przez okno
runął ptak
w białej koszuli
zdesperowany sopel
bez słowa
osunął się
mroczno
mroczno tak
że ciemność drży
mrok
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: mrok
drżąca ciemność - oryginalny obraz -
ktoś pewnie wypadł poza oczekiwania,
coś w tym porusza, faktycznie...
ktoś pewnie wypadł poza oczekiwania,
coś w tym porusza, faktycznie...
-
- Posty: 3258
- Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
- Lokalizacja: Dębica
Re: mrok
Jakoś nie przemawia do mnie ptak, który spada z okna. Wiem, że to przenośnia,a le jednak w pierwszej chwili widzi się tego ptaka. a ptaki - wiadomo - latają. Użyłbym innej metafory.
"Zdesperowany sopel" to już moim zdaniem bardzo siłowa metafora. Nie pasuje mi, nie ma w sobie "tego czegoś", trąci troszeczkę tandetą.
Ciemność drży, bo aż tak mroczno? Tutaj jakoś zupełnie dziwnie, gdy ciemność drży przed...ciemnościa.
Niestety Dorotko, ja nie zaliczę go do udanych
"Zdesperowany sopel" to już moim zdaniem bardzo siłowa metafora. Nie pasuje mi, nie ma w sobie "tego czegoś", trąci troszeczkę tandetą.
Ciemność drży, bo aż tak mroczno? Tutaj jakoś zupełnie dziwnie, gdy ciemność drży przed...ciemnościa.
Niestety Dorotko, ja nie zaliczę go do udanych

"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."
W. Broniewski - "Mannlicher"