Na granicy światła i cienia
dzieje się najwięcej
podobnie płacz i śmiech
z jednego grymasu
życie i śmierć
z jednego kaprysu
i ogłuszająca cisza
dzięki której wiem
że mam serce
wychodząc
-
- Posty: 5630
- Rejestracja: 01 lis 2011, 23:09
Re: wychodząc
Podoba się...rozgrywamy się na granicy, ale tak naprawdę potrafimy się
odkryć tylko w skrajnościach - racja
Pozdrawiam:)
odkryć tylko w skrajnościach - racja
Pozdrawiam:)
-
- Posty: 154
- Rejestracja: 31 paź 2011, 0:15
- Kontakt:
Re: wychodząc
Bardzo podoba mi się ten fragment, ponieważ jest jednocześnie prosty i prawdziwy, taka odkrywcza rzecz, którą niby się wie, a jednak nie wie. Świetne.podobnie płacz i śmiech
z jednego grymasu
życie i śmierć
z jednego kaprysu
Szkoda, że nie pociągnęłaś dalej wiersza, mam wrażenie, że miałaś świetny pomysł na ten wiersz, a jednak czegoś więcej mi w nim zabrakło. A czego, tego nie wie nikt. Niby lepiej nie domawiać niż dopowiadać, ale brakuje mi słów, które bardziej wybiłyby ten fragment, bo jest warty większej uwagi.
- lczerwosz
- Administrator
- Posty: 6936
- Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
- Lokalizacja: Ursynów
Re: wychodząc
A ja myślę, że w niedopowiedzeniach jest wartość.Przecież każdemu z czytelników przychodzi na myśl, co mogłoby się dalej stać lub dziać. Każdemu co innego pewnie.ovoc_ziemii pisze:Szkoda, że nie pociągnęłaś dalej wiersza, mam wrażenie, że miałaś świetny pomysł na ten wiersz, a jednak czegoś więcej mi w nim zabrakło.