droga

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Dorota Karin
Posty: 487
Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
Lokalizacja: Łódź

droga

#1 Post autor: Dorota Karin » 13 wrz 2013, 11:11

chyba byłam pechowym kotem
cholernie czarnym

na cholernie czarnej drodze
długonogie sarny
drepcą niecierpliwie w miejscu

zwolnisz
skoro kot już nie wstanie

teraz jestem owcą
czarno brykam

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: droga

#2 Post autor: Sede Vacante » 13 wrz 2013, 11:50

Pięknie metafory, już kolejny pani wiersz, który mnie urzeka.

Coś jakby przeświadczenie, że "musiałam być cholernie zła w poprzednim wcieleniu, ze teraz jestem równie zła. A w ogóle, to potem też będę."
I traktuje to trochę jak list do osoby bliskiej rozwiewający złudzenia. Byłam zła, będę zła i nawet, jak już odrodzę się jako owieczka, wciąż będę... tą czarną :/
Trochę przestroga, trochę wyprowadzenie z błędu osoby mającej nadzieję, ze dostanie coś więcej, niż dramat, trochę smutek, że choćby nie wiem jak autorka chciała się odnaleźć w czymś "nowym", jest skazana na pecha i bycie osoba destrukcyjną.
Ciekawe połączenie ostrzeżenia, "ugryzienia", ale i chyba trochę szeptu o pomoc, zwierzenia się ze swojego fatum.
A metafory - powalają.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: droga

#3 Post autor: lczerwosz » 13 wrz 2013, 13:24

Ale kota szkoda, a partner już może przyśpieszyć, już się może nic więcej nie stanie.

Do następnego razu

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”