POZYTYWKA
gra jak nakręcona
wiruje
w świetle gasnącej świecy
każdy może dotknąć
posłuchać
dzyń dzyń
puder osypuje się
z porcelanowych rumieńców
pod pozłacaną sukienką
skomplikowany
mechanizm
uciech
tylko nie wiadomo jak uruchomić
prawdziwe wzruszenie
laleczki nie płaczą
pozytywka
-
- Posty: 755
- Rejestracja: 30 maja 2012, 22:11
- Lokalizacja: Wiszące Ogrody
pozytywka
Do każdego pięknie się uśmiecham:)))
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: pozytywka
Właściwie stale to samo. Rzeczywistość i sztuczność. Tylko inne techniki wytwarzania plastiku. Współczesna lalka już mówi. Ale stale nie płacze.
Ponadczasowe
pozdr
Leszek
Zapraszam do poczytania dyskusji pod moim wierszem Identyfikacja królowej Podobne problemy.
Ponadczasowe
pozdr
Leszek
Zapraszam do poczytania dyskusji pod moim wierszem Identyfikacja królowej Podobne problemy.
- Gloinnen
- Administrator
- Posty: 12091
- Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
- Lokalizacja: Lothlórien
Re: pozytywka
Dziś czytam kolejny wiersz traktujący o problemie sztucznej tożsamości.
Jak wspomniałam, często w Twoich wierszach odnajduję motyw lalki, peelki która jest postrzegana jako bezduszny mechanizm, jedynie imitujący człowieka, ale pozbawiona uczuciowości i własnego "ja". Lalki zaprogramowanej na określone działanie, na pełnienie konkretnych funkcji.
Na ile wszyscy jesteśmy takimi lalkami, maszynami?
A jak nas postrzegają inni ludzie? Tacy, którzy się nami bawią, albo traktują przedmiotowo?
Przypomniała mi się piosenka M. Grechuty (autorem słów jest poeta J. Czechowicz):
http://www.youtube.com/watch?v=A8HsGQ2H8jg
Świetnie pasuje do Waszych wierszy - Twojego i Identyfikacji królowej Leszka Czerwosza.
Pozdrawiam,
Glo.
Jak wspomniałam, często w Twoich wierszach odnajduję motyw lalki, peelki która jest postrzegana jako bezduszny mechanizm, jedynie imitujący człowieka, ale pozbawiona uczuciowości i własnego "ja". Lalki zaprogramowanej na określone działanie, na pełnienie konkretnych funkcji.
Na ile wszyscy jesteśmy takimi lalkami, maszynami?
A jak nas postrzegają inni ludzie? Tacy, którzy się nami bawią, albo traktują przedmiotowo?
Przypomniała mi się piosenka M. Grechuty (autorem słów jest poeta J. Czechowicz):
http://www.youtube.com/watch?v=A8HsGQ2H8jg
Świetnie pasuje do Waszych wierszy - Twojego i Identyfikacji królowej Leszka Czerwosza.
Pozdrawiam,

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą
/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów