prawdopodobnie jest tylko jeden koniec
na tym świecie (moje słowa, nie myśli)
zakopią nas w ziemi, jak największy skarb i będą błagać
Boga co z góry patrzy na wszystko z przymrużeniem oka
by pomógł zagubionym trafić do królestwa, w końcu nie ma człowieka
który nie popełniłby błędu. sądzisz że wystarczy szlochać
wskazuję palcem, w tej chwili to tania dziwka
od niechcenia wyłaniająca się z mgły
słuchaj - oskarżam cię o wszystkie nieszczęścia
uśmiechy, żale.
czas reprodukuje się w wierszach
tak jesteśmy banałem, opartym na wersach.
***
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: ***
Gdyby nie "mała po kropce" i lekka zadyszka w pisaniu(wersyfikacja sprawia takie wrażenie), to bardzo by mi się podobało.
Technicznie bym dopracował, naprawdę warto, bo to dobry wiersz.
Wiem również, że pewnie taki autora zamysł, by małą po kropce i tak, anie inaczej, ale warto się zastanowić nad uspokojeniem tego wersowego pędu, nabraniem oddechu i dopracowaniem.
Ale to już wybór autora.
Sama treść, pyszna.
Technicznie bym dopracował, naprawdę warto, bo to dobry wiersz.
Wiem również, że pewnie taki autora zamysł, by małą po kropce i tak, anie inaczej, ale warto się zastanowić nad uspokojeniem tego wersowego pędu, nabraniem oddechu i dopracowaniem.
Ale to już wybór autora.
Sama treść, pyszna.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"