Dzieci (jeszcze nie moje)

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Gabriela
Posty: 364
Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31

Dzieci (jeszcze nie moje)

#1 Post autor: Gabriela » 31 sie 2013, 13:00

nie chcę tu widzieć krzyża zrozumiano?

bóg okazał się gniewny
wyrywał długie brody matkom karmiącym
kiedy przysypiały włosy wchodziły
dzieciom do oczu i powoli ślepły
taka kar(m)a z przerzutem
na już
lichy los

ile jeszcze sił z płuca odbierze akwarium?

stój bo skrzelam! w końcu
dzieci szkiełka nie mają serca ni głosu
jak ryby można obserwować godzinami
nigdy przytulić prędzej roztrzaskać
gdy zaczną się psuć od głowy
pokażą rogi
na stos

by znaleźć miejsce trzeba ruszyć z miejsca?

bóg okazał się zwiewny
jak chorągiew wszystkim na raz zakazał handlu
surogatki stały dumnie odsłaniając wzgórza*
teraz inkubatory przedsiębiorczości
podupadły na łasce muszą się rozejść
bez pytań dlaczego Maria?

odwet bo sama dostała marny kąt w zagrodzie
zwierzęta jej świadkiem jak tu rodzić
po ludzku
? wybiła północ
daj głos

wiara w owoc żywota
nic już nie jest pewne piekło jak i niebo
tylko punkt

widzenia


*na myśl przyszły pamiętne "pocztówkowe" surykatki Jarka Jabrzemskiego.

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: Dzieci (jeszcze nie moje)

#2 Post autor: Alek Osiński » 02 wrz 2013, 0:05

wersyfikacja - tym razem klarowna, podoba mi się,
no może końcówka - jak to końcówka,
mogłaby być bardziej podkreślająca, ale...
Gabriela pisze:stój bo skrzelam!
świetne...

Pozdrawiam

Gabriela
Posty: 364
Rejestracja: 03 lis 2011, 19:31

Re: Dzieci (jeszcze nie moje)

#3 Post autor: Gabriela » 02 wrz 2013, 9:54

dziękuję serdecznie Alku, za to, że zajrzałeś i znalazłeś w tym coś dobrego. :vino:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”