z cyklu: notatki z Lesbos - 1

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
Dorota Karin
Posty: 487
Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
Lokalizacja: Łódź

z cyklu: notatki z Lesbos - 1

#1 Post autor: Dorota Karin » 20 lis 2013, 18:27

w bezksiężycową noc
na plażę Skala Eressos
jak foki
wypełzają nagie kobiety całego świata

mogą tu bezgranicznie
dotykać
dotykać
dotykać

z dala od zdyszanych samców szukają
spełnienia
spełnienia
spełnienia

skóra chłonie ciepło ciekawskiego piasku
pupy wypięte na gwiazdy
i poetów romantycznych

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: z cyklu: notatki z Lesbos - 1

#2 Post autor: Gloinnen » 26 lis 2013, 12:24

Dorota Karin pisze:pupy wypięte na gwiazdy
i poetów romantycznych
Czy romantyzm wyklucza miłość lesbijską? Bo tak to trochę przedstawiasz, jakby to miało być coś bardzo w gruncie rzeczy konserwatywnego i konwencjonalnego, chociaż w romantyzmie opisano sporo różnych "perwersji" - w powieści René Chateaubrianda mamy np. miłość kazirodczą brata do siostry.
Może więc opozycja między duchowymi uniesieniami a cielesnym spełnieniem? Wydaje mi się jednak, że to też się jedno z drugim nie wyklucza. Czy seksualna przyjemność jest zawsze oderwana od uczuciowości? Niewykluczone, że opisujesz jedynie rytuał, pozbawiony zaangażowania emocjonalnego, ale to stawiałoby pewną seksualną wspólnotę w świetle dość mrocznym.

Pozostaje jeszcze jeden trop.
Fakt, że większość wielkich romantycznych twórców była mężczyznami. Zresztą dalej w literaturze istnieje pewna tendencja, w myśl której mamy Poezję przez wielkie P, raczej zdominowaną przez facetów, a poezja kobieca jest pewnego rodzaju "podgatunkiem". Popularnie się przyjęło, że kobiety mogą pisać poezję kobiecą (na ustach wielu krytyków, skądinąd, to pojęcie pojawia się nader często), a mężczyźni Poezję po prostu.
Jakby ktoś o moich wierszonach powiedział - poezja kobieca - obraziłabym się. Serio.
;)

Pozdrawiam,
:kwiat:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: z cyklu: notatki z Lesbos - 1

#3 Post autor: anastazja » 26 lis 2013, 17:30

Nie tym razem Karin :sorry:
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

zimny grog
Posty: 239
Rejestracja: 21 wrz 2013, 20:30

Re: z cyklu: notatki z Lesbos - 1

#4 Post autor: zimny grog » 27 lis 2013, 7:57

Jest malutka perwersja , pewnie wbrew zamysłom autorki. Ewentualnie wielka prowokacja ukryta pod maską lesbijki. Ten wiersz pobudza samców, już ich łodzie odbijają od szowinistycznych nabrzeży.

Awatar użytkownika
Dorota Karin
Posty: 487
Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
Lokalizacja: Łódź

Re: z cyklu: notatki z Lesbos - 1

#5 Post autor: Dorota Karin » 27 lis 2013, 10:40

I to mi się podoba !!! :rosa:

Dodano -- 27 lis 2013, 11:42 --

Trzeba przeczytać cały cykl, żeby zrozumieć. :)

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”