Historie o ludziach niezwykłych

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Historie o ludziach niezwykłych

#1 Post autor: Sede Vacante » 22 paź 2013, 15:04

Spokojnie… znów jestem z wami…

Wypalone trawy.
Połamane badyle.
Nie kupione kwiaty z przedtygodniowej wystawy.
Stracone nadzieje na
„Historie o ludziach niezwykłych”…


Nadwyżka dobrobytu ziemi
zmielona na sól.
Rozsypią nas na oblodzone chodniki.
Nie mogą się przewrócić, bo wtedy
byliby nami.

Nie załapaliśmy się do gazetki dla wyśmienicie wyśmienitych
ludzi wartych zapamiętania.

Ale spokojnie…
Jestem…
Dla was, nie wyrzekam się bólu.
Wszystkim nam będzie lżej
przemijać,
trzymając się za ręce.

Najwierniejsza miłość rodzi się
z największego cierpienia.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

Re: Historie o ludziach niezwykłych

#2 Post autor: Maryla Stelmach » 22 paź 2013, 18:11

puentę muszę :myśli: przemyśleć.

Sede Vacante
Posty: 3258
Rejestracja: 27 sty 2013, 23:52
Lokalizacja: Dębica

Re: Historie o ludziach niezwykłych

#3 Post autor: Sede Vacante » 22 paź 2013, 19:25

Oczywiście :)
Jest dość prosta, może uchodzić za banał, ale inaczej nazwać tego nie mogłem/nie umiałem. To chyba dla mnie zbyt oczywiste.
"Nie głaskało mnie życie po głowie,
nie pijałem ptasiego mleka -
no i dobrze, no i na zdrowie:
tak wyrasta się na człowieka..."


W. Broniewski - "Mannlicher"

Hosanna
Posty: 1507
Rejestracja: 24 cze 2012, 13:50
Kontakt:

Re: Historie o ludziach niezwykłych

#4 Post autor: Hosanna » 22 paź 2013, 22:35

Najważniejsze znać to miejsce gdzie nasza ekspresja znajduje swoja harmonię a czy to ból czy radość .. wszystko znajdzie swój czas bez odczucie niedopasowania osobności większej niż da sie znieść

Maryla Stelmach
Posty: 633
Rejestracja: 01 maja 2012, 2:03

Re: Historie o ludziach niezwykłych

#5 Post autor: Maryla Stelmach » 24 paź 2013, 20:22

:bee: Sade, zastanawiam się nad puentą i nie mogę odkryć skąd się bierze. na podstawie moich doświadczeń, to zawsze brała się z największego pragnienia, niespełnienia, oddalenia. i za każdym razem myślałam, ze jedyna. tak mówiąc szczerze, to najwierniejsza była platoniczna , oczekująca i niespełniona. tak było u mnie . u kogoś innego zapewne inaczej. kiedyś byłam romantyczką na 100%, teraz życie zredukowało nastawienia. jestem mężatką, mam syna i nie mam czasu na ........, sam wiesz. pozdrawiam serdecznie. to moje trzy grosze do bardzo ciekawego wiersza.

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Historie o ludziach niezwykłych

#6 Post autor: lczerwosz » 24 paź 2013, 22:42

Wydaje mi się, że puenta jest tak mocnym akcentem w tym wierszu, że niepotrzebny jej cały wiersz. Właściwie jest nie na temat wiersza, dotyczy niezwykłych i tych zwykłych. Choć, może i racja, przez taką miłość, stają się oni niezwykli właśnie. Maryla kazała sobie poczekać, pomyśleć. Miała rację.
pozdr
L.

Halszka55
Posty: 199
Rejestracja: 20 lis 2012, 17:22

Re: Historie o ludziach niezwykłych

#7 Post autor: Halszka55 » 25 paź 2013, 2:16

..koniec wiersza to motto chciałoby się jego trzymać jak najmocniej...

- ale no cóż jam człowiek częściej duch ochoczy lecz słabe ciało, jak kula u nogi - chcem ale nie mogem bo i tak dalej........ jestem za " trzymaniem się za ręce " łatwiej lepiej i lżej razem niż w pojedynkę ;-)=

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”