fale

Moderatorzy: Gloinnen, eka

ODPOWIEDZ
Wiadomość
Autor
Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

fale

#1 Post autor: lczerwosz » 14 gru 2013, 19:58

Pustynia, może wydmy.
Drobne pagórki, czółenkowe doliny.
Regularnie, bez przerwy.

Tak było zawsze, póki nie napotkałem
odciśniętej stopy w tej nudzie.
Jestem jej artefaktem, rozrywką.

Od tej pory
każde ziarenko piasku
znakiem. Niesie informację.

Zbyteczną.
Jeśli nie znam języka,
umrę pośród miliona. Słów.

Piaskowe fale są nieruchome.
Podobno trzeba naśladować pływanie,
by się nie dać zasypać.

Przy pogodzie bezwietrznej
odcisk stopy utrzyma się kilka dni.
Tyle będzie trwać szczęście.

Henryk VIII
Posty: 1739
Rejestracja: 01 paź 2013, 17:40

Re: fale

#2 Post autor: Henryk VIII » 14 gru 2013, 21:47

Piszesz:" Od tej pory
każde ziarenko piasku
znakiem. Niesie informację.

Zbyteczną.
Jeśli nie znam języka,
umrę pośród miliona słów." - brzmi filozoficzno - komunikologicznie. Do mnie to trafia jak najbardziej.


Piszesz " Przy pogodzie bezwietrznej
odcisk stopy utrzyma się kilka dni.
Tyle będzie trwać szczęście.". - Tu już refleksyjnie. Ale... czy długo ( trwa szczęście) , czy przeciwnie - co do tego nie mam pewności. 7 dni - to czy tylko...? Tak czy inaczej, ważne , że się trafia! ;)

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: fale

#3 Post autor: lczerwosz » 14 gru 2013, 21:54

Henryk VIII pisze:7 dni - to aż czy tylko...?
Jak katar.
Leczony - 7 dni. Nieleczony - tydzień.
Dziękuję.

Awatar użytkownika
Dorota Karin
Posty: 487
Rejestracja: 11 wrz 2013, 18:00
Lokalizacja: Łódź

Re: fale

#4 Post autor: Dorota Karin » 15 gru 2013, 11:32

Fajna metafora, A może ,...jeśli nie znam szyfru... czy kodu - będzie ładniej. Pozdrawiam. :) :rosa:

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: fale

#5 Post autor: lczerwosz » 15 gru 2013, 15:52

Dorota Karin pisze:A może ,...jeśli nie znam szyfru... czy kodu - będzie ładniej
Pomyślę, ale z drugiej strony, bym nie chciał wprowadzać zadnienia szyfru, czyli świadomego ukrywania informacji. Tak mamy tylko zwykłą niewiedzę. Póki co, oddzieliłem słowo "Słów" kropką.
Dziękuję Doroto.

Awatar użytkownika
anastazja
Posty: 6176
Rejestracja: 02 lis 2011, 16:37
Lokalizacja: Bieszczady
Płeć:

Re: fale

#6 Post autor: anastazja » 15 gru 2013, 16:08

lczerwosz pisze:Przy pogodzie bezwietrznej
odcisk stopy utrzyma się kilka dni.
Tyle będzie trwać szczęście
przemawia i to bardzo. :myśli: zamyśliłeś Leszku.

Pozdrawiam :)
A ludzie tłoczą się wokół poety i mówią mu: zaśpiewaj znowu, a to znaczy: niech nowe cierpienia umęczą twą duszę."
(S. Kierkegaard, "Albo,albo"

ono

Re: fale

#7 Post autor: ono » 15 gru 2013, 16:59

teraz i ja popastwię się nad Tobą meta-fizycznie i offtopikowo:

