znaki

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

znaki

#1 Post autor: Gloinnen » 14 paź 2013, 13:32

przegryź nitki
między wieczorami
stan zawieszenia
w roztworze nasyconym
nie pozwala
wymknąć się z tu i teraz

kryształy coraz ostrzejsze
wrastają
aż do rdzenia kręgowego

czucie zmieniło
kierunek
na dogłębny

a przecież wiem
że zlitujesz się nad ostatnią

wycałujesz ostrza z ciszy
zwiążesz dłonie

razem lepiej
i bronić za bardzo się nie da

pozostaw po każdym oddaniu
ornament gorętszy
niż przemilczenia

mehendi
na wszystkie
wszelkie wypadki

chociaż zawsze
znika
gdy posmutniejesz


____________________
Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Alek Osiński
Posty: 5630
Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09

Re: znaki

#2 Post autor: Alek Osiński » 15 paź 2013, 0:09

Podoba mi się żarliwość wiersza, chociaż bazuje pozornie
na konstrukcji kryształu - chłodnej i konsekwentnej,
pewne zmierzanie do ideału, bolesne jednak, gdyż powoduje
zmiany wyczuwalne jako organiczne; mam osobiście
kilka wątpliwości, którymi się podzielę, jeśli się nie obrazisz
Gloinnen pisze:pozostaw po każdym oddaniu
ornament gorętszy
niż przemilczenia
nie jestem pewien, czy ten fragment jest konieczny,
trochę wypada z toku wiersza, i wpadasz tutaj
jednak w patetyczny ton
Gloinnen pisze:gdy posmutniejesz
nie jestem pewien, czy to akurat dobre słowo,
w moim odczuciu pochodzi z trochę innego rejestru
niż kod wiersza, trochę zaskakuje - owszem,
jak przystało na puentę, ale pozostawia także wrażenie,
jakby było z trochę innej historii

Pozdrawiam

:rosa:

czochrata

Re: znaki

#3 Post autor: czochrata » 15 paź 2013, 0:48

No i akurat zgadzam się z Księciem,chociaż i tak jestem pod wrażeniem! :ok:

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: znaki

#4 Post autor: lczerwosz » 15 paź 2013, 8:52

Gloinnen pisze:pozostaw po każdym oddaniu
ornament gorętszy
niż przemilczenia

mehendi
na wszystkie
wszelkie wypadki

chociaż zawsze
znika
gdy posmutniejesz
Nie zgadzam się zupełnie z Alkiem i Czochratą w tym właśnie względzie. To moim zdaniem, najważniejsza część wiersza. Odczytuje to jako element pełnego zespolenia, oddania PL-ki partnerowi, który niekoniecznie dobrze ją traktuje. Ale ona czuje się uzależniona od niego. A ten ornament, to jak jakiś znak na niej. Wskazuje na jego humor, nastrój. Wystarczy, że chmurny, a ona, zależna od niego, dopasowuje się. Niektóre piwa w puszkach mają czujnik temperatury. Jeśli puszka jest za ciepła, znak na blaszce znika, gdy schłodzone - pojawia się jakaś korona (bez reklamy). Dla mnie podobieństwo z tym pomysłem piwowarstwa. Ale w życiu jakże często zdarza się sprzężenie nastroju, najczęściej dwustronne, autorka pisze tu z pozycji PL-ki , ogranicza się do jej odczuć i spostrzeżeń.
Alek już opisał zależności od wzrostu kryształów, czym by one nie były, on kanciasty, ostry, czynnik niezależny, to w jej ciele powstaje ból.
Gloinnen pisze:stan zawieszenia
w roztworze nasyconym
nie pozwala
wymknąć się z tu i teraz
Jeszcze bym zwrócił uwagę na gęstą atmosferę, na brak możliwości ruchu niezależnego. Aż duszno mi się robi.
Gloinnen pisze:przegryź nitki
między wieczorami
Czy wystarczy poprzegryzać nitki, kryształki się wprawdzie porozsypują, ale uwolnienie?

