Zielona puenta

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Zielona puenta

#1 Post autor: anastazja » 29 sie 2013, 22:32

bieszczadzki wiatr
w jesiennym brzmieniu
napina strunę harfy
pada co z tego
ponoć po deszczu świat
staje się lepszy
dobiegające odgłosy
nie przepełniają radością

w jednej sekundzie
rozdzierający trzepot
bocianiej duszy
przekracza granicę
w żalu rozsuwam uśmiech z nadzieją
na pierwszą zieleń i powrót ptaka
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Zielona puenta

#2 Post autor: lczerwosz » 30 sie 2013, 0:48

anastazja pisze:napina harfę
Nie wiem, czy wiatr może napinać harfę, jej rama sztywna. Może jednak wydymać struny, jak żagle. Może nawet strunami grać, zmieniają swe natężenie.
anastazja pisze:zapłakane okna
raczej zgrane poetyckie określenie.
anastazja pisze:w jednej sekundzie rozdzierający trzepot duszy bociana przekracza granicę
To mi się spodobało. Nagłość zrywu do lotu, jakby przekraczanie bariery dźwięku zabrzmiało.
anastazja pisze:w żalu rozsuwam uśmiech z nadzieją na pierwszą zieleń i powrót ptaka
Czy już/aż do wiosny.
pozdrowienia
Leszek

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Zielona puenta

#3 Post autor: Alek Osiński » 31 sie 2013, 0:50

Podoba mi się An , co można by przemyśleć to ew. "dusza bociana"
samo - bociana - chyba lepiej zagada i końcówka z mocnym erotycznym akcentem - "ptaka",
chyba, że tak właśnie miało być...

Pozdrowienia:)

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Zielona puenta

#4 Post autor: Gloinnen » 31 sie 2013, 0:54

A ja dla odmiany wolałabym "trzepot bocianiej duszy"...
Ze względu na płynność zapisu - najlepiej i bez oddalania się od semantycznego pierwowzoru.

Pozdrawiam,
:rosa:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Zielona puenta

#5 Post autor: anastazja » 31 sie 2013, 22:59

lczerwosz pisze:Czy już/aż do wiosny.
pozdrowienia
Leszek
Dziękuję Leszku. Dzięki za uwagi, jest poprawka i...chyba lepiej.
Pozdrawiam :)



Tak miało być Alku - dziękuję. ;)



Witaj Glo

Miło Cię gościć, bardzo się cieszę na Twój komentarz. Pierwsza wersja brzmiała bocianiej zmieniłam, ze względu na jednej w pierwszym wersie.

Serdeczności :kwiat:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ble
Posty: 1124
Rejestracja: 31 paź 2011, 10:37

Re: Zielona puenta

#6 Post autor: ble » 01 wrz 2013, 10:53

Jestem za zielonymi puentami - na przekór. Ładnie Ci się zapisało, Anastazjo :rosa:

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Zielona puenta

#7 Post autor: coobus » 01 wrz 2013, 11:42

Jesień nawet jeszcze nie zapukała, zaledwie uśmiechnęła się przyjacielsko deszczem. Przyśpieszasz czas, już myślisz o wiośnie. Może dlatego, że to bieszczadzka wiosna, bieszczadzka zieleń. Być może za miesiąc będę miał możliwość dotknąć tej zieleni, już bogato haftowanej.
Z pozdrowieniami, i pełnym uznaniem :rosa:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Zielona puenta

#8 Post autor: anastazja » 04 wrz 2013, 21:52

ble pisze:Jestem za zielonymi puentami - na przekór. Ładnie Ci się zapisało, Anastazjo :rosa:
Miło czytać taki zapis ble - ukłon w Twoją stronę.




cobusku - były dwa dni takiego zimna, bez słońca, że deprecha brała, stąd ten wiersz. Ja nie cierpię zimna,
mogłabym żyć w egzotycznych krajach.
A jeśli będziesz w Bieszczadach odezwij się proszę, podam Ci na pv komórkę, może się spotkamy.
Jeśli zdążę, ponieważ od 22.X. będę w Busku w sanatorium.

Pozdrawiam.
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Zielona puenta

#9 Post autor: em_ » 08 wrz 2013, 8:46

Byłam i czytałam,
podoba się oczywiście :)
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

marta zoja
Posty: 1039
Rejestracja: 22 mar 2013, 18:11

Re: Zielona puenta

#10 Post autor: marta zoja » 08 wrz 2013, 10:32

Anastazjo, gdy wiosna w duszy na pewno uda Ci się przetrwać każde zimno :) Ze słonecznym uśmiechem dla Ciebie :) MZ
Nagle przyszło mi do głowy, że nie mam apetytu, bo brak we mnie literackiego realizmu.
Wydało mi się, że sam stałem się częścią jakiejś żle napisanej powieści.
Kroniki ptaka nakręcacza- Haruki Murakami

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”