Klepsydra

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Klepsydra

#1 Post autor: coobus » 24 lis 2013, 21:51

czyli sto ziaren samotności
-- -

czwarta dwie
bezsenność ścieka kroplami na parapet
przejrzałe prawdy spadają pod nogi
nadgryziony do połowy księżyc
przykleja się do szyby

piąta trzydzieści
dworcową przechowalnię
ściana oddziela od knajpy
podobno gdzieś tu można na krótko zostawić
uciążliwą samotność
jeżeli jest się wypłacalnym

szósta piętnaście
samotne drzewo tak naprawdę
nie musi być samotne
życie nie jest do końca żywe
a śmierć martwa
czas nie zawsze zadaje rany
ostrymi wskazówkami zegara

siódma czterdzieści sześć
wspomnienie jest lądem
stopniowo zabieranym przez żywioł
jego powierzchnia kurczy się
kilka centymetrów na rok

dziewiąta dwadzieścia jeden
to nie jest tak
że przemykając miękko i cicho przez cudze życie
nie zostawia się śladów
że puls nieodebranych połączeń
daje się wyczuć dopiero po pewnym czasie
że można bezkarnie usunąć uczucie
w siódmym tygodniu od poczęcia

jedenasta zero siedem
ruchliwa ulica wypluwa z siebie żebraka
skorzystaj z ostatniej szansy
jego promocyjną przyjaźń
da się kupić za jedną tylko monetę
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

ono

Re: Klepsydra

#2 Post autor: ono » 25 lis 2013, 8:13

coobus pisze:piąta trzydzieści
dworcową przechowalnię
ściana oddziela od knajpy
zastanów się nad ew. zmianą - nieco sie gryzie- może tak jak w pierwszej:
coobus pisze:piąta trzydzieści
dworcowa przechowalnia
ściana oddzielona od knajpy



a wiersz przedni :bravo:


pzdr

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: Klepsydra

#3 Post autor: anastazja » 25 lis 2013, 13:30

coobus pisze:siódma czterdzieści sześć
wspomnienie jest lądem
stopniowo zabieranym przez żywioł
jego powierzchnia kurczy się
kilka centymetrów na rok

Od początku do końca wybijasz rytm prawdy o naszym życiu, coob. ale ta wyżej najbardziej do mnie przemawia.
Jak zawsze :bravo: pozdrawiam. :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: Klepsydra

#4 Post autor: lczerwosz » 25 lis 2013, 14:58

Skala czasu odmierzana jest w godzinach i minutach, rytm dnia. A jednocześnie wiadomo, rytm takiego życia jest powtarzalny. Odliczane dni, tygodnie, potem już lata. Sto ziaren, jak lat samotności. Jakieś uczucie przyplątało się, jakby niechciane, owoc przejścia przez czyjeś życie, miało być bez śladów, a tu wpadka. Trzeba się było zabezpieczyć PL-u.
Najbardziej mi się podoba:
Coobus pisze:to nie jest tak
...
że puls nieodebranych połączeń
daje się wyczuć dopiero po pewnym czasie
Subtelne i dopiero po chwili dociera do świadomości nieznośna prawda. No, może nie takiej chwili, bo dopiero po pięciu godzinach i dziewiętnastu minutach - licząc od początku liczenia czasu tego akurat dnia. Kiedy PL zaczął wydzwaniać, tego nie wiemy.
Nadzieja, że ten ląd się skurczy za życia. Wspomnienia liczone w centymetrach. Okrągłych a może kwadratowych?
pozdr
Leszek

Awatar użytkownika
Gloinnen
Administrator
Posty: 12091
Rejestracja: 29 paź 2011, 0:58
Lokalizacja: Lothlórien

Re: Klepsydra

#5 Post autor: Gloinnen » 26 lis 2013, 14:09

Świetny wiersz, jestem pod wrażeniem.
:ok:

Doskonały, precyzyjny emocjonalny "fotoreportaż".

Pomyślałabym, czy poszczególnych części jakoś bardziej nie oddzielić od siebie (gwiazdki, cyfry, a nawet podwójne odstępy).

Poza tym - wiele celnych i pięknych przemyśleń:

"sto ziaren samotności" ---> wspaniałe nawiązanie do Marqueza; działa na wyobraźnię, bo z ziaren coś zawsze musi wykiełkować; co może urosnąć z samotności? Jaki ciemny plon? Jakie rozpacze? Jakie dramaty?
coobus pisze:bezsenność ścieka kroplami na parapet
przejrzałe prawdy spadają pod nogi
nadgryziony do połowy księżyc
przykleja się do szyby
Plastyczne, niebanalne obrazy.
coobus pisze:podobno gdzieś tu można na krótko zostawić
uciążliwą samotność
Ładne połączenie dworcowego klimatu z samotnością. Czy istnieje przechowalnia dla smutków, cierpień, niepokojów?
Czy można je przeczekać? Choćby na chwilę zrzucić z siebie, aby nabrać sił, odpocząć - choćby w dworcowej knajpie? Okazuje się, że nie bardzo.
Genialne odniesienie do "bagażu", jaki człowiek dźwiga. Ale powiedziane nie wprost - pomysł okazał się nośny, prowadzący subtelnie w skojarzenia i analogie, bez dosłowności.
:ok:
coobus pisze:czas nie zawsze zadaje rany
ostrymi wskazówkami zegara
Ten ustęp zastanawiający.
Można go rozumieć na kilka sposobów.
Po pierwsze - to może być opowieść o zawieszeniu w czasie, o takim momencie, gdy pozornie przestaje on płynąć. Każdy przynajmniej choć raz przeżył taką chwilę "zatrzymania". Klepsydra w momencie odwracania, czy nie tak?
Po drugie - poszukałabym tu nadziei. W dwoistym aspekcie. Nadzieją może być przemijanie - i oczekiwanie na lepsze chwile. Ale te lepsze chwile to może być także śmierć, dopełnienie się ziemskiego czasu. Wtedy akceptacja cierpienia staje się jedynym wyjściem, bo inaczej przecież musielibyśmy się tej śmierci obawiać.
coobus pisze:wspomnienie jest lądem
stopniowo zabieranym przez żywioł
jego powierzchnia kurczy się
kilka centymetrów na rok
Wspaniały obraz zapominania. Życie, codzienność, dynamiczne zmiany mają tutaj charakter destrukcyjny. W gruncie rzeczy zapomnienie wcale nie jest pokazane jako coś pozytywnego, ale jako tracenie gruntu pod nogami, niemożność ocalenia tego, co pamięć powinna ocalić.
coobus pisze:że przemykając miękko i cicho przez cudze życie
nie zostawia się śladów
że puls nieodebranych połączeń
daje się wyczuć dopiero po pewnym czasie
że można bezkarnie usunąć uczucie
w siódmym tygodniu od poczęcia
Święte słowa.
A jednak są to siły, procesy, zjawiska, które nami kierują, a nie my nimi kierujemy.
Schopenhauer napisał: "Wymuszanie miłości budzi nienawiść."
Trudno właściwie powiedzieć, czemu nie panujemy nad tą sferą, czemu jesteśmy tak bardzo zmienni, czemu pozostawiamy po sobie głębokie wyrwy w rzeczywistości, bo nie można pozostać w miejscu.
Czemu każda bliskość jest jednocześnie zrastaniem się w jedno, niemal biologicznym?

Końcówka wiersza trochę wyłamuje się z głównego nurtu myśli, jakby doczepiona "później" i trochę od czapy. Zrezygnowałabym z dwóch ostatnich wersów, które są już odniesieniem do zupełnie innych treści.

Pozdrawiam i gratuluję wiersza.
:vino:

Glo.
Niechaj inny wiatr dzisiaj twe włosy rozwiewa
Niechaj na niebo inne twoje oczy patrzą
Niechaj inne twym stopom cień rzucają drzewa
Niechaj noc mnie pogodzi z jawą i rozpaczą

/B. Zadura
_________________
E-mail:
glo@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Klepsydra

#6 Post autor: coobus » 26 lis 2013, 18:43

Kamilu - brałem pod uwagę wersję przez Ciebie proponowaną, ale coś w niej zgrzyta. Jeśli masz rację co do mojej wersji, to i tak już jej nie zmienię (to już konkursowy wiersz, oddany we władanie jury), mogę tylko przemyśleć.
I dziękuję, za temat do tych przemyśleń

Anastazjo, Leszku, dziękuję za wsparcie dla wiersza :ok:

Glo :)
Twoja ocena buduje, dodaje mi skrzydeł, dziękuję za pozytywną analizę. Twoje wątpliwości co do końcówki rozumiem. Co miał na myśli autor, gdy taką wybrał, gdy ciułał przez czas jakiś te pozostałe ziarenka?
Na konkurs wybrałem zły tytuł, nie naprowadzał na właściwy tok myślenia, to być może i ten wiersz miało jury na myśli pisząc, że były wiersze niespójne. Dlatego dodałem teraz podtytuł, by prowadził czytającego. To miała być stopklatka opisywanej samotności, i jej genezy. Z taką informacją zwrotki nabierają spójności. Ale pomyślałem o tym trochę za późno. Czy końcówka jest spójna? Dla mnie tak, bo wiem, co chciałem tu wyrazić. Ale nie wyraziłem. Biję się w piersi. Było tu inne zdanie, które zmieniłem, przekombinowałem, by nagiąć wiersz do tego żebraka, który czaił się w ciemności, za plecami piszących. I zrobiłem ukłon w jego stronę. Czytając tę zwrotkę, spójrz na nią, jakby kryło się w niej to, co usunąłem: na ulicy, w tłumie, nie znajduje się przyjaciół. No, może tylko tę namiastkę, to złudzenie, czyli wdzięczność żebraka, któremu rzucasz monetę. Tak więc ta strofa nie była całkiem od czapy, ale wyszło, jak wyszło. Ktoś mi powiedział. że jeżeli zacznę pisać kiedyś wiersze konkursowe, to żebym nie pisał ich "na konkurs", tylko takie jak zawsze. Podaję to pod rozwagę czytających, a pod swoją teraz przede wszystkim. Bo właśnie... no właśnie...
Co by nie było, wersji konkursowych się nie zmienia, ale uwagi cenne.
Dzięki, Glo.
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
iTuiTam
Posty: 2280
Rejestracja: 18 lut 2012, 5:35

Re: Klepsydra

#7 Post autor: iTuiTam » 04 gru 2013, 22:39

Nasza świadomość czasu albo czasu świadomość nas. Dobre pisanie-czytanie, Coobus-iu.
Jeżeli zaczynamy zwracać uwagę na czas, on zaczyna nabierać zwykle niedostrzeganych atrybutów, pomijanych w zwyczajnym tempie życia.

(...i się przypomniał wiersz...)

serdecznie
iTuiTam
stajemy się szeptem...
szeptem...
szeptem
iTuiTam@osme-pietro.pl

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Klepsydra

#8 Post autor: coobus » 04 gru 2013, 23:42

iTuiTam pisze:(...i się przypomniał wiersz...)
Zajrzałem w Twój wiersz. Szkoda, że tak tak mało ich wyciągasz ze swoich zbiorów. Może uda mi się sprowokować Cię jeszcze przy innej okazji.

I ja serdecznie pozdrawiam :)
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

Awatar użytkownika
em_
Posty: 2347
Rejestracja: 22 cze 2012, 15:59
Lokalizacja: nigdy nigdy

Re: Klepsydra

#9 Post autor: em_ » 05 gru 2013, 9:57

- nadgryziony do połowy księżyc - myślę, że tam akurat lepiej brzmiałoby np - połowa księżyca..
Świetny wiersz,
na pewno jeszcze do niego wrócę
you weren't much of a muse
but then I weren't much of a poet
— N. Cave

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: Klepsydra

#10 Post autor: coobus » 07 gru 2013, 23:32

em_ pisze:brzmiałoby np - połowa księżyca..
rzeczywiście, była tylko połowa, ale też i nadgryziona. Niech tak już zostanie.
Każda uwaga cenna, dziękuję. :)
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”