lczerwosz pisze: fale

tytuł bardzo meta-fizyczny, dlatego nie wiem o co Ci chodzi> czyżbyś miał na myśli zaburzenie rozprzestrzeniające się w ośrodku lub przestrzeni, bo w przypadku fal mechanicznych cząstki ośrodka, w którym rozchodzi się fala, oscylują wokół położenia równowagi, przy czym przenoszą energię z jednego miejsca do drugiego bez transportu jakiejkolwiek materii . Czy to fala poprzeczna czy podłużna? Jeżeli poprzeczna, to czy jest ona spolaryzowana? Czy przy pisaniu tego wiersza wziąłeś pod uwage przestrzeń Hilberta? A może tylko efekt Dopplera? A może rozpatrywałeś falę kulistą zgodnie z zasadą Huydensa?(zobaczę co dalej w wierszu drogi fizyku)


lczerwosz pisze:Pustynia, może wydmy.
mógłbyś się w końcu zdecydować, bo pustynia to teren o znacznej powierzchni, pozbawiony zwartej szaty roślinnej , a wydmy to piaszczyste wzniesienia usypane przez wiatr, które bywają być jej elementem- więc zaczyna być masło maślane.


lczerwosz pisze:Jestem jej artefaktem, rozrywką.
to wiem od dawna - zresztą opieram sie na Twoich komentarzach- zastanawiam sie tylko czy jesteś artefaktem wsensie archeologicznym czy też psychologicznym- wg mnie jednak tylko rozrywką.


lczerwosz pisze:każde ziarenko piasku
znakiem
i tu też powstaje problem - czy znak to konstrukcja semiologiczna odnosząca sie do syntaktyki , czy do semantyki, bo jedno od drugiego dzieli przepaść i mimo, że to dziedziny logiki to jednak bez określenia dokładnego wprowadzasz zamieszanie.


lczerwosz pisze:Piaskowe fale są nieruchome.
fale nieruchome!!!toż to wybryk natury. mówiłem Ci już to niejednokrotnie. fala nieruchoma, to totalny brak logiki (nie tylko w sensie fizycznym). jako fizyk powinieneś sobie zdawać sprawę , że fala to coś rozprzestrzeniającego się i nie ma nic wspólnego ze stanem statycznym :myśli: :cha:

jedynie ostatnia zwrotka trzyma sie kupy, ale to za mało, skoro tyle bzdur wokół . Wiersz jest na trzy z dwoma minusami. 3=. Żeby nie na dwóję, ale...Im dłużej myślę, tym bardziej się nie zgadzam ze swoją oceną wiersza. Jest o czym myśleć, a problem jest wcale nie banalny.


pozdrawiam offtopikowo :jez: :)

kamil

Awatar użytkownika
lczerwosz
Administrator
Posty: 6936
Rejestracja: 31 paź 2011, 22:51
Lokalizacja: Ursynów

Re: fale

#8 Post autor: lczerwosz » 15 gru 2013, 19:13

Twoje oburzenie przyjmę z godnością. Na stojąco. Jak w kąpieli w morzu - przyjmujemy na klatę spienione bałwany. To też fale.
kamil rousseau pisze:fale nieruchome!!!toż to wybryk natury. mówiłem Ci już to niejednokrotnie. fala nieruchoma, to totalny brak logiki (nie tylko w sensie fizycznym). jako fizyk powinieneś sobie zdawać sprawę , że fala to coś rozprzestrzeniającego się i nie ma nic wspólnego ze stanem statycznym
Co do meritum, istotnie, w jednym się zgodzić muszę, nie ma fal nieruchomych. Są jeszcze fale stojące, gdy interferują ze sobą, ale rzadko się zdarza, zaraz się robią biegnące. A te są po prostu bardzo powolne.
kamil rousseau pisze:Wiersz jest na trzy z dwoma minusami. 3=. Żeby nie na dwóję
Gdybyśmy się nie poznali, bym myślał, że to słaba ocena. Ale doceniam, że starasz się mnie wyciągnąć jakoś do góry. Za uszy.
kamil rousseau pisze:Jest o czym myśleć, a problem jest wcale nie banalny
E, chyba bardzo banalny. Każdy prawie ma tu tak samo.
Dziękuję za ocenę.
I ja pozdrawiam. Mówisz offtopikowo. A niech. ;)

