Świat zza zamkniętych powiek

[coobus]

piękny był ten poranek
gdy światło wplatało się w firankę

dzieci szły parami
wyciągały rączyny w stronę słońca
wiatr przeciskał przez gałęzie drzew szeptane zaklęcia
dziewczyna ze śmiechem przeskakiwała kałużę
pąk który poczuł się już różą
szeroko otwierał serce na świat
drzewa wtulały się w swoje zielone
wilgotne płaszcze

chwilę potem
już zza zamkniętych powiek
widziałem wszystko jakby inaczej

to drzewa ruszyły parami aleją
i prostowały swoje ręce w stronę słońca
to dziewczyna poczuła się już kwiatem
i rozwinęła płatki
wiatr przeskakiwał susami przez kałuże
dzieci wsłuchane w jego szept
budowały własny świat wyobraźni
głodny życia pąk róży rozpinał pelerynę
nasączoną rosą

zresztą
bez znaczenia
jak to było naprawdę

poranek był piękny

[ayalen]

tak mi sie to widzi w prozie:-)?

[EwaMagda]

Wiersz płynie melodią, którą się nuci w słoneczny poranek, pijąc w łóżku kawę
Coobusie

[marta zoja]

Początek opowieści, jak otwarta nowa książka, każda linijka przesycona uwagą otaczającego świata, chociaż zza zamkniętych powiek. Wchodząc tam, odkrywam siebie na nowo, przypomnieniem z dzieciństwa. Po majowym deszczu wybiegałam na łąkę przed domem, a bose stopy otulają ciepłe w dotyku, mokre trawy. Słońce nad głową, szybko wyciągał, za rękę tęcze i daje poczucie, takiego szczęścia. Do tej pory to wspomnienie, koi duszę w dorosłym już życiu, ofiarowując uczucie sytości. Coobusie dziękuję za poczucie, że świat zatrzymał się swym oddechem dla mnie.

[ono]

zamykaj często powieki , a ja będę czytał twoje wiesze


kamil

[Gajka]

Jak zawsze pięknie ..Coobi Ty to masz fantazję

[teri]

bardzo ładny i ciepły tekst. podoba się
Prosze i co może sen...

[Damian Sawa]

Bardzo ciekawy, plastyczny obraz! Jak najbardziej poezja!

[Fałszerz komunikatów]

Czyli zmieniło się niewiele. A może to był dalszy ciąg snu?

[coobus]

ayalen - mam takie same wątpliwości, kiedy czytam innych, przy moich jestem ślepy. Nierozwiązany problem granicy między poezją a prozą. Chyba jestem w tym temacie bezradny. Twoją uwagę odnotowuję.

Wszystkim pozostałym dziękuję za pozostawienie swojego śladu pod tym wierszem. I za ciepły odbiór