przepis na paradoks Eubulidesa

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

przepis na paradoks Eubulidesa

#1 Post autor: marta zoja » 18 sie 2013, 11:07

ciszą zapisuje wiersze
i te małe i te duże słowa
ponaglana przybiegam
smagana deszczem
ze snu i jawy kroplą łzy

jeden mały szept
z głębi ratuje duszę
na motyla skrzydła
rysując wzór oczywisty
nietuzinkowego uczucia

powoli rozprostowuję skrzydła
nie aniołom umorusanej buzi
zamyślenia udoskonalam jednym
sposobem na zawiłość uczuć
a niech tam wiarą, nadzieją,

nie pasującą miłością do

Nikogo
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: przepis na paradoks Eubulidesa

#2 Post autor: Alek Osiński » 21 sie 2013, 0:37

ech,trochę namieszane składniowo, jak to u Ciebie, ale
jak się wczytać to bardzo ciekawe; faktycznie bywają ludzie
do których miłość nie pasuje, a może nie tyle miłość,
co czyjeś wyobrażenie miłości, w tym tkwi chyba problem,
ludzie mijają się w swoich wyobrażeniach rzeczy,
chociaż rzeczy i tak stwarzają się między nimi niezależnie...

Pozdrawiam :)

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: przepis na paradoks Eubulidesa

#3 Post autor: anastazja » 21 sie 2013, 13:56

marta zoja pisze:jeden mały szept
z głębi ratuje duszę
To prawda Martuniu. Czasem wystarczy odrobina ciepła i dobre słowo, nic więcej. Cóż nie każdego na to stać. Zadumałam się przy Twoim wierszu.

Pozdrawiam. :rosa:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: przepis na paradoks Eubulidesa

#4 Post autor: marta zoja » 23 sie 2013, 0:28

Z głębi serca dziękuję, za poczytanie :rosa: Pozdrawiam
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”