a może tak wróćmy
do siebie Krutynią
przepasajmy się wierzbą
i rzęsą beztroską
połamane serca
posklejamy taśmą
fotoplastikonu kolorem
ujęć traw zieleni
ponawlekajmy słońca
uśmiechów małych
kolorowych koralików
szczęść niewydumanych
jedno zapisane w drugim
odciskiem ciał stratosfery
odpowiedzi na tak
w gwiezdnym pyle
przyszłości
przyczyny
-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
przyczyny
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: przyczyny
Ładny wiersz,taki trochę sielsko-anielski obraz szczęścia,
ale mnie przekonuje, dobrze jest sobie chyba ustawić
taki model docelowy,i choćby nawet nigdy się nie dotarło,
człowiek chociaż wie w którą stronę powinien dążyć...
Pozdrawiam
ale mnie przekonuje, dobrze jest sobie chyba ustawić
taki model docelowy,i choćby nawet nigdy się nie dotarło,
człowiek chociaż wie w którą stronę powinien dążyć...
Pozdrawiam

-
- Posty: 1039
- Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11
Re: przyczyny
Cieszę się Alku, że tak odczytałeś moje słowa. Dla mnie ten wiersz to prośba, albo błaganie o powrót do siebie. Odszukanie na nowo, miejsc szczęśliwych. Pozdrawiam 

Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami
- anastazja
- Posty: 6176
- Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
- Lokalizacja: Bieszczady
- Płeć:
Re: przyczyny
marta zoja pisze:ponawlekajmy słońca
uśmiechów małych
kolorowych koralików
szczęść niewydumanych
O, jakie ładne metafory, cały wiersz jest dobrze skrojony.
Buziaki Martuniu.

A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"