Pójdę
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: Pójdę
Dobry obraz. Wprawdzie trochę zużyty już, nie mogę zaprzeczyć. Jesień chyba nieodłącznie i od wszech czasów kojarzy się z odchodzeniem. Ale tutaj napisane to zostało po prostu ładnie.Mirek pisze:w jesieni się zatracę
i już nie powrócę
To też.Mirek pisze:po co wypełniać milczeniem
zimne pomieszczenia
Czy naprawdę?Mirek pisze:w sen zanurzać obrazy
które z pierwszym brzaskiem i tak umrą
a dzień oblecze się w banał
Ten banał codzienności brzmi bardzo... banalnie. I budzi mój osobisty sprzeciw, bo tylko od nas zależy, jak wygląda dzień. Faktycznie, może Leszek ma rację, depresja? Tylko przemijanie - choćby przemijanie piękna, które nosimy w sobie - wcale nie musi załamywać i wcale nie musi być ostateczne. Wszystko wpisane jest w różne cykle. Cykle pór roku, cykle dnia i nocy, cykle szczęścia i smutku... Jak pisała nasza noblistka o złej godzinie: "Miniesz, a więc to jest piękne."
Jeszcze nie teraz.Mirek pisze:przepraszam którędy do wieczności
Jeszcze nie tutaj.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Re: Pójdę
Jest łądnie iest wrażliwie, ale trudno Gloin nie przyznać racjiz tą jesienią. Z jednej strony trudno o jesieni nie pisać, bo ją wypisali przed nami, z drugiej ja bym tą jesień upchnął w jakieś symbolizujące ją odlatujące ptaki, co też chyba i lepiej by zgrało się z drugim wersem.
Nie odpuszczę sobie, że nie przepadam za wierszami "renesansowymi" gdzie własciwie na koniec wiersza jedynie co ciśnie się człowiekowi na usta to - "jest mi przykro że jest Ci tak smutno".
Z pozycji pierwszej osoby, lubię bunt, lubię radość, bo one pokazują co podmiot gniewa, co cieszy i pozwala mi często gniewać lub cieszyć się z nim. Natomist obrazek pary facetów głaszczących się po głowach, jakoś zawsze mi był na bakier. Ale wiersz ładny. Smutaśny taki.
Dziękuję.
Nie odpuszczę sobie, że nie przepadam za wierszami "renesansowymi" gdzie własciwie na koniec wiersza jedynie co ciśnie się człowiekowi na usta to - "jest mi przykro że jest Ci tak smutno".
Z pozycji pierwszej osoby, lubię bunt, lubię radość, bo one pokazują co podmiot gniewa, co cieszy i pozwala mi często gniewać lub cieszyć się z nim. Natomist obrazek pary facetów głaszczących się po głowach, jakoś zawsze mi był na bakier. Ale wiersz ładny. Smutaśny taki.
Dziękuję.
-
- Posty: 551
- Rejestracja: 30 paź 2011, 21:24
Re: Pójdę
właśnie że nie zawszeGloinnen pisze: I budzi mój osobisty sprzeciw, bo tylko od nas zależy, jak wygląda dzień.
czasem ma człek ochotę pójść ot tak przed siebie, spakować chlebak i ... życie a majtki trzyma
więc pozostaje pisanie
Dodano -- 15 paź 2013, 9:38 --
tyż tego nie lubię po prostu miałem ci ja doła i musiałem go wypluć bo uwierałNilmo pisze:Nie odpuszczę sobie, że nie przepadam za wierszami "renesansowymi" gdzie własciwie na koniec wiersza jedynie co ciśnie się człowiekowi na usta to - "jest mi przykro że jest Ci tak smutno".
Dodano -- 15 paź 2013, 9:38 --
dziękianastazja pisze:ładnie, melancholijnie - Mirku
- Ewa Włodek
- Posty: 5107
- Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59
Re: Pójdę
ech, Mirku, przecież jesień nie oznacza przemijania bez powrotu, bo jest raczej - przygotowaniem do nowego cyklu. Ładnie o jesiennym smutku i zamyśleniu...
uśmiechy posyłam...
Ewa


uśmiechy posyłam...
Ewa