Wszyscy płaczemy tak samo

[Sede Vacante]

Porzuceni,
wciąż mamy siłę.
Spójrz, ilu nas jest,
a wszyscy płaczemy tak samo.
Nie rozdzieli nas targ niewolników.
Nie wycenią naszego bólu
i nie umieszczą na liście przegranych.

Nie pokonają.
Od nich
dostaliśmy najtwardsze pancerze.

Pościelmy sobie, jak dano,
cierpienie zmieniając na kamień.
Potrafimy spać na najtwardszych,
więc śpijmy…

Jutro zaczniemy od nowa, bo
wciąż kolejni

spadając,
szukają najwierniejszych przyjaciół.

[em_]

Jutro zacznijmy - zmieniłabym zacznijmy na zaczniemy, chwilę wcześniej masz - śpijmy.
Puenta bardzo mi się podoba, reszta trochę mniej, ale to może kwestia gustu.
Pozdrawiam

[lczerwosz]

Pościelmy sobie, jak dano,
cierpienie zmieniając na kamień.
Potrafimy spać na najtwardszych,
więc śpijmy…
Jutro zacznijmy od nowa,

Dla mnie ten fragment najmocniej. To sen wieczny. A powtarzany, w sensie mnogim, przez kolejne pokolenia.

bo
wciąż kolejni

spadając,
szukają najwierniejszych przyjaciół.

To życie. Mnogość, kolejność. Jakże ciekawie, i choć tak bezosobowo, jakże ciepło powiedziałeś. Po swojemu, jak zwykle. Gratuluję.

[EwaMagda]

Sede, mocny wiersz. Super!

[Hosanna]

jutro zacznijmy jest niewiarygodne i brzmi jak marzenie które nie ma się spełnić
to może być celowe ? ale sadzę ? że ma to być jednak raczej inspiracja aby się nie poddawać i odczuć wspólnotę
aby to było skuteczne daj czas teraźniejszy

zaczynamy od nowa

kiedy chce się odchodząc zawsze mówię jutro i nei wychodzi
a kiedy zaczynam teraz
staje się

[Sede Vacante]

Ostatecznie dałem "zaczniemy", tak, wydaje mi się, będzie najlepiej.
Dziękuję za opinie, zwrócenie uwagi
Dziękuję Leszku za taki słowny bukiet. Ale i pozostałym nie mniej za ocenę.