powstania ta prawda się należy.
Pzdr
Powstanie nie miało szans "zwyciężyć" Alek. Wiedział o tym i Komorowski i Okulicki i cały sztab. W połowie lipca z okręgu warszawskiego przekazano większość broni poza Warszawę, bo akcja "Burza" miała się toczyć na jej przedmieściach i dotyczyć wycofujących się jednostek niemieckich, a nie świeżo przybyłych dywizji pancernych takich jak Viking czy Herman Gering. Okulicki gdy pytano go o zaopatrzenie w żywność, zabezpieczenie w wodę, machał lekceważąco ręką. Na to byli i wciąż są świadkowie. Po powstaniu napisał że Powstanie spełniło swoje zadanie. On widział w Powstaniu krwawy spektakl dla Zachodu. Anders bez ogródek nazwał to zbrodnią. Okulicki był wcześniej złamany przez NKWD. Sypał. Później nie wiem jakim cudem dochrapał się awansu. Komunistyczne rozgłośnie radiowe nawoływały do zbrojnego powstania. Okulicki też. Kto wykrwawił AK i kto je rozwiązał? Wielu historyków uważa że pełnię prawdy poznamy dopiero po otwarciu ruskich archiwów . Dopiero wtedy się okaże czy Ruscy zamordowali nam pseudo-bohatera, czy człowieka który był im już niepotrzebny. Alle tego na lekcjach historii się nie dowiesz. Dlatego przekazywanie prawdy naszym dzieciom spoczywa na nas.
Bo taka prawda jest, że to był pokaz ofiarności Polaków i pokaz głupoty jego przywódców.
Gdyby kogoś temat interesował to tu na czerwono jest link do audiobooka. http://powstanie.pl./. Myślę że warto skonfrontować to czego nas o powstaniu uczono za komuny, tą dzisiejszą gloryfikację beznadziejnych dowódców z tym jak to ma się do historycznej prawdy. Jak ktoś napisał - "lekceważąc prawdę nie możemy mówić o szacunku do poległych". A uważam ze bohaterom z Powstania ta prawda się należy.
Pzdr