Sokratex
Posty: 1672
Rejestracja: 12 lis 2011, 17:33

Re: znaki

#5 Post autor: Sokratex » 15 paź 2013, 11:04

Ładne, choć nieco zagmatwane :) Przynajmniej mnie poeta kojarzy się z naukowcem.
Ten upraszcza prawa natury sprowadzając niewytłumaczalne zjawiska do zrozumiałych dla wszystkich wzorów.
Poeta mówi coś (często o nas samych), czego nie zauważaliśmy, a co dzięki niemu staje się oczywiste.

Pozdrawiam :rosa:

jesień
lipy sprzed lat
wciąż lipne

Awatar użytkownika
Ewa Włodek
Posty: 5107
Rejestracja: 03 lis 2011, 15:59

Re: znaki

#6 Post autor: Ewa Włodek » 15 paź 2013, 19:17

peelka - jej uczucia, jej doznania, jej nastawienie do peela - jak szlifowany kryształ: jak padnie na powierzchnię szlifu światło - tak jest odbite i tak wnika w strukturę...Ciekawie o specyficznej relacji...
:rosa: :rosa:
serdeczność posyłam...
Ewa

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: znaki

#7 Post autor: Gloinnen » 15 paź 2013, 22:46

Alku, oczywiście, że się nie obrażę. Pomyślę, bo może wiersz warto podzielić na dwie części, ubrać w formę dyptyku. Wtedy wspomniane "niedopasowanie" będzie jedną z odnóg rzeki, a niekoniecznie kwiatkiem do kożucha.

Czochratko - :rosa: .

Leszku:
lczerwosz pisze:który niekoniecznie dobrze ją traktuje.
Z czego to wysnułeś?

Sokratexie - a mi się właśnie wydawało, że tekst jest prosty jak budowa cepa.

Ewo - dziękuję. :kofe:
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: znaki

#8 Post autor: lczerwosz » 16 paź 2013, 9:01

Gloinnen pisze:Leszku:
lczerwosz pisze:
"który niekoniecznie dobrze ją traktuje."
Z czego to wysnułeś?
No no bo tak (właściwie powtórzę cytaty):
Gloinnen pisze:stan zawieszenia
w roztworze nasyconym
nie pozwala
wymknąć się z tu i teraz
Roztwór tak nasycony, że brak swobody, wolności, gdyby się chciała uwolnić, to się jej może nie udać, kontuzja murowana
Gloinnen pisze:że zlitujesz się nad ostatnią
litość jest związana z układem asymetrycznym.
Gloinnen pisze:kryształy coraz ostrzejsze
wrastają
aż do rdzenia kręgowego
To w nią wrastają kryształy, zapewne spowodowane związkiem z nim. To jej rdzeń jest zagrożony. Wystarczy, że kryształ się obróci ku innej stronie. Wtedy nie wycałuje już ostrzy.
A cisza, kryształy rosną w ciszy. Cała atmosfera jakiegoś zagrożenia jeszcze potęguje się w ciszy.
Może by co zagadał, rozluźnił, by poszła, choć po jakieś ciuszki, z koleżankami do kina.

To nie jest układ partnerski, tylko stosunek zależności. Oczywiście nie wiemy, może czy on ma analogiczne znaki, sensory czułe na nią. Autorka nie zajmuje się tym jednak, zatem pozostaje nierównowaga i niepokój.

Gajka
Posty: 1917
Rejestracja: 21 gru 2011, 16:10

Re: znaki

#9 Post autor: Gajka » 16 paź 2013, 9:32

GLO :)
Wiersz dający wiele możliwości interpretacyjnych i to jest jego potęgą . Szlifowanie każdej fasetki dokładnie jedna po drugiej aż powstanie szlif Princess wymaga wielu wyrzeczeń . Niestety my ludzie nie zawsze potrafimy sprostać oczekiwaniom innych albo tylko tak nam się wydaje, w momencie gdy
druga strona lekceważy, stajemy się zamknięci w sobie jak przypadkowa zastygła na wieczność mrówka w bursztynie. Potrafimy zadziwiać czyjeś oczy, ale dla siebie już nie możemy nic zrobić.
Lecz czy nie warto obudzić się z marazmu i pójść nawet przez ściernisko ku własnemu szczęściu . A może warto dać sobie szansę,. O kurcze się rozpisałam i odbiegłam od tematu wiersza.
:ok: :rosa: :ok:

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”