Dworcowa modlitwa

[Dorota Karin]

idźcie do diabła
zabierzcie te łapy
królowa potrafi o siebie zadbać

do przechowalni weźcie bałwana
niech zazna rozkoszy

ciekawe co powie wiosna
na moje trzypalczaste dłonie
i rozkwitające łachmany

[marta zoja]

To o czym napisałaś, ja mam na końcu języka ostry język, gry słów. Dziękuję za wypowiedzenie mojego niewypowiedzianego. Pozdrawiam MZ

[Dorota Karin]

Dziękuję Marta - napisz po swojemu, jestem ciekawa.

[marta zoja]

pluralizm

mówi że ma za krótką nogę
aby pójść za mną
( jak myślisz którą, Doroto? tak kazał mi napisać, po przeczytaniu Twojego wiersza, wściekł się)

męskie pół świata zatrzymuje się
nad giga czy prędkościami

pomyśleć czy dwa, 2Gb wystarczy
czy to ważne, no pewnie w dotarciu do ciebie

w sumie nie umiem kłamać
ale dają się zapędzić w kozi róg


o zgrozo gdy chodzi o kupno telefonu
za dotarcie do świata kobiety nieobecnością

pokaż mu tylko rozłożone nogi
jest twój na chwilę

"Wymyślaj i opracowuj teorie niezgodne z zaakceptowanym punktem widzenia, nawet jeśli ten ostatni jest wysoce potwierdzony i ogólnie przyjęty." Feyerabend

[Dorota Karin]

marta zoja - mój wiersz jest o bezdomnych. Kto się wściekł ? Strasznie mnie zaintrygowałaś.
a Twój wiersz mi się podoba, tylko nie widzę powiązania z tematem poruszonym w moim.

[anastazja]

do przechowalni weźcie bałwana

Wolą zamarznąć -

Jestem za, chociaż u mnie zima jak nigdy, tzn. prawie jej nie ma. I dzięki Bogu!

Pozdrawiam

[Dorota Karin]

Żeby wszyscy zrozumieli , chodzi o bałwana ze śniegu !!!

[anastazja]

o tym myślę Dorotko. Dość zimy! - bałwan do przechowalni.

[Hosanna]

bardziej mi się podoba kiedy wiem ze o bezdomnych

myślałam ze o alkoholikach

moze da si to jakoś zasugerować wyraźniej

to może sprawic że wiersz ukaże swoje piękno liczniejszym

[Dorota Karin]

Nie ma tu mowy nic o butelce, czy alkoholu, jest natomiast ,,dworzec" o ,,przechowalnia",,, trzypalczaste dłonie" - po odmrożeniach. Przechowalnia na zimę, wiosną już będzie lepiej.Może trudny w odbiorze, no cóż ....tak to u mnie jest