Awatar użytkownika
coobus
Posty: 3982
Rejestracja: 14 kwie 2012, 21:21

Re: fale

#9 Post autor: coobus » 15 gru 2013, 21:53

Ruchome piaski. Można ich posłuchać, pogadać, pozgrzytać w zębach, w porywach wiatru. Mogą być piekłem, mogą być namiastką nieba.
Pozdrawiam, Robinsonie. Chyba coś z tego wiersza rozumiem, choć ziarenka tak swobodnie się przesypują :myśli:
” Intuicyjny umysł jest świętym darem, a racjonalny umysł - jego wiernym sługą." - Albert Einstein

ono

Re: fale

#10 Post autor: ono » 16 gru 2013, 10:53

lczerwosz pisze:kamil rousseau pisze:

fale nieruchome!!!toż to wybryk natury. mówiłem Ci już to niejednokrotnie. fala nieruchoma, to totalny brak logiki (nie tylko w sensie fizycznym). jako fizyk powinieneś sobie zdawać sprawę , że fala to coś rozprzestrzeniającego się i nie ma nic wspólnego ze stanem statycznym

Co do meritum, istotnie, w jednym się zgodzić muszę, nie ma fal nieruchomych. Są jeszcze fale stojące, gdy interferują ze sobą, ale rzadko się zdarza, zaraz się robią biegnące. A te są po prostu bardzo powolne.

coś panie fizyk ze znajomością tematu nie tak - sam potwierdzasz.


Intenferencja to nic innego, jak zjawisko powstawania nowego, przestrzennego rozkładu amplitudy fali (wzmocnienia i wygaszenia) w wyniku nakładania się (superpozycji fal) dwóch lub więcej fal. Warunkiem trwałej interferencji fal jest ich spójność, czyli korelacja faz i częstotliwości. To jest ciągłe rozchodzenie lub spowalnianie, ale ciągły ruch!
Dla zjawiska interferencji, obszar rozchodzenia się fal składa się z fragmentów, gdzie zupełnie nie ma oscylacji i miejsc, w których jej amplituda ulega podwojeniu. Aby zaobserwować maksima i minima interferencyjne, konieczne jest, aby źródła fal były koherentne, czyli miały tę samą fazę, częstotliwość oraz długość.
dlatego widzisz panie fizyku, że jeżeli fala ma długość i częstotliwość to musi być ruch. :bee: :smoker:
lczerwosz pisze:Są jeszcze fale stojące
fale stojące , mogą byc tylko wtedy gdy rodzina Fal (Józek Magda i ich dzieci) na chwilę przystanęła by się zastanowić nad tym , co ty wygadujesz.
mogą być jednak fale, które dochodzą od ciała jamistego, który jest akurat w pozycjhi stojącej, ale...to już inksza inkszość :bee:
lczerwosz pisze:kamil rousseau pisze:
Wiersz jest na trzy z dwoma minusami. 3=. Żeby nie na dwóję
Gdybyśmy się nie poznali, bym myślał, że to słaba ocena. Ale doceniam, że starasz się mnie wyciągnąć jakoś do góry. Za uszy.
z ust mi to wyrwałes panie fizyk

lczerwosz pisze:kamil rousseau pisze:

Jest o czym myśleć, a problem jest wcale nie banalny
E, chyba bardzo banalny. Każdy prawie ma tu tak samo.
Dziękuję za ocenę.
Banalny piszesz? Więc po co te bzdury piszesz. Muszę ja- marny budowlany matematyk- Cię pilnować.

Pozdrawiam serdecznie. ;)

kamil

ODPOWIEDZ

Wróć do „WIERSZE BIAŁE I WOLNE”