Królowa Szkocji siedzi na kamieniu, wiedźmy tańczą.
Coraz ciaśniejsze kręgi. Festiwal kwiatów i benefis:
Ostatni doręczyciel pod tą szerokością geograficzną
przechodzi w stan spoczynku.
– wszystko jest snem, nawet twoje usta i pot na skórze.
Skrzętnie usuwany mydłem. Do czerwoności.
Ślady zostają tylko w kalendarzach, rozgryzionych
na lekkostrawną papkę.
Twarde łóżka wrzynają się w domy. Szczególnie
ponad stuletnie. Okna pokrzywione strachem
wciąż wypatrują powrotu gospodarza.
Później buldożery uzbrojone w nowe plany
odbierają im nadzieje. Zostajemy sami:
jesteś.
Tylko tyle można powiedzieć na jawie.
Królowa Szkocji czeka, doręczyciel zgubił ostatni
znaczek. Pod tymi gwiazdami.
Psalm wejścia
- coobus
- Posty: 3982
- Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21
Re: Psalm wejścia
Ta kwestia potrafi wgryźć się w pamięć, zaczepić, pozostać na dłużej.Marcin Sztelak pisze:– wszystko jest snem, nawet twoje usta i pot na skórze.
A reszta nie gorsza, to jeden z lepszych wierszy, na jakie tu ostatnio trafiłem.
Pozdrawiam, Marcinie

